Teresa to nie Tereska z katolickim lukrem, lecz mała dzielna kobieta - niewybornie smagana różnymi cierpieniami. Trzeba powiedzieć, że chwyciła Pana Boga za nogi. Jak to zrobiła? Przechytrzyła Go!
Teresa to nie Tereska z katolickim lukrem, lecz mała dzielna kobieta - niewybornie smagana różnymi cierpieniami. Trzeba powiedzieć, że chwyciła Pana Boga za nogi. Jak to zrobiła? Przechytrzyła Go!
s. Małgorzata Lekan OP
- Rozmawiając o obecności dorosłego dziecka w Kościele, nie można przeoczyć tego, że Kościół jest rzeczywistością złożoną - piękną i trudną zarazem - mówi siostra Małgorzata Lekan OP. Zobacz piąty odcinek wielkopostnego cyklu Q&A, w którym siostra Małgorzata Lekan OP odpowiada na pytania zadane przez czytelników DEON.pl.
- Rozmawiając o obecności dorosłego dziecka w Kościele, nie można przeoczyć tego, że Kościół jest rzeczywistością złożoną - piękną i trudną zarazem - mówi siostra Małgorzata Lekan OP. Zobacz piąty odcinek wielkopostnego cyklu Q&A, w którym siostra Małgorzata Lekan OP odpowiada na pytania zadane przez czytelników DEON.pl.
Bp Artur Ważny / profeto
- Kościół dopuszcza przyjmowanie Komunii Świętej na cztery sposoby - stojąc, klęcząc, do ust i na rękę. Niektórzy mają z tym wielki problem, niszcząc Kościół i dokonując rozłamu w Kościele - mówi bp Artur Ważny. Zobacz siódmy odcinek wielkopostnych rekolekcji "Ile Kościoła w Kościele?".
- Kościół dopuszcza przyjmowanie Komunii Świętej na cztery sposoby - stojąc, klęcząc, do ust i na rękę. Niektórzy mają z tym wielki problem, niszcząc Kościół i dokonując rozłamu w Kościele - mówi bp Artur Ważny. Zobacz siódmy odcinek wielkopostnych rekolekcji "Ile Kościoła w Kościele?".
„Dialogi w połowie drogi” – odcinek 46. Ewa Skrabacz i Wojciech Ziółek SJ spotykają się z kolejnym uczuciem, umieszczonym przez ks. Krzysztofa Grzywocza wśród uczuć niekochanych. Tym razem wychodzą naprzeciw agresji. Energia i siła – to jest agresja. Może służyć naszemu rozwojowi, ochronie granic, obronie, a także jest niezbędna do budowania więzi – zarówno ludzkich, jak i tych z Bogiem; agresja brzmi jednak groźnie. Częstą reakcją bywa więc odcięcie się od tego uczucia, zaprzeczanie mu albo bezradna uległość; stłumiona agresja zatrzymuje rozwój, wyrażona w sposób niszczący – zakłóca więzi. ‘Oswojona’ agresja może stać się spoiwem relacji.
„Dialogi w połowie drogi” – odcinek 46. Ewa Skrabacz i Wojciech Ziółek SJ spotykają się z kolejnym uczuciem, umieszczonym przez ks. Krzysztofa Grzywocza wśród uczuć niekochanych. Tym razem wychodzą naprzeciw agresji. Energia i siła – to jest agresja. Może służyć naszemu rozwojowi, ochronie granic, obronie, a także jest niezbędna do budowania więzi – zarówno ludzkich, jak i tych z Bogiem; agresja brzmi jednak groźnie. Częstą reakcją bywa więc odcięcie się od tego uczucia, zaprzeczanie mu albo bezradna uległość; stłumiona agresja zatrzymuje rozwój, wyrażona w sposób niszczący – zakłóca więzi. ‘Oswojona’ agresja może stać się spoiwem relacji.
Bp Artur Ważny / profeto
"Gdy słyszymy w Kościele, zwłaszcza z ust papieża Franciszka, o nawróceniu - duchowym, pastoralnym, misyjnym, ekologicznym, ekumenicznym - gdy słyszymy o szpitalu polowym, o wyjściu do tych, którzy źle się mają, niektórzy dostają drgawek, mają gęsią skórkę, denerwuje ich to". Zobacz kolejny odcinek wielkopostnych rekolekcji "Ile Kościoła w Kościele?".
"Gdy słyszymy w Kościele, zwłaszcza z ust papieża Franciszka, o nawróceniu - duchowym, pastoralnym, misyjnym, ekologicznym, ekumenicznym - gdy słyszymy o szpitalu polowym, o wyjściu do tych, którzy źle się mają, niektórzy dostają drgawek, mają gęsią skórkę, denerwuje ich to". Zobacz kolejny odcinek wielkopostnych rekolekcji "Ile Kościoła w Kościele?".
