Mam 24 lata. Kiedy miałam lat 11, mama uciekła ze mną i braćmi od taty, który nie radził sobie ze swoimi emocjami. Mama bardzo dużo z nami rozmawiała, nigdy nie powiedziała złego słowa o tacie, nigdy nie blokowała nam kontaktu z nim. Sami w pewnym momencie nie mieliśmy sił psychicznych na spotkania z ojcem.
Mam 24 lata. Kiedy miałam lat 11, mama uciekła ze mną i braćmi od taty, który nie radził sobie ze swoimi emocjami. Mama bardzo dużo z nami rozmawiała, nigdy nie powiedziała złego słowa o tacie, nigdy nie blokowała nam kontaktu z nim. Sami w pewnym momencie nie mieliśmy sił psychicznych na spotkania z ojcem.