Wadowice, Licheń, Ludźmierz dla Jana Pawła II

Wadowice, Licheń, Ludźmierz dla Jana Pawła II
Wadowiczanie upamiętniają I rocznicę beatyfikacji Jana Pawła II. W ramach obchodów, bp Jan Szkodoń odprawił mszę na wadowickim rynku, a następnie odbyła się procesja do kościół św. Piotra Apostoła, gdzie biskup poświęcił Grotę Lurdzką oraz kapliczki świętych i błogosławionych Polaków wyniesionych na ołtarze przez Jana Pawła II. (fot. PAP/Stanisław Rozpędzik)
KAI / wm

W Wadowicach, Licheniu, Ludźmierzu, a także na Podhalu wspominano postać Jana Pawła II z okazji przypadającej dziś pierwszej rocznicy jego beatyfikacji.

Wadowice

Około dwóch tysięcy osób wzięło dziś udział we Mszy św. polowej oraz procesji dziękczynnej w Wadowicach. W ten sposób mieszkańcy rodzinnego miasta Karola Wojtyły uczcili 1. rocznicę beatyfikacji Jana Pawła II. Liturgii przed bazyliką Ofiarowania Najświętszej Marii Panny przewodniczył biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej, Jan Szkodoń. Hierarcha zaapelował, by ponownie przemyśleć i wziąć sobie do serca to, co mówił i co zawarł w pozostawionych dokumentach oraz przemówieniach papież-Polak.

- Przyjmijmy na nowo to, co do nas mówił, do czego zachęcał, przed czym ostrzegał - podkreślał biskup i zaznaczał, by szczególnie w Wadowicach - mieście pełnym śladów i pamiątek po bł. Karolu Wojtyle, dziękować za jego opiekę duchową.

DEON.PL POLECA

Wadowiczanie przeszli następnie w procesji do konsekrowanego w 1991 roku przez bł. Jana Pawła II kościoła pw. św. Piotra Apostoła. Na placu "Pod Golgotą" nastąpiło poświęcenie Groty Lurdzkiej i czterech kapliczek świętych oraz błogosławionych Polaków wyniesionych do chwały ołtarza w czasie pontyfikatu Jana Pawła II. W procesji księża, zakonnicy i zakonnicy nieśli relikwiarze z doczesnymi szczątkami 9 świętych i błogosławionych, w tym bł. . Jana Pawła, św. s. Faustyny Kowalskiej, św. abp Józefa Bilczewskiego bł. Rafała Kalinowskiego czy bł. Marii Stelli od Najświętszego Sakramentu.

Wieczorem na wadowickim rynku zaśpiewa Natalia Niemen, a następnie wystąpi. grupa "Deus Meus".

Licheń

Jak co roku, w rocznicę objawienia Matki Bożej w Licheniu, w sanktuarium zgromadzili się pielgrzymi. Tym razem dziękowali również za beatyfikację Jana Pawła II, którego pierwsza rocznica mija dzisiaj.

Las grąbliński jest dla Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Licheńskiej miejscem szczególnym, gdzie rozpoczęła się historia miejsca, do którego każdego roku przybywają setki tysięcy pielgrzymów szukających Boga. 162 lata temu w leśnej gęstwinie skromnemu pasterzowi, Mikołajowi Sikatce, ukazała się tam Matka Boża.

- To właśnie miejsce Maryja wybrała sobie, aby ukazać się i przynieść orędzie do mieszkańców, do naszego narodu, do całego świata. Początkowo Mikołaj był wyśmiewany, dopiero gdy po latach nadeszła epidemia, ludzie przypomnieli sobie słowa pasterza i tak zaczął się kult Matki Bożej Licheńskiej - wspomina ks. Stanisław Kosiorowski, proboszcz licheńskiej parafii.

Dziś w lesie grąblińskim zostały także poświęcone dróżki różańcowe. Znajdują się one za kaplicą sosny, w której umieszczony jest konar drzewa, na którym wisiał Cudowny Obraz Matki Bożej zanim trafił do kościoła parafialnego pw. św. Doroty w Licheniu Starym.

- Maryja, gdziekolwiek się zjawia, podaje różaniec jako narzędzie, którym możemy wypraszać tak wiele łask u Boga. Jan Paweł II, którego rocznicę beatyfikacji obchodzimy dzisiaj, również stale mówił o różańcu, chwytał za różaniec, był jego gorącym orędownikiem. Dlatego dziś jest dobry dzień na przypominanie ludziom o wielkiej mocy różańca świętego - dodał proboszcz Kosiorowski.

