Wiemy, co stanie się z Asią Bibi. Sąd Najwyższy podjął ostateczną decyzję

Pakistański Sąd Najwyższy uniewinnił w środę chrześcijankę z Pakistanu Asię Bibi skazaną w 2010 roku za bluźnierstwo przeciwko prorokowi Mahometowi, nakazując jej uwolnienie, jeśli nie została oskarżona o żadną inną zbrodnię.

Sędzia Saqib Nisar unieważnił wyrok sądu w Lahaur, który skazał Asię Bibi, matkę czwórki dzieci, na najwyższy wymiar kary.

"Franciszku, jestem Twoją córką Asią Bibi" >>

Jej sprawa oburzyła chrześcijan na całym świecie i stała się źródłem podziału w Pakistanie, gdzie dwóch polityków, którzy chcieli pomóc kobiecie, zostało zamordowanych.

Radykalna partia islamistyczna zagroziła protestami ulicznymi, jeśli Bibi zostanie uwolniona lub jej wyrok zostanie zmniejszony. Na razie jednak nie odbyły się żadne protesty.

W tej sprawie wypowiedziała się Zarish Neno, katoliczka z Pakistanu, lokalna działaczka i założycielka centrum edukacyjnego dla dzieci w potrzebie "Jeremiah":

Wiadomość o uniewinnieniu Asia Bibi sprawiła mi dziś rano ogromną radość. Pierwszą rzeczą, która przyszła mi do głowy, było to, że "Bóg wynagrodził tę kobietę za jej wierność".

DEON.PL POLECA

Nowa książka Richarda Rohra "Nagie teraz. Widzieć tak, jak widzą mistycy" już w sprzedaży!

W trakcie całego zamieszania, przez które przechodzi Kościół, historie takie jak Asia Bibi pomagają wzmocnić naszą wiarę. Asia jest teraz wzorem dla nas wszystkich. Modlę się do Boga, aby dał mi tyle odwagi i siły, aby móc żyć moją wiarą w miejscu takim jak Pakistan.

Jako Pakistanka cieszę się bardzo, że sędziowie podjęli właściwą decyzję bez nacisku ze strony grup ekstremistów. To jest jak nowe światło dla Pakistanu, ponieważ po raz pierwszy sprawa o bluźnierstwo otrzymała sprawiedliwy wyrok. To daje nadzieję nam, chrześcijanom. Z pewnością ten werdykt będzie miał konsekwencje, ale nigdy nie było łatwo pójść wbrew prądowi.

Musimy nadal walczyć, aby pewnego dnia ekstremizm w Pakistanie mógł się skończyć, a my wszyscy mogli żyć jak jeden naród.