Biskup: jesteśmy wezwani, by szukać prawdy

Biskup: jesteśmy wezwani, by szukać prawdy
bp Edward Frankowski (fot. Jarosław Kruk / Wikimedia Commons)
KAI / pz

My jesteśmy wezwani do tego by szukać prawdy i sprawiedliwości, rządzący nie mogą nam wmawiać, że jest dobrze, bo to nieprawda - apelował 6 października bp Edward Frankowski do polityków Prawa i Sprawiedliwości na Świętym Krzyżu.

W Eucharystii koncelebrowanej przez ks. kan. Jerzego Beksińskiego i superiora o. Zygfryda Wiechę OMI pod przewodnictwem bp. Edwarda Frankowskiego w sobotnie popołudnie wzięło udział ponad 300 działaczy PiS Ziemi Świętokrzyskiej. Do Sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego przybyli na zaproszenie posła Krzysztofa Lipca, szefa partii w tym regionie.

Bp Edward Frankowski w homilii, nawiązując do obecnej sytuacji ekonomicznej, politycznej naszej Ojczyzny, podkreślił, że naród polski musi się otrząsnąć, gdyż nie można godzić się z tym, co się dzieje z rodziną, młodzieżą, starszymi. - Nie możemy pozwolić, by dziś krzyżowano Chrystusa! Trzeba nam zmartwychpowstawać! Walczmy o prawa pracowników, bo każdy pracownik jest człowiekiem, ma godność, ma swe prawa, które trzeba uszanować. One są od Boga! "Nie możemy się dzielić na ludzi, którzy walczą o wolność, i którzy czekają na wolność z założonymi rękami" - tak mówił bł. Jerzy Popiełuszko. Naśladujmy Chrystusa - apelował bp Frankowski. - To, co jest cenne kosztuje, trzeba to okupić wysiłkiem, trzeba razem budować w jedności umysłu i woli. Brońmy wiary, suwerenności, walczmy o wolne media. W Warszawie zobaczyliśmy, że naród nasz rozwija się, marsz nas zmobilizował, obudził się zdrowy duch w narodzie, by obudził się Polak w Polaku - podkreślił biskup.

Kaznodzieja nawiązując do historii świętokrzyskiego sanktuarium apelował do działaczy PiS, aby wzięli sobie do serca trudną sprawę Świętego Krzyża i pomogli ojcom oblatom. - Gromadzimy się w wyjątkowym miejscu na modlitwie, w miejscu, które w dziejach naszej Ojczyzny jest źródłem wiary, narodowej tożsamości. Dzieje tego najstarszego Polskiego Sanktuarium łączą się z drogą krzyżową Polski. Tatarzy, Litwini, Szwedