zycietodroga.blog.deon.pl / mł
Kiedy po raz pierwszy poszłam na trasę ponad 40 km, od razu się zakochałam, pochłonęła mnie swą surowością, ogołoceniem i możliwością totalnego odcięcia się od świata. Każde nocne przejście było inne, każde dało mi coś, czego w danym momencie życia najbardziej potrzebowałam - pisze na swoim blogu Joanna Jaśkowiak. 
Kiedy po raz pierwszy poszłam na trasę ponad 40 km, od razu się zakochałam, pochłonęła mnie swą surowością, ogołoceniem i możliwością totalnego odcięcia się od świata. Każde nocne przejście było inne, każde dało mi coś, czego w danym momencie życia najbardziej potrzebowałam - pisze na swoim blogu Joanna Jaśkowiak. 
edk/dm
Przejść 40 km nocą w ciszy i skupieniu, w zmieniającą się pogodę, to duży trud. Jednak w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej nie chodzi o sport i przygodę. To droga wyjścia poza własną strefę komfortu. To konfrontacja ze swoimi granicami, szansa na zmianę, a także spotkanie z Bogiem. Temat przewodni tegorocznej EDK, w którą wyruszą dziś ludzie z całej Polski to „Drogi Pojednania”.
Przejść 40 km nocą w ciszy i skupieniu, w zmieniającą się pogodę, to duży trud. Jednak w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej nie chodzi o sport i przygodę. To droga wyjścia poza własną strefę komfortu. To konfrontacja ze swoimi granicami, szansa na zmianę, a także spotkanie z Bogiem. Temat przewodni tegorocznej EDK, w którą wyruszą dziś ludzie z całej Polski to „Drogi Pojednania”.
Ekstremalna Droga Krzyżowa na stałe wpisała się w krajobraz naszej wielkopostnej polskiej rzeczywistości. Dosłownie w krajobraz – mapa naszego kraju poprzecinana jest trasami EDK, po których nocą wędrują samotnie lub w małych grupach rzesze ludzi, mierząc się z własnymi ograniczeniami i odkrywając na nowo smak życia. Dlaczego warto wybrać się na EDK?
Ekstremalna Droga Krzyżowa na stałe wpisała się w krajobraz naszej wielkopostnej polskiej rzeczywistości. Dosłownie w krajobraz – mapa naszego kraju poprzecinana jest trasami EDK, po których nocą wędrują samotnie lub w małych grupach rzesze ludzi, mierząc się z własnymi ograniczeniami i odkrywając na nowo smak życia. Dlaczego warto wybrać się na EDK?
501 rejonów, 1090 tras, kilkadziesiąt tysięcy chętnych… i szansa na przełamanie marazmu, w który wpadamy podczas pandemii. 26 marca w 13 krajach na trasy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej wyruszą piękni ludzie, którzy w doświadczeniu samotności i wyczerpania chcą odkrywać siebie – i Jezusa.
501 rejonów, 1090 tras, kilkadziesiąt tysięcy chętnych… i szansa na przełamanie marazmu, w który wpadamy podczas pandemii. 26 marca w 13 krajach na trasy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej wyruszą piękni ludzie, którzy w doświadczeniu samotności i wyczerpania chcą odkrywać siebie – i Jezusa.
KAI / jb
„Droga przebaczenia: od zranienia do uzdrowienia” – to hasło tegorocznej Ekstremalnej Drogi Krzyżowej w Płocku. Jej uczestnicy 18 września wyruszą z parafii pw. Ducha Świętego, a dotrą do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Wędrówkę ułatwi specjalna aplikacja na smartfony.
„Droga przebaczenia: od zranienia do uzdrowienia” – to hasło tegorocznej Ekstremalnej Drogi Krzyżowej w Płocku. Jej uczestnicy 18 września wyruszą z parafii pw. Ducha Świętego, a dotrą do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Wędrówkę ułatwi specjalna aplikacja na smartfony.
KAI/ ed
"Było rzeczywiście ekstremalnie, ale było warto. Jest to głębokie przeżycie" - mówi Bożena, która wzięła udział w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej w Madrycie. Na trasie były chwile zwątpienia, a nawet łzy, na końcu panowała jednak radość.
"Było rzeczywiście ekstremalnie, ale było warto. Jest to głębokie przeżycie" - mówi Bożena, która wzięła udział w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej w Madrycie. Na trasie były chwile zwątpienia, a nawet łzy, na końcu panowała jednak radość.
KAI / pk
Sto tysięcy osób w 20 krajach - takie są szacunki na 10. edycję Ekstremalnej Drogi Krzyżowej, jednego z najszybciej rozwijających się ruchów duchowych na świecie.
Sto tysięcy osób w 20 krajach - takie są szacunki na 10. edycję Ekstremalnej Drogi Krzyżowej, jednego z najszybciej rozwijających się ruchów duchowych na świecie.
KAI / sz
Na Ukrainie coraz większą popularnością cieszy się Ekstremalna Droga Krzyżowa. W tym roku odbyła się ona w Kijowie i we Lwowie. Pomimo niesprzyjających warunków pogodowych, deszczu, mrozu i śniegu, do tej nowej formy praktyki wielkopostnej, włączyło się wiele osób, w różnym wieku.
Na Ukrainie coraz większą popularnością cieszy się Ekstremalna Droga Krzyżowa. W tym roku odbyła się ona w Kijowie i we Lwowie. Pomimo niesprzyjających warunków pogodowych, deszczu, mrozu i śniegu, do tej nowej formy praktyki wielkopostnej, włączyło się wiele osób, w różnym wieku.
warszawa.gosc.pl / jp
Czy wiek może być przeszkodą? Siostra Regina pokazuje, że na Ekstremalną Drogę Krzyżową nigdy nie jest za późno.
Czy wiek może być przeszkodą? Siostra Regina pokazuje, że na Ekstremalną Drogę Krzyżową nigdy nie jest za późno.
KAI / kk
13 rejonów, 29 tras ekstremalnych i 8 tras na wzór Ekstremalnej Drogi Krzyżowej - przygotowano na tegoroczną edycję EDK w diecezji bielsko-żywieckiej. Uczestnicy modlitwy do pokonania mają co najmniej 40 kilometrów - w zimnie, deszczu i błocie.
13 rejonów, 29 tras ekstremalnych i 8 tras na wzór Ekstremalnej Drogi Krzyżowej - przygotowano na tegoroczną edycję EDK w diecezji bielsko-żywieckiej. Uczestnicy modlitwy do pokonania mają co najmniej 40 kilometrów - w zimnie, deszczu i błocie.
KAI / sz
Około 60 tys. osób przeszło trasy tegorocznej Ekstremalnej Drogi Krzyżowej (EDK). W modlitwie, ciszy i skupieniu, wierni pokonują wielokilometrowe trasy, by móc w pełni przeżywać Wielki Post.
Około 60 tys. osób przeszło trasy tegorocznej Ekstremalnej Drogi Krzyżowej (EDK). W modlitwie, ciszy i skupieniu, wierni pokonują wielokilometrowe trasy, by móc w pełni przeżywać Wielki Post.
Andrzej Muszyński
"Leżę w szpitalu, a lekarz zszywa mi małe rozcięcie na brzuchu". Ja (z dowcipem): "Panie doktorze, to moje urodziny! Powinnam dziś na przykład przebiec maraton!". Lekarz na to: "A jaki ma Pani czas na 10 kilometrów?". Ja (z zakłopotaniem): "W sumie to ostatnio nie biegałam…". Czy było mi głupio? Było. Jednym pytaniem obnażył prawdę o moich "marzeniach"…
"Leżę w szpitalu, a lekarz zszywa mi małe rozcięcie na brzuchu". Ja (z dowcipem): "Panie doktorze, to moje urodziny! Powinnam dziś na przykład przebiec maraton!". Lekarz na to: "A jaki ma Pani czas na 10 kilometrów?". Ja (z zakłopotaniem): "W sumie to ostatnio nie biegałam…". Czy było mi głupio? Było. Jednym pytaniem obnażył prawdę o moich "marzeniach"…
Natalia Kiedyk
"Stacja XI - Jezus do krzyża przybity". Czy Bóg wie ile zrobią stacji z jego drogi na śmierć? Jestem zziębnięta i zła, chcę do domu. Odliczam stacje. Na końcu będzie ciepła herbata i ktoś podwiezie do domu. Odeśpię i opublikuję na FB informację jaka to jestem wytrwała.
"Stacja XI - Jezus do krzyża przybity". Czy Bóg wie ile zrobią stacji z jego drogi na śmierć? Jestem zziębnięta i zła, chcę do domu. Odliczam stacje. Na końcu będzie ciepła herbata i ktoś podwiezie do domu. Odeśpię i opublikuję na FB informację jaka to jestem wytrwała.
Magdalena Pelczarska
- To Ty masz ten świat zmieniać, a nie dostosowywać się do niego. Najtrudniejsza jest decyzja, później trzeba już tylko wytrwać - usłyszałam. Poźniej był grad, deszcz, ciemność, chłód i kryzys. A w mojej głowie wszystkie te sytuacje, kiedy w życiu nie daję rady.
- To Ty masz ten świat zmieniać, a nie dostosowywać się do niego. Najtrudniejsza jest decyzja, później trzeba już tylko wytrwać - usłyszałam. Poźniej był grad, deszcz, ciemność, chłód i kryzys. A w mojej głowie wszystkie te sytuacje, kiedy w życiu nie daję rady.
KAI / kk
Piesza, nocna wędrówka w ciszy i samotności, co najmniej 40 kilometrów. Ekstremalna Droga Krzyżowa to wyzwanie dla tych, którzy nie boją się wycieńczenia. Właśnie trwają poszukiwania liderów, którzy zainicjują EDK w swojej okolicy.
Piesza, nocna wędrówka w ciszy i samotności, co najmniej 40 kilometrów. Ekstremalna Droga Krzyżowa to wyzwanie dla tych, którzy nie boją się wycieńczenia. Właśnie trwają poszukiwania liderów, którzy zainicjują EDK w swojej okolicy.
KAI / jm
Ekstremalna Droga Krzyżowa przeszła 26 lutego w Beskidzie Żywieckim. Sto dwadzieścia osób wyruszyło z Milówki, by po wyjściu w zimowych warunkach na Halę Boraczą powrócić do miejsca, skąd rozpoczęli nocną wędrówkę.
Ekstremalna Droga Krzyżowa przeszła 26 lutego w Beskidzie Żywieckim. Sto dwadzieścia osób wyruszyło z Milówki, by po wyjściu w zimowych warunkach na Halę Boraczą powrócić do miejsca, skąd rozpoczęli nocną wędrówkę.
Mateusz Koczwara
Ekstremalna Droga Krzyżowa może stać się nabożeństwem, które - wrzucone jak zaczyn w kilka miar mąki - niejako zakwasi polskie życie parafialne. A może nie tylko polskie...
Ekstremalna Droga Krzyżowa może stać się nabożeństwem, które - wrzucone jak zaczyn w kilka miar mąki - niejako zakwasi polskie życie parafialne. A może nie tylko polskie...
KAI / slo
134 osoby zapisały się na Ekstremalną Drogę Krzyżową w Beskidach, która wyruszy w piątek wieczorem po Mszy św. w kościele św. Andrzeja Boboli w Bielsku-Białej. Ta najtrudniejsza ze wszystkich Ekstremalnych Dróg Krzyżowych w Polsce prowadzi niemal wyłącznie górami.
134 osoby zapisały się na Ekstremalną Drogę Krzyżową w Beskidach, która wyruszy w piątek wieczorem po Mszy św. w kościele św. Andrzeja Boboli w Bielsku-Białej. Ta najtrudniejsza ze wszystkich Ekstremalnych Dróg Krzyżowych w Polsce prowadzi niemal wyłącznie górami.