Zmiana wymaga odwagi, jednak jest ona konieczna, by rozwijać siebie i swoją relację do Boga. Zobacz, gdzie szukać źródeł odwagi i jak możemy ją w sobie obudzić.
Zmiana wymaga odwagi, jednak jest ona konieczna, by rozwijać siebie i swoją relację do Boga. Zobacz, gdzie szukać źródeł odwagi i jak możemy ją w sobie obudzić.
Jak talent szczerości może służyć w Kościele? Odpowiedź brzmi: niezwykle dobrze. Dlatego, że to właśnie Kościół jest często miejscem, w którym jesteśmy nadmiernie ostrożni w mówieniu o tym, co zauważamy i myślimy. Szczere wyrażanie swoich odczuć i przekonań zmienia perspektywę innych i otwierać ich na punkt widzenia, którego do tej pory nie brali pod uwagę. 
Jak talent szczerości może służyć w Kościele? Odpowiedź brzmi: niezwykle dobrze. Dlatego, że to właśnie Kościół jest często miejscem, w którym jesteśmy nadmiernie ostrożni w mówieniu o tym, co zauważamy i myślimy. Szczere wyrażanie swoich odczuć i przekonań zmienia perspektywę innych i otwierać ich na punkt widzenia, którego do tej pory nie brali pod uwagę. 
Jest to opowieść o dwóch Braciach Albertach - Jerzym Marszałkowiczu i Adamie Chmielowskim. Wspólny mianownik to ich spojrzenie, które ciężko unieść, za którym nie nadążamy - jego ewangeliczny zasięg w pierwszej kolejności irytuje, aby ostatecznie przyznać, że po prostu nas przerasta. Niewiele słów, ogromna inteligencja i radykalność w naśladowaniu Chrystusa; radykalność, której nie rozumiemy, która nas onieśmiela i zawstydza, ale nigdy nie poniża. Bez patosu, z ogromnym szacunkiem, bardzo nam bliscy, szczególnie, kiedy ogrzewamy się ciepłem pochodzącym nie tyle z prowadzonych przezeń ogrzewalni, ale "skrojonym" z ich powszedniości.
Jest to opowieść o dwóch Braciach Albertach - Jerzym Marszałkowiczu i Adamie Chmielowskim. Wspólny mianownik to ich spojrzenie, które ciężko unieść, za którym nie nadążamy - jego ewangeliczny zasięg w pierwszej kolejności irytuje, aby ostatecznie przyznać, że po prostu nas przerasta. Niewiele słów, ogromna inteligencja i radykalność w naśladowaniu Chrystusa; radykalność, której nie rozumiemy, która nas onieśmiela i zawstydza, ale nigdy nie poniża. Bez patosu, z ogromnym szacunkiem, bardzo nam bliscy, szczególnie, kiedy ogrzewamy się ciepłem pochodzącym nie tyle z prowadzonych przezeń ogrzewalni, ale "skrojonym" z ich powszedniości.
Małgorzata Lekan OP
"Wydaje się, że samorozwój może podprowadzić człowieka bardzo daleko, ale nie jest on w stanie poprowadzić tam, dokąd Bóg nas zaprasza, mianowicie do świętości". Zobacz czwarty odcinek wielkopostnego cyklu Q&A, w którym siostra Małgorzata Lekan OP odpowiada na pytania zadane przez czytelników DEON.pl.
"Wydaje się, że samorozwój może podprowadzić człowieka bardzo daleko, ale nie jest on w stanie poprowadzić tam, dokąd Bóg nas zaprasza, mianowicie do świętości". Zobacz czwarty odcinek wielkopostnego cyklu Q&A, w którym siostra Małgorzata Lekan OP odpowiada na pytania zadane przez czytelników DEON.pl.
Bp Artur Ważny / pk
- Kościół jest miejscem doświadczania obecności Boga. W chrześcijaństwie chodzi o to, żeby wszystko zaczynało się od Chrystusa, od osobistego spotkania, nawiązania relacji - mówi bp Artur Ważny. Zobacz piąty odcinek wielkopostnych rekolekcji "Ile Kościoła w Kościele?".
- Kościół jest miejscem doświadczania obecności Boga. W chrześcijaństwie chodzi o to, żeby wszystko zaczynało się od Chrystusa, od osobistego spotkania, nawiązania relacji - mówi bp Artur Ważny. Zobacz piąty odcinek wielkopostnych rekolekcji "Ile Kościoła w Kościele?".
„Dialogi w połowie drogi” – odcinek 45. Ewa Skrabacz i Wojciech Ziółek SJ rozmawiają dziś o niespełnionym zakochaniu – to drugie z uczuć, które ks. Krzysztof Grzywocz nazwał uczuciami niekochanymi. Idąc za jego intuicją, autorzy podcastu rozmawiają o tym, że nieoczekiwane, niechciane i niemożliwe do spełnienia zakochanie to nie powód do paniki, tylko szansa na dokładne przyjrzenie się tęsknocie, o jakiej mówi nam to niespodziewane uczucie.
„Dialogi w połowie drogi” – odcinek 45. Ewa Skrabacz i Wojciech Ziółek SJ rozmawiają dziś o niespełnionym zakochaniu – to drugie z uczuć, które ks. Krzysztof Grzywocz nazwał uczuciami niekochanymi. Idąc za jego intuicją, autorzy podcastu rozmawiają o tym, że nieoczekiwane, niechciane i niemożliwe do spełnienia zakochanie to nie powód do paniki, tylko szansa na dokładne przyjrzenie się tęsknocie, o jakiej mówi nam to niespodziewane uczucie.
Dobrze rozumiana gorliwość to jedna z podstaw chrześcijańskiego życia. Na czym tak na prawdę polega i jak należy dobrze ją rozumieć?
Dobrze rozumiana gorliwość to jedna z podstaw chrześcijańskiego życia. Na czym tak na prawdę polega i jak należy dobrze ją rozumieć?
Jesteśmy stworzeni do relacji. Tylko we wspólnocie jesteśmy podobni do Boga! Zostaliśmy stworzeni na Jego obraz i podobieństwo. Otrzymaliśmy Jego chwałę, a ona ma być widoczna w jedności Jego uczniów! Nie ma innej drogi życia chrześcijańskiego. Nie ma innej możliwości świadczenia o głębokim nawróceniu osobistym jak życie w relacjach, które ukazują Bożą chwałę!
Jesteśmy stworzeni do relacji. Tylko we wspólnocie jesteśmy podobni do Boga! Zostaliśmy stworzeni na Jego obraz i podobieństwo. Otrzymaliśmy Jego chwałę, a ona ma być widoczna w jedności Jego uczniów! Nie ma innej drogi życia chrześcijańskiego. Nie ma innej możliwości świadczenia o głębokim nawróceniu osobistym jak życie w relacjach, które ukazują Bożą chwałę!
Profetopl / YouTube / pk
- Czasami zadaję sobie pytanie, czy w dzisiejszym Kościele Szaweł miałby okazję stać się Pawłem. Czy miałby szansę po nawróceniu zająć taką pozycję, jaką zajął w Kościele jerozolimskim, stając się apostołem narodów - mówi bp Artur Ważny.
- Czasami zadaję sobie pytanie, czy w dzisiejszym Kościele Szaweł miałby okazję stać się Pawłem. Czy miałby szansę po nawróceniu zająć taką pozycję, jaką zajął w Kościele jerozolimskim, stając się apostołem narodów - mówi bp Artur Ważny.
modlitwa5kluczy.pl/Droga do wolności/Youtube/dm
Jest taki moment, kiedy ludzie w bezradności dochodzą do ściany. Mają poczucie, że wszystko, co mogli, już zrobili. I nagle pojawia się coś, co konfrontuje ich z pustką w ich życiu. To doświadczenie niesamowicie bolesne i trudne. Często jest to właśnie moment, kiedy zaczynają zwracać się do Boga, który nosi w sobie wszystkie odpowiedzi, z którymi chodzili całe życie. Jest żywy, realny, obecny - mówi w filmie „Droga do wolności” Roman Groszewski SJ.
Jest taki moment, kiedy ludzie w bezradności dochodzą do ściany. Mają poczucie, że wszystko, co mogli, już zrobili. I nagle pojawia się coś, co konfrontuje ich z pustką w ich życiu. To doświadczenie niesamowicie bolesne i trudne. Często jest to właśnie moment, kiedy zaczynają zwracać się do Boga, który nosi w sobie wszystkie odpowiedzi, z którymi chodzili całe życie. Jest żywy, realny, obecny - mówi w filmie „Droga do wolności” Roman Groszewski SJ.
"Naziści obudzili demony. Młody kapłan Gerhard z archidiecezji praskiej był świadom walki o dusze, szczególnie młodych, która jest u podstaw wielu ideologicznych rajów. Nie wychodzi się w nich poza ludzkie kategorie, a Boże źródła przewrotnie »lokuje się« w człowieku, dokładnie »nadczłowieku«". Przeczytaj trzeci z artykułów wielkopostnego cyklu "Święci od porażki". Ryszard Paluch prezentuje w nim sześć nie(zwykłych) postaci, których życie może być dla nas wzorem i inspiracją.
