Kramer SJ apeluje do Sekielskiego: proszę wycofać te koszulki. Ten krok mocno podważa wartość Pana pracy

Kramer SJ apeluje do Sekielskiego: proszę wycofać te koszulki. Ten krok mocno podważa wartość Pana pracy
(fot. Jacek Taran)
Grzegorz Kramer SJ / facebook.com/sekielski / sz

"Proszę wziąć pod uwagę to, że może być Pan odczytany przez Ofiary jako ten, który na tej zbrodni robi biznes. Sprawa pedofilii jest jedną z tych, w której nie można pozwalać sobie na takie dwuznaczności. Z szacunku do Ofiar" - pisze jezuita.

Wczoraj na Facebooku Tomasz Sekielski umieścił wpis, w którym ogłosił, że rusza przedsprzedaż koszulek z nadrukiem plakatu "Tylko nie mów nikomu". Dziennikarz zapewnia, że projekt jest niekomercyjny. "Nie jest to projekt komercyjny. Koszulki są dostępne tylko w przedsprzedaży do 9 czerwca. Nie będą dostępne w regularnej ofercie. Uznaliśmy, że nadaje się tylko kolor czarny. #tylkoniemownikomu" - czytamy na fanpage'u Sekielskiego. Jego inicjatywa spotkała się z jednak krytyką większości mediów i internautów, którzy podkreślają, że jest to nie na miejscu.

Sprawę na swoim blogu skomentował również Grzegorz Kramer SJ, który apeluje do Tomasza Sekielskiego o wycofanie się z tego pomysłu:

Panie Tomaszu, jestem jednym z tych, który od początku jest wdzięczny za film, który Pan zrobił wraz ze swoim Bratem. Uważałem i uważam, że to jeden z najważniejszych obrazów. Dostaliśmy dokument, który nie pokazuje oczywiście całego zła pedofilii wśród kleru, ale był i jest mocnym przyczynkiem do rozpoczęcia nie tylko dyskusji, ale i przede wszystkim konkretnych działań na rzecz Ofiar.

DEON.PL POLECA

Panie Tomaszu, właśnie to, że Pana film daje głos Ofiarom, a nie jest kolejnym obrazem o sprawcach, czy kolejnym poglądowym programem o pedofilii; to, że film pozwala Ofiarom na pokazanie twarzy, jest jego siłą.

Panie Tomaszu, właśnie dlatego, że Pana film był i jest potrzebny, chciałem wyrazić mocny sprzeciw przeciw temu, co Pan zrobił, wypuszczając koszulki, na których jest wydrukowany plakat filmu. Od lat nie godzę się na koszulki, które nawiązują do wielkich tragedii czy nawet zbrodni. Nie godzę się na koszulki z Obozem w Oświęcimiu, nie godzę się na koszulki, które wykorzystują Powstanie Warszawskie, tak samo nie ma we mnie zgody na to, by wykorzystywać Ofiary pedofilii do tego rodzaju promocji.

Panie Tomaszu, ja sam, dużo piszę i mówię o pedofilii w Kościele, pewnego dnia osoba, która pracuje z Ofiarami zwróciła mi uwagę na to, że często - takie odnosiła wrażenie - zapominam o samych Ofiarach i traktuje - w jej odczuciu - "temat" jako coś, co można wykorzystać do polemiki z innymi. Nie mam takich intencji, ale któraś z Ofiar może moje działania tak odczytać. Proszę wziąć pod uwagę Panie Tomaszu to, że może być Pan odczytany przez Ofiary, a wiele osób Panu bardzo zaufało, jako ten, który na tej zbrodni robi biznes. Sprawa pedofilii jest jedną z tych, w której nie można pozwalać sobie na takie dwuznaczności. Z szacunku do Ofiar.

Panie Tomaszu, proszę wycofać te koszulki. Dla mnie - osobiście - ten krok mocno podważa wartość Pana pracy. Czasem robimy - pod wpływem emocji - różne rzeczy, które okazują się nie być trafionymi, ale trzeba umieć się z nich wycofać dla dobra innych.

Bardzo o to proszę.

SKLEP Z KOSZULKAMI GOTOWY DO ZAMÓWIEŃ!!! Zamówienia i wszelkie zapytania tylko...

Opublikowany przez Sekielski Środa, 29 maja 2019

Wpis Grzegorza Kramera SJ pochodzi z jego osobistego bloga grzegorzkramer.pl

Kramer SJ apeluje do Sekielskiego: proszę wycofać te koszulki. Ten krok mocno podważa wartość Pana pracy - zdjęcie w treści artykułu

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Adam Żak SJ

Rozliczenie z problemem pedofilii w polskim Kościele

Ujawnienie skali wykorzystywania seksualnego nieletnich przez osoby duchowne wstrząsnęło Kościołem w Polsce i na świecie. Reakcje hierarchów były skrajne: od lęku przed ujawnieniem długo skrywanej prawdy po chęć...

Skomentuj artykuł

Kramer SJ apeluje do Sekielskiego: proszę wycofać te koszulki. Ten krok mocno podważa wartość Pana pracy
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.