W Markowej przy Muzeum Polaków Ratujących Żydów otwarto Sad Pamięci. Poświęcił go abp Adam Szal

W Markowej przy Muzeum Polaków Ratujących Żydów otwarto Sad Pamięci. Poświęcił go abp Adam Szal
(fot. PAP/Darek Delmanowicz)
kai / pch

Przy Muzeum Polaków Ratujących Żydów im. Rodziny Ulmów w Markowej (Podkarpacie) oficjalnie otwarto Sad Pamięci. Poświęcił go metropolita przemyski abp Adam Szal. Wydarzenie było połączone z III Ogólnopolskim Zjazdem Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej.

Dyrektor Muzeum Polaków Ratujących Żydów dr Anna Stróż-Pawłowska wyjaśniła, że z otwarciem Sadu Pamięci czekano na dogodny moment. Stwierdziła, że "trudno sobie wyobrazić lepszy niż III Zjazd Polaków Ratujących Żydów". Jak zauważyła, nazwy miejscowości, które się znalazły na tablicach przywołują konkretne historie zapisane w pamięci uczestników zjazdu.

- Sprawiedliwi wydają owoc w swoim czasie. Wasza sprawiedliwość ten owoc już wydała w trakcie II wojny światowej. Wówczas wyciągnęliście rękę do osoby, która tej pomocy potrzebowała. Długo też musieliście czekać na to, kiedy wasze świadectwa wydadzą równie dobry owoc - mówiła dr Stróż-Pawłowska.

Z okazji otwarcia i poświęcenia Sadu Pamięci list wystosował premier Mateusz Morawiecki. "Oddajemy dziś cześć Polakom, którzy w okresie niemieckiego terroru, wobec wszechobecnego strachu i kary śmierci w imię ludzkiej solidarności, nakazów chrześcijańskich, czy etycznych sprostali próbie człowieczeństwa" - napisał.

DEON.PL POLECA

Premier zauważył, że wielu Polaków otrzymało medale Sprawiedliwy wśród Narodów Świata, "ale liczba Polaków, którzy pomagali Żydom jest znacznie większa".

"Nie możemy nigdy zapomnieć, że godność człowieka, wolność, szacunek są niezbędne każdemu narodowi, każdemu wyznaniu i w każdym kraju świata. Nigdy nie dość świadectw i wyróżnienia Polaków, którzy pomagali Żydom i często płacili za to życiem. Jestem przekonany, że tegoroczny zjazd będzie nie tylko wyrazem hołdu złożonego polskim bohaterom, ale też służyć będzie wspólnej, głębokiej refleksji nad bezcennym wkładem, jaki wnieśli w nasze narodowe dziedzictwo" - napisał Prezes Rady Ministrów.

Wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Mateusz Szpytma zauważył, że dzięki heroicznym Polakom przeżyło kilkadziesiąt tysięcy Żydów. Stwierdził, że "tak, jak te drzewa będą wydawać owoce każdego roku, tak działania Sprawiedliwych będzie wydawać owoc każdego roku". - Bo każdego roku przychodzą na świat potomkowie tych, których uratowaliście - podkreślił.

Dr Szpytma przekazał również uczestnikom zjazdu pozdrowienia i życzenia od ukrywanego w okresie niemieckiej okupacji w Markowej Abrahama Segala z Izraela.

Prezes Polskiego Towarzystwa Sprawiedliwych wśród Narodów Świata Anna Stupnicka-Bando podkreśliła, że Sprawiedliwi "od trzech lat odczuwają, że państwo polskie przypomniało sobie o tych cichych bohaterach, którymi byli nasi rodzice, dziadkowie".

- Dziękuję z całego serca, bo przez tyle lat właściwie była zupełna cisza. Teraz dopiero to wszystko odżyło. Nam Sprawiedliwym, tym którzy żyjemy, sprawia to bardzo wielką przyjemność; te wspomnienia o naszych rodzicach, o naszych dziadkach, o tych cichych bohaterach - mówiła. - My przecież wszystko to widzieliśmy, niektórzy z nas pomagali rodzicom - dodała.

Przed poświęceniem Sadu Pamięci abp Adam Szal podkreślił, że "człowiek ma panować nad złem i zawsze wybierać dobro". - Dziękując Sprawiedliwym wśród Narodów Świata, jednocześnie myślmy o tym, aby dla nas najwyższą wartością było dobro - powiedział. - Niech ten sad przypomina nam, żeby nie dać się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężać - dodał, nawiazujac do obchodzonej dziś rocznicy śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

Sad, wykonany według projektu Nizio Design International jako integralna część muzeum, nawiązuje z jednej strony do sadowniczej pasji patrona placówki Józefa Ulmy, a z drugiej - do Ogrodu Sprawiedliwych na Wzgórzu Pamięci Instytutu Yad Vashem w Jerozolimie. Tam, wśród wiecznie zielonych drzew, umieszczono tabliczki z nazwiskami Sprawiedliwych wśród Narodów Świata i nazwą kraju, z którego pochodzili.
W markowskim sadzie skupiono się tylko na miejscach pomocy. Na podświetlanych tablicach znalazło się półtora tysiąca nazw miejscowości z terenów II Rzeczpospolitej, w których działało łącznie około 6700 polskich Sprawiedliwych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

W Markowej przy Muzeum Polaków Ratujących Żydów otwarto Sad Pamięci. Poświęcił go abp Adam Szal
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.