Kuria potrzebuje więcej świeckich oraz kobiet

Kuria potrzebuje więcej świeckich oraz kobiet
(fot. Wolfgang Roucka / Erzbischöfliches Ordinariat München / Wikimedia Commons)
KAI / pz

Kard. Reinhard Marx uważa, że musi się zmienić mentalność w Kurii Rzymskiej, a do tego potrzebny jest dobrze wykształcony personel, więcej świeckich oraz kobiet. - Wtedy być może da się w Kurii odczuć świadomość, że sprawuje ona "funkcję służebną", powiedział arcybiskup Monachium i Fryzyngi w rozmowie z niemiecką agencją katolicką KNA. Podkreślił, że Kuria "nie może pełnić funkcji muru pomiędzy papieżem i biskupami".

Żadnej administracji nie da się zorganizować bez "wpadek", ale "tu nie wystarczy tylko kilka zmian kosmetycznych" - dodał niemiecki purpurat, jeden z ośmiu członków doradzającej papieżowi Rady Kardynałów, tzw. K-8. Obradowali oni przed tygodniem w Rzymie. Kard. Marx podkreślił, że Kuria "nie może pełnić funkcji muru pomiędzy papieżem i biskupami", lecz ma funkcję służebną wobec papieża i Kościoła powszechnego, w związku z czym musi być przekształcona w organizację, pełniącą funkcję doradczą i informacyjną.

Według arcybiskupa Monachium, między Kurią i biskupami musi się również wytworzyć atmosfera otwartej dyskusji, aby móc rozwiązywać problemy. "W tym celu musi się też zmienić mentalność Kościołów lokalnych, a to będzie trwało latami" - stwierdził kard. Marx. Jednocześnie zwrócił uwagę, że Sekretariat Stanu nie jest rodzajem superministerstwa, a człowiek na jego czele nie jest “wicepapieżem". Nie jest to także organ kontrolujący inne dykasterie. Papież sam rozmawia z kierownikami poszczególnych kongregacji, a zatem potrzebny jest kto takie rozmowy by koordynował - moderator Kurii. "Być może również w i tu będziemy musieli eksperymentować" - powiedział kard. Marx.

Gdy chodzi o synody biskupów, to istnieje plan uczynienia z nich "ciągłego organizmu", ale cechującego się "większą interakcją" - stwierdził członek grupy K-8. Wyjaśnił, że zamiast publikować tylko swoje stanowiska, "biskupi i papież muszą częściej z sobą rozmawiać".

DEON.PL POLECA

"Jednak ostateczny kształt wytycznych dla Kościoła zależeć będzie od samego papieża" - zastrzegł kard. Marx. Dodał, że nie może tak być, aby w jednym miejscu dokonywano czegoś, co będzie sprzeczne z tym, co postanowiono gdzie indziej, a zatem "praca musi był lepiej skoordynowana".

Kard. Marx krytycznie odniósł się do ogłoszonych we Fryburgu Bryzgowijskim wytycznych duszpasterskich dotyczących osób rozwiedzionych, które ponownie zawarły związek małżeński. Podkreślił, że w Konferencji Biskupów ustalono, iż będzie jedno stanowisko w tej sprawie, a wyłamywanie się i odstępstwo od umowy nie są czymś właściwym. Podobne grupy robocze jak we Fryburgu pracują z pewnością i w innych diecezjach, jak choćby w Monachium i Fryzyndze. "Ale musimy zwracać uwagę na to, abyśmy jako biskupi reprezentowali wspólne stanowisko , kiedy będziemy chcieli ruszyć z jakąś sprawą" - powiedział kard. Marx.

Arcybiskup Monachium przyznał, że ten temat był poruszany na obradach K-8 w ubiegłym tygodniu w Rzymie, jednak nie było dyskusji co do jego treści. Ta kwestia będzie omawiana dopiero w październiku 2014 roku podczas obrad specjalnego synodu biskupów poświęconego duszpasterstwu rodzin, gdyż - jak wyjaśnił kard. Marx - "sprawa nieudanych związków porusza wielu biskupów Kościoła powszechnego".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Kuria potrzebuje więcej świeckich oraz kobiet
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.