Historia Sanktuarium Maryjnego w Licheniu Starym zaczyna się w 1813 roku, kiedy to ranny żołnierz napoleoński, Tomasz Kłossowki, zostaje cudownie uratowany z wojennej pożogi i otrzymuje od Maryi polecenie, aby odnaleźć Jej wizerunek. Odnajduje obraz z podobizną Najświętszej Panienki w roku 1836 w małej miejscowości Lgota pod Częstochową.

W 1850 roku pasterzowi pasącemu bydło, objawiła się Matka Boża w amarantowej sukni z białym orłem na piersi i prosiła, aby ludzie zeszli z drogi grzechu i nawrócili się do Boga. W czasie epidemii w 1852 roku okoliczna ludność gromadziła się w tym miejscu, aby modlić się i prosić o łaski dla siebie i swoich bliskich. W tym samym roku Cudowny Obraz zostaje przeniesiony do Lichenia - początkowo do kaplicy, w następnie do kościoła parafialnego. W 2006 znajduje miejsce w okazałej świątyni, która nosi miano bazyliki mniejszej Najświętszej Maryi Panny Licheńskiej.

Ludźmierz

Niezwykłą niespodziankę przygotowali duszpasterze i siostry zakonne z sanktuarium maryjnego w Ludźmierzu, gdzie dzisiaj wieczorem odbędzie się degustacja "papieskiego" oscypka. Góralski przysmak pochodzi od górala Andrzeja Zięby, który spotkał się z Janem Pawłem II w Dolinie Chochołowskiej w 1983 r. Zanim górale i turyści skosztują "papieskiego" oscypka będą uczestniczyć w dziękczynnej majówce w ludźmierskiej bazylice, skąd przejdą w procesji do ogrodów różańcowych, gdzie w 1997 r. Jan Paweł II prowadził modlitwę różańcową, transmitowaną przez media na cały świat. - W procesyjnym przejściu będziemy nieśli relikwie bł. Jana Pawła II. Będziemy dziękować za wstawiennictwem Matki Boskiej Ludźmierskiej, że dała nam takiego Syna tej ziemi - mówi ks. Tadeusz Juchas, kustosz ludźmierskiego sanktuarium.

Wieczorem ogród zostanie oświetlony pochodniami i zniczami. Przy pomniku Największego Ludźmierskiego Pielgrzyma zostanie odmówiona litania do bł. Jana Pawła II. Dokładnie o godz. 21.37 zgromadzonych przy pomniku ks. kustosz pobłogosławi wszystkich papieskimi relikwiami.

Z ogrodów różańcowych uczestnicy spotkania przeniosą się do namiotu multimedialnego. - Będziemy kosztować pysznych "oscypków papieskich" z Doliny Chochołowskiej od bacy Andrzeja Zięby, który częstował także bł. Jana Pawła II. - mówi ks. Tadeusz Juchas. W namiocie na specjalnym telebimie będzie zaprezentowany film ze spotkania Jana Pawła II z bacą Andrzejem Ziębą w Dolinie Chochołowskiej w 1983 r. Na stole - oprócz "oscypka papieskiego" pojawią się jeszcze inne regionalne przysmaki, m.in. moskol z bryndzą i gorąca herbatę.

Historia sanktuarium w Ludźmierzu sięga roku 1234 r., kiedy to Teodor Gryfita, po uzyskaniu pozwolenia od księcia krakowskiego Henryka Brodatego, osadził w Ludźmierzu zakon cystersów. Budowę kościoła ukończono w 1238 r. Jego istnienie potwierdził w XV w. Jan Długosz, podając że był to kościół parafialny pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.

Podhale

Bł. Jan Paweł II patronuje dwóm parafiom na Podhalu - w Nowym Targu i w Podsarniu. Wierni z tych miejscowości dziękują za cuda, które miały miejsce za sprawą papieża z Polski.

W każdy trzeci czwartek miesiąca parafianie z Równi Szaflarskiej w Nowym Targu, gdzie w szybkim tempie stanął kościół pod wezwaniem bł. Jana Pawła II, uczestniczą w nabożeństwie, w czasie którego odczytywane są prośby i podziękowania. - Napływają one do nas również drogą internetową. O wszystkich nadesłanych listach elektronicznych pamiętamy - zapewnia ks. Jan Karlak, proboszcz parafii bł. Jana Pawła II, która jako pierwsza w diecezji przyjęła taki patronat. Duchowny przyznaje, że na nabożeństwach wymodlono wiele łask. - Wiem o dwóch przypadkach. W pierwszym chodzi o dar macierzyństwa, w drugim o uzdrowienie z choroby - mówi ks. Karlak.

