Episkopat broni prawa Kościoła do oceny postaw ludzkich

Episkopat broni prawa Kościoła do oceny postaw ludzkich
Przewodniczący KEP abp. Józef Michalik (fot. episkopat.pl)
PAP / zylka

Prezydium Konferencji Episkopatu Polski (KEP) oświadczyło w piątek, że biskupi bronią prawa Kościoła do oceny moralnej postaw ludzkich i z wielkim niepokojem przyjęli środową decyzję Sądu Okręgowego w Katowicach w sprawie artykułów "Gościa Niedzielnego" dotyczących moralnej oceny aborcji.

W środę sąd w Katowicach zdecydował, że "Gość Niedzielny" ma przeprosić Alicję Tysiąc i wypłacić jej 30 tys. zł zadośćuczynienia. Kobieta pozwała redaktora naczelnego i wydawcę "Gościa Niedzielnego" za sformułowania zawarte w serii artykułów na jej temat. Jak mówiła w sądzie, najbardziej uraziły ją sformułowania, że otrzymała odszkodowanie za to, że nie pozwolono jej zabić własnego dziecka. Uważa też, że "Gość Niedzielny" bezprawnie ingerował w jej życie prywatne, sugerując, że nie chciała swojego dziecka.

W oświadczeniu prezydium KEP podkreślono, że "Kościół nigdy nie przekreśla człowieka, ale potępia grzech i zło, zwracające się zawsze przeciw samemu człowiekowi".

Hierarchowie podkreślili, że głoszenie ewangelii życia Kościół uważa za swój podstawowy obowiązek, a "odmawianie mu tego prawa, a co gorsza nakładanie sankcji karnych za przypominanie prawdy o tym, że nikt nie ma władzy nad życiem drugiego człowieka, jest niedopuszczalnym ograniczaniem misji Kościoła".

Biskupi wyrazili solidarność z tygodnikiem "Gość Niedzielny" i jego redaktorem naczelnym. Podkreślili też zasługi gazety w propagowaniu wartości rodzinnych i społecznych oraz w ukazywaniu roli Kościoła w życiu narodu.

Oświadczenie zostało podpisane przez członków Prezydium KEP: przewodniczącego abp. Józefa Michalika, jego zastępcę abp. Stanisława Gądeckiego i sekretarza KEP bp. Stanisława Budzika.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Episkopat broni prawa Kościoła do oceny postaw ludzkich
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.