"Naziści obudzili demony. Młody kapłan Gerhard z archidiecezji praskiej był świadom walki o dusze, szczególnie młodych, która jest u podstaw wielu ideologicznych rajów. Nie wychodzi się w nich poza ludzkie kategorie, a Boże źródła przewrotnie »lokuje się« w człowieku, dokładnie »nadczłowieku«". Przeczytaj trzeci z artykułów wielkopostnego cyklu "Święci od porażki". Ryszard Paluch prezentuje w nim sześć nie(zwykłych) postaci, których życie może być dla nas wzorem i inspiracją.
Talent uważnej obecności naprawia Kościół od środka, a Pan Bóg „doczepia” do niego łaskę pokornego wpływu na rzeczywistość, pełnego zaufania do Stwórcy. To jest talent, dzięki któremu można w poruszający i piękny sposób doświadczyć współpracy z Bogiem. Efekty używania go są dwa: twoja więź z Bogiem się wzmacnia, a Kościół staje się lepszy, i to po Jego myśli, a nie po naszej. 
Talent uważnej obecności naprawia Kościół od środka, a Pan Bóg „doczepia” do niego łaskę pokornego wpływu na rzeczywistość, pełnego zaufania do Stwórcy. To jest talent, dzięki któremu można w poruszający i piękny sposób doświadczyć współpracy z Bogiem. Efekty używania go są dwa: twoja więź z Bogiem się wzmacnia, a Kościół staje się lepszy, i to po Jego myśli, a nie po naszej. 
Profetopl / YouTube / pk
- Kościół od początku nie był Kościołem idealnych ludzi. Zawsze był Kościołem grzeszników - mówi bp Artur Ważny. Zobacz trzeci odcinek wielkopostnych rekolekcji "Ile Kościoła w Kościele?".
- Kościół od początku nie był Kościołem idealnych ludzi. Zawsze był Kościołem grzeszników - mówi bp Artur Ważny. Zobacz trzeci odcinek wielkopostnych rekolekcji "Ile Kościoła w Kościele?".
Małgorzata Lekan OP
"Wiedząc, kim jesteś, co oznacza twoja kobiecość i jak bezcenna jest twoja wrażliwość, będziesz je rozwijać, ożywiając w sobie siły i moc, które kobiecość i wrażliwość dają". Zobacz trzeci odcinek naszego wielkopostnego cyklu Q&A, w którym siostra Małgorzata Lekan OP odpowiada na pytania zadane przez czytelników DEON.pl.
"Wiedząc, kim jesteś, co oznacza twoja kobiecość i jak bezcenna jest twoja wrażliwość, będziesz je rozwijać, ożywiając w sobie siły i moc, które kobiecość i wrażliwość dają". Zobacz trzeci odcinek naszego wielkopostnego cyklu Q&A, w którym siostra Małgorzata Lekan OP odpowiada na pytania zadane przez czytelników DEON.pl.
„Dialogi w połowie drogi” – odcinek 44. Pierwsze z Grzywoczowych uczuć niekochanych to zazdrość. Ewa Skrabacz i Wojciech Ziółek SJ podejmują ten temat rozmawiając nie tyle o samej zazdrości, co o dojrzałym podejściu do tegoż – wspólnego nam wszystkim – uczucia. Autorzy podcastu mówią między innymi, że: zazdrość sama w sobie jest neutralna, choć oczywiście „ma złą prasę”. Źle przeżyta, może mi i innym zaszkodzić, ale przeżyta dojrzale, pokazuje mi, jak bardzo tęsknię za tym dobrem, którego mi brakuje; zazdrości nie można tłumić, trzeba ją dojrzale wyrazić; nawet Pan Bóg zazdrości. Jest zazdrosny o mnie i o moją miłość.
„Dialogi w połowie drogi” – odcinek 44. Pierwsze z Grzywoczowych uczuć niekochanych to zazdrość. Ewa Skrabacz i Wojciech Ziółek SJ podejmują ten temat rozmawiając nie tyle o samej zazdrości, co o dojrzałym podejściu do tegoż – wspólnego nam wszystkim – uczucia. Autorzy podcastu mówią między innymi, że: zazdrość sama w sobie jest neutralna, choć oczywiście „ma złą prasę”. Źle przeżyta, może mi i innym zaszkodzić, ale przeżyta dojrzale, pokazuje mi, jak bardzo tęsknię za tym dobrem, którego mi brakuje; zazdrości nie można tłumić, trzeba ją dojrzale wyrazić; nawet Pan Bóg zazdrości. Jest zazdrosny o mnie i o moją miłość.