"Ta modlitwa pozwoliła mi na nowo cieszyć się życiem" [ŚWIADECTWO]

"Ta modlitwa pozwoliła mi na nowo cieszyć się życiem" [ŚWIADECTWO]
(fot. shutterstock.com)
Ja.

Witam! Chciałam krótko powiedzieć o Nowennie do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły. Swego czasu byłam w strasznym dole. Kłopoty w rodzinie, w relacjach z mężczyznami też nienajlepiej się układało.

Do mojego życia wkradła się rutyna, przez którą zwyczajnie nie chciałam się podnosić z łóżka. Wszystkim się stresowałam, denerwowałam, nawet obecnością innych ludzi. Wielkim wysiłkiem było dla mnie zebranie się do pracy, do której szłam z płaczem.

DEON.PL POLECA




Fatalny nastrój dominował przez większość czasu, nic nie podnosiło mnie na duchu. Moja modlitwa była byle jaka, uczestnictwo we Mszy Świetej również, właściwie w kościele byłam tylko "ciałem" a nie "duchem". Funkcjonowałam naprawdę "na najniższych obrotach".

Nie zdawałam egzaminów na prawo jazdy, co w moim obecnym stanie dobijało mnie jeszcze bardziej. Przełomowym momentem był pewien wieczór, kiedy to wróciłam z pracy i nagle ogarneła mnie straszna pustka i ogromna refleksja nad swoim życiem.

Jednocześnie jakiś głos w głowie podpowiadał mi "dziewczyno, Ty masz 24 lata, nie możesz tak żyć, wyjdź z tego amoku, do którego się doprowadziłaś,gdzie jest Twoja dawna radość?" (zawsze byłam osobą baardzo pozytywnie nastawioną do świata i ludzi).

Powiedziałam sobie, że nie chce tak żyć. Przypomniałam sobie także, że słyszałam niedawno od pewnego księdza o Nowennie do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły. Poszukałam jej w internecie i postanowiłam, że zacznę ją odmawiać. Poszłam dalej za ciosem - poszłam do spowiedzi świętej. Teraz wiem, że modlitwa naprawdę ma moc! W moim życiu naprawdę zaczęło się wiele zmieniać. Nawet nie wiem jak to nazwać, ale z każdym dniem odnawiania Nowenny odzyskiwałam radość życia.

Zwyczajnie wróciła "dawna ja". Widziałam na własne oczy jak zaczynają się dziać cuda w moim życiu i nie mogłam w to uwierzyć, że to się dzieje naprawdę. Prawo jazdy też zdałam. Wiem, że może nie jest to świadectwo, które wszystkich porwie, ale uwierzcie mi, że dla mnie zmieniło się dzięki modlitwie bardzo bardzo wiele. Byłam w okropnym stanie, a Matka Boża pomogła mi z tego stanu wyjść.

Teraz wiem, że wszelkie zawiłości w życiu trzeba zawierzyć Panu Bogu i Matce Najświętszej. Oni się tym skutecznie zajmą. Wystarczy w to uwierzyć. Serdecznie polecam Nowennę do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły.

Adam Szustak OP: to nowenna, która ma niewiarygodną moc >>

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Ta modlitwa pozwoliła mi na nowo cieszyć się życiem" [ŚWIADECTWO]
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.