Logo źródła: 2ryby fr. Paul Hrynczyszyn
Masz w brzuchu tzw. motyle, nie możesz jeść, spać, pracować. Obsesyjnie myślisz o nim albo o niej. Kiedy jest obok, marzysz, żeby ta chwila trwała wiecznie. Nagle wszystko się zmienia. Jak sobie radzić z "etapami miłości"?
Masz w brzuchu tzw. motyle, nie możesz jeść, spać, pracować. Obsesyjnie myślisz o nim albo o niej. Kiedy jest obok, marzysz, żeby ta chwila trwała wiecznie. Nagle wszystko się zmienia. Jak sobie radzić z "etapami miłości"?
gabrysia1005
Z miłością jest jak z ciastem. Wystarczy, że zabraknie jednego produktu, a ciasto okaże się zakalcem.
Z miłością jest jak z ciastem. Wystarczy, że zabraknie jednego produktu, a ciasto okaże się zakalcem.