Kardynał Marx na szczycie w Watykanie: dokumenty ws. pedofilii były niszczone

Kardynał Marx na szczycie w Watykanie: dokumenty ws. pedofilii były niszczone
(fot. mk-online.de / youtube)
PAP / pk

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec, kardynał Reinhard Marx, oświadczył w sobotę podczas trwającego w Watykanie szczytu na temat walki z pedofilią w Kościele, że dokumenty dotyczące sprawców były niszczone. Czasem też dokumenty takie w ogóle nie powstały.

Komentatorzy podkreślają, że zarzuty postawione przez niemieckiego dostojnika, który w piątek spotkał się w Rzymie z 16 ofiarami pedofilii, są jednymi z najcięższych, jakie padły w trakcie spotkania zwołanego przez papieża Franciszka.

W trzecim dniu obrad szczytu kardynał Marx oświadczył: administracja "nie przyczyniła się do realizacji misji Kościoła, lecz przeciwnie - przysłoniła ją, zdyskredytowała i uczyniła niemożliwą".

Zakonnica z Nigerii na szczycie w Watykanie: żyjemy w stanie kryzysu i wstydu. Ciężko splamiliśmy łaskę misji Kościoła>>

DEON.PL POLECA

"Materiały, które mogły udokumentować straszliwe akty i wskazać nazwiska odpowiedzialnych za nie, zostały zniszczone lub nigdy nie powstały"- stwierdził kardynał.

Zaznaczył następnie, że ofiarom narzucono milczenie. "Procedury i postępowania ustalone, by ścigać przestępców były umyślnie niestosowane czy wręcz przekreślane albo pomijane" - mówił szef episkopatu Niemiec.

Wyjaśnił, że prawa ofiar pedofilii były "deptane albo pozostawiane do arbitralnej oceny jednostek".

Te wszystkie zdarzenia, wskazał, "stoją w jawnej sprzeczności z tym, co powinien reprezentować Kościół".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Adam Żak SJ

Rozliczenie z problemem pedofilii w polskim Kościele

Ujawnienie skali wykorzystywania seksualnego nieletnich przez osoby duchowne wstrząsnęło Kościołem w Polsce i na świecie. Reakcje hierarchów były skrajne: od lęku przed ujawnieniem długo skrywanej prawdy po chęć...

Skomentuj artykuł

Kardynał Marx na szczycie w Watykanie: dokumenty ws. pedofilii były niszczone
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.