Kardynałowie świętowali z Benedyktem XVI

60. rocznicę święceń kapłańskich Benedykta XVI kardynałowie uczcili uroczystym obiadem z Papieżem w Sali Książęcej Pałacu Apostolskiego na Watykanie. Dla Ojca Świętego było to okazją, by spojrzeć na ostatnich 60 lat.

"W 1951 roku świat był zupełnie inny. Nie było telewizji, Internetu, komputerów ani telefonów komórkowych. Wydaje się, że pochodzimy dosłownie z prehistorii. Miasta i gospodarka były zniszczone, panowała wielka bieda materialna i duchowa, ale jednocześnie istniało wielkie pragnienie odbudowy kraju, pragnienie odnowienia go na fundamencie wiary. Potem był Sobór Watykański II, który wydawał się spełniać nasze oczekiwania. Następnie Rewolucja Kulturalna '68 roku. Trudne lata, gdy wydawało się, że Boża łódź napełnia się wodą i tonie. Bóg nas jednak poprowadził. Były to jednocześnie lata, kiedy pracowałem przy boku niezapomnianego Jana Pawła II, a potem zupełnie nieoczekiwany dzień 19 kwietnia 2005 r., kiedy Bóg wezwał mnie do nowego zadania i tylko zupełnie zawierzając Jego mocy mogłem w tym momencie powiedzieć tak. W ciągu tych 60 lat prawie wszystko się zmieniło, ale niezmienna pozostała wierność Chrystusa. On jest ten sam wczoraj, dziś i na wieki. I to jest pewnik, który wyznacza nam drogę na przyszłość".

Przy okazji dzisiejszego obiadu kardynałowie rezydujący w Kurii Rzymskiej przekazali Ojcu Świętemu ofiarę pieniężną na pomoc charytatywną dla potrzebujących w Wiecznym Mieście. Składając Benedyktowi XVI życzenia, kard. Angelo Sodano przypomniał, że Kolegium Kardynalskie 29 czerwca, w sam dzień papieskiego jubileuszu, ofiarowało dla jego uczczenia obiad dużej grupie rzymskich ubogich. Dziekan Kolegium Kardynalskiego podkreślił, że 60. rocznica kapłaństwa Papieża to w dziejach Kościoła rzadkość. Ostatnim takim "diamentowym" jubilatem na Stolicy Piotrowej był w 1897 r. 87-letni wówczas Leon XIII.