Bp Ryś: Postem przyzywamy Chrystusa

Bp Ryś: Postem przyzywamy Chrystusa
(fot. Cancre / pl.wikipedia.org / CC BY-SA 3.0)
KAI / mh

Dzisiejszym postem w intencji pokoju przyzywamy Chrystusa, z Jego mocą, miłością i mądrością, by burzył mury wrogości - mówił bp Grzegorz Ryś, który 7 września uczestniczył w inauguracji roku katechetycznego w diecezji bielsko-żywieckiej. Mszy św. w bielskim kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa przewodniczył bp Tadeusz Rakoczy. Wraz z ordynariuszem liturgię koncelebrował biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej Grzegorz Ryś oraz kilkudziesięciu kapłanów. W świątyni modliło się kilkaset osób: katechetek i katechetów świeckich, księży oraz sióstr zakonnych.

W homilii bp Ryś przypomniał, że to relacja z Jezusem Chrystusem nadaje sens wszystkiemu, co w Kościele przeżywamy, a wiara to spotkanie z Osobą. Odnosząc się do papieskiej inicjatywy postu i modlitwy o pokój, duchowny zauważał, że post jest przyzywaniem Jezusa, który jest nam zabierany przez "nasz grzech i nieporządek, jaki wprowadzamy w świecie".

"Świat go nam zabiera. Mamy poczucie jakby Go było mniej. I wtedy pościmy. Tym dzisiejszym postem, nie chodzi o to, że robimy coś pobożnego, tak naprawdę przywołujemy obecności Chrystusa w naszym świecie, przywołujemy Tego, który jest mocny, który jest pełen miłości do człowieka, przywołujemy Go, żeby wszedł, żeby okazał się mocny tam, gdzie my jesteśmy za słabi. Co możecie zrobić z Syrią? Jakie macie środki na rakiety, wszystkie jedno, z której strony" - pytał biskup i podkreślał, że tylko Chrystus swoją mocą, miłością i mądrością, potrafi burzyć mury wrogości.

Kaznodzieja analizując czytanie z dzisiejszej Ewangelii, podkreślił, że szabat ma swoje źródło w Bogu, ale także w człowieku. "Bo w wierze idzie ostatecznie o spotkanie Boga z człowiekiem. Nie idzie o przepisy, normy, rzeczy. Idzie o spotkanie twarzą w twarz. Na tym polega wiara. Kiedy nie ma spotkania twarzą w twarz - to pisze papież Franciszek w encyklice Lumen Fidei - to jest bałwochwalstwo" - zauważał biskup.

DEON.PL POLECA

Przestrzegł też przed pokusą bałwochwalstwa w Kościele, gdy w tym, co robimy, koncentrujemy się na rzeczach. "Nawet takich, które nazywamy najświętszymi. Rzeczy, normy przykazania, tradycje - nie chodzi o to, że są nieważne. Są bardzo ważne. Ale ich waga rodzi się z tego, że wiara jest spotkaniem twarzą w twarz z Jezusem Chrystusem.

Za papieżem Franciszkiem bp Ryś, zauważał, że spotkanie Boga twarz w twarz rodzi realne "niebezpieczeństwo powołania". "To spotkanie cię do czegoś wzywa, otwiera przed tobą jakaś przestrzeń. Coś się musi w twoim życiu zmienić. Bóg cię do czegoś wzywa" - mówił hierarcha i apelował do katechetów, by w przekazywaniu wiary koncentrować się na osobie Jezusa Chrystusa.

Bp Rakoczy zwracając się do katechetów, podkreślił, że szczególnie niepokojącym obecnie zjawiskiem jest marginalizowanie lekcji religii w szkole. "Mamy uczucie jakby religia była piątym kołem u wozu szkolnego nauczania" - mówił biskup bielsko-żywiecki i zauważał, że wielu ludzi "słabo wierzących" daje się uwodzić "tym postkomunistycznym ideologiom".

Bp Ryś wygłosił także po liturgii wykład inauguracyjny.

W szkołach na terenie diecezji bielsko-żywieckiej pracuje około 800 katechetów i katechetek: świeckich, księży oraz sióstr zakonnych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bp Ryś: Postem przyzywamy Chrystusa
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.