Dębica: modlitwa za misjonarza tragicznie zmarłego w Tanzanii

Dębica: modlitwa za misjonarza tragicznie zmarłego w Tanzanii
(fot. facebook.com/misjeafrykanskie)
KAI / jp

Rodzinna parafia Matki Bożej Anielskiej w Dębicy modli się za tragicznie zmarłego misjonarza ks. Adama Bartkowicza ze Stowarzyszenia Misji Afrykańskich. Duchowny utonął w Oceanie Indyjskim. Miał 35 lat.

- Z głębokim smutkiem informujemy wszystkich o tragicznej śmierci Księdza Adama Bartkowicza ze Stowarzyszenia Misji Afrykańskich. Ksiądz Adam utonął 20 marca 2018 roku w Bagamoyo w Tanzanii w wieku 35 lat - taka informacja pojawiła się na stronie internetowej Stowarzyszenia Misji Afrykańskich.

Ks. Andrzej Grych, przełożony Prowincji Polskiej Stowarzyszenie Misji Afrykańskich powiedział KAI, że nadal nie wiadomo co dokładnie się stało. Ks. Adam przebywał w Bagamoyo nad Oceanem Indyjskim, gdzie uczestniczył w programie formacyjnym.

>> Tragiczna śmierć polskiego misjonarza. Miał 35 lat

DEON.PL POLECA

Przełożony Prowincji Polskiej Stowarzyszenie Misji Afrykańskich wspomina, że ks. Adam miał ogromne serce dla misji.

- Głosił Ewangelię z wielkim zaangażowaniem, był lubiany przez ludzi, wszyscy go znali w okolicy - wspomina ks. Grych.

Ks. Jan Krupa, proboszcz w parafii MB Anielskiej w Dębicy mówi, że od rana kapłani i wierni modlą się za zmarłego misjonarza.

- To bardzo smutna wiadomość, jeszcze niedawno był u nas, miał tyle planów, by rozwijać parafię, gdzie został posłany. Wspieraliśmy go modlitwą i materialnie. Gdy był u nas podczas urlopu widać było misyjnego ducha tego młodego kapłana, miał wielkie pragnienie, żeby tam wracać - dodaje ks. Krupa.

Ks. Adam Bartkowicz przesyłał też listy do rodzinnej parafii, w których opisywał jak ze swoim proboszczem tworzyli od podstaw parafię Nyamanga w Tanzanii, gdzie od lat nie było na stałe kapłana, dlatego misja była mocno zaniedbana.

- Nie było prądu, bieżącej wody, w domu parafialnym nie było nawet zamków w drzwiach. Księża, którzy przyjeżdżali z posługą na tę misję zostawali maksymalnie trzy dni i wracali do swoich parafii. Po moim przyjeździe wszystko to powoli zaczęło się zmieniać. Udało się wybudować zbiornik na wodę deszczową, jest również prąd, nie siedzimy po zmroku przy świeczkach - pisał ks. Bartkowicz w swoim liście do parafian w Dębicy.

Data i miejsce pogrzebu nie są jeszcze znane.

Ksiądz Adam Bartkowicz, misjonarz ze Stowarzyszenia Misji Afrykańskich (SMA) urodził się 1 kwietnia 1983 roku w Dębicy, w diecezji tarnowskiej. W latach 1990-1998 uczęszczał do Szkoły Podstawowej nr 3 im. gen. Tadeusza Bora- Komorowskiego w Dębicy.

Następnie kształcił się w Zespole Szkół Zawodowych nr 1 w Dębicy i tam również otrzymał tytuł Technika Technologii Drewna. Po zdaniu egzaminu dojrzałości wstąpił do Stowarzyszenia Misji Afrykańskich w Borzęcinie Dużym k. Warszawy. Począwszy od października 2003 do czerwca 2006 roku studiował przez dwa lata filozofię i przez rok teologię dojeżdżając do Wyższego Seminarium Duchownego Księży Pallotynów w Ołtarzewie.

Po ukończeniu kursu językowego w Wielkiej Brytanii, ks. Adam poleciał w październiku 2007 roku na rok stażu pastoralnego do Tanzanii. Okres ten spędził najpierw w parafii Bugisi a następnie w parafii Mwandoya w diecezji Shinyanga.

Pomagał ludziom w pogłębianiu ich relacji z Panem Bogiem, uczył katechezy oraz doskonalił swoją znajomość języka swahili. W październiku 2008 roku ks. Adam rozpoczął w Calavi (Benin) Międzynarodowy Nowicjat w otoczeniu kleryków SMA z różnych kontynentów. W 2009 podjął studia teologii w Tangaza College w stolicy Kenii, Nairobi.

Święcenia kapłańskie otrzymał 22 czerwca 2013 roku w Dębicy w jego rodzinnej parafii. Po święceniach kapłańskich ks. Adam został wysłany do pracy misyjnej do Tanzanii, do parafii Ngudu, w diecezji Mwanza. Od listopada 2015 roku, pracował na wyspie Ukara w diecezji Bunda. W styczniu tego roku, ks. Adam udał się do Bagamoyo aby uczestniczyć w programie formacyjnym. 20 marca 2018 r. utonął w Oceanie Indyjskim.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Dębica: modlitwa za misjonarza tragicznie zmarłego w Tanzanii
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.