Rok temu Mosul stał się stolicą kalifatu

Rok temu Mosul stał się stolicą kalifatu
(fot. The Islamic State / Wikimedia Commons)
Logo źródła: Radio Watykańskie /rj

Rok temu fundamentaliści ogłosili Mosul stolicą kalifatu, który z czasem przemianowali na tzw. Państwo Islamskie.

Tragedia tego miasta stała się początkiem najdramatyczniejszych chwil w życiu irackich chrześcijan i trwa po dzień dzisiejszy. Chrześcijanie cały czas są porywani i zabijani, a ich domy i majątek przejmowane przez islamistów. Trwa też nieustanny eksodus za granicę.

- W Mosulu i wokół tego drugiego co do wielkości miasta Iraku chrześcijanie stanowili większość. Po stołecznym Bagdadzie jest właśnie Mosul, którego starożytna nazwa brzmi Niniwa - mówi biskup pomocniczy chaldejskiej metropolii patriarchalnej w Bagdadzie Basel Salim Yaldo.

- Niektóre osady były tu w całości chrześcijańskie, z jednej z nich ja pochodzę; teraz wszyscy zostali wypędzeni. W ciągu kilku godzin wygnano 120 tys. wyznawców Chrystusa. Większość schroniła się w Kurdystanie. Sytuacja nadal jest trudna. Wprawdzie uchodźcy z namiotów przenieśli się do wynajętych mieszkań, ale w jednym pokoju mieszkają po trzy rodziny, oddzielone od siebie zaledwie zasłoną. Mimo docierającej pomocy brakuje lekarstw i żywności. W ciągu minionych dni sytuacja znacznie się pogorszyła. Islamiści odbierają nam kościoły, klasztory, wyrzucają chrześcijan z domów, także w Bagdadzie. Porywają nas i mordują mimo zapłaconego okupu. Przed 2003 r. w Iraku żyło milion chrześcijan, teraz jest nam mniej niż 400 tys. Męczeństwo jest wpisane w charyzmat naszego Kościoła.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rok temu Mosul stał się stolicą kalifatu
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.