O specjalnym orędownictwie u bł. Jana Pawła II mówią chętnie dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 11 w Nowym Targu, gdzie uczą religii księża z parafii, której patronuje papież z Polski. Adrian Skalski chodzi do szóstej klasy. Kilka miesięcy temu jego babcia, która chorowała na serce, musiała przejść bardzo skomplikowaną operację. - Całą rodziną modliliśmy się do błogosławionego Jana Pawła II o pomyślny przebieg operacji i wyzdrowienie babci. Nasze modlitwy i prośby zostały wysłuchane. Teraz babcia jest już po operacji, jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Czuje się dobrze i my wszyscy jesteśmy szczęśliwi i wdzięczni Janowi Pawłowi II, że wysłuchał naszych próśb - opowiada ze wzruszeniem mały nowotarżanin.

W rodzinie Weroniki Cionżyńskiej, uczennicy Szkoły Podstawowej nr 11 w Nowym Targu, także zdarzył się cud, który górale przypisują bł. Janowi Pawłowi II. - Za jego wstawiennictwem prosiliśmy o zdrowie, a właściwie o życie dla wujka mojej mamy, który w grudniu zeszłego roku miał wypadek samochodowy. Przez kilka tygodni był w stanie śpiączki mózgowej i lekarze obawiali się najgorszego. Podjęliśmy całą rodziną modlitwę w jego intencji, między innymi za przyczyną Jana Pawła II. Dziś wujek powrócił do pracy, a nawet do jazdy samochodem. Po wypadku, bardzo poważnym, nie ma śladu - opowiada dziewczynka. Dodaje, że wierzy bardzo mocno, że to Jan Paweł II wyprosił u Pana Boga łaskę zdrowia dla wujka. Podkreśla, że portret Jana Pawła II wisi na ścianie salonu w jej rodzinnym domu.

Ks. Leszek Uroda, proboszcz parafii bł. Jana Pawła II w Podsarniu na Orawie mówi, że w parafii wydarzył się niedawno jeden szczególny cud. - Jeszcze przed beatyfikacją jedna z rodzin modliła się do Sługi Bożego. Dałem im wtedy obrazek z Janem Pawłem II. Jeden z członków rodziny miał guza w głowie. Został zoperowany i czuje się dobrze. Wszyscy bardzo dziękujemy Ojcu Świętemu za łaskę zdrowia. Jesteśmy pewni, że to jego sprawka - uśmiecha się ks. Uroda.

Specjalne nabożeństwo - godzina święta za wstawiennictwem bł. Jana Pawła II odbywa się w Podsarniu w każdy pierwszy czwartek miesiąca. - Modlimy się na niej o powołania kapłańskie i zakonne. Wierni piszą prośby i podziękowania za przyczyną bł. Jana Pawła II, które odczytujemy na koniec nabożeństwa, odmawiamy potem litanię do bł. JP II - mówi ks. Leszek. Dodaje, że parafianie bardzo dużo modlą się indywidualnie. Odmawiają litanię do JP II. W każdym domu jest tekst tej modlitwy. Wierni dostali ją w czasie odwiedzin kolędowych. Otrzymują ją również po spowiedzi, by odmówić ją jako pokutę.

Rocznica beatyfikacji w parafii w Podsarniu będzie przebiegać w duchu dziękczynienia za osobę Jana Pawła II. - Codziennie w kościele uświadamiam sobie i staram się przekazać parafianom, że on jest tu wśród nas w sposób szczególny, ponieważ mamy jego relikwie. On na nas patrzy, więc mamy być świętymi. Nie wolno nam się tego bać - twierdzi ks. Leszek.

Dzisiaj parafianie, przed rozpoczęciem majówek, wysłuchają słów Jana Pawła II, potem każdy dostanie wypisany cytat z jego przemówień. - Może te słowa staną się jakimś drogowskazem w życiu. Zrobimy je na karteczkach. Będą pochodzić z przemówień do młodych z przesłania z Lednicy i z listów do młodych, listu do starszych, chorych, z pielgrzymek - mówi proboszcz z Podsarnia. Jeszcze przed beatyfikacją w parafii powstała róża różańcowa kobiet, która ma za patrona bł. Jana Pawła II.

Ks. Jan Karlak zaprasza do nawiedzenia nowotarskiego kościoła bł. Jana Pawła II, w którym znajduje się relikwiarz z krwią błogosławionego, który parafia otrzymała od kard. Dziwisza podczas poświęcenia kościoła. Relikwiarz stoi w bocznym ołtarzu Miłosierdzia Bożego. - Wiele osób jeszcze nie wie, że nasz kościół jest otwarty przez cały dzień. Coraz częściej spotykam na modlitwie nie tylko parafian, ale również osoby z zewnątrz. Zapraszam wszystkich bardzo serdecznie - mówi ks. Jan.

Uroczystości związane z pierwszą rocznicą beatyfikacji bł. Jana Pawła II zapraszają księża kustosze z Sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej w Zakopanem i Sanktuarium Matki Boskiej w Ludźmierzu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wadowice, Licheń, Ludźmierz dla Jana Pawła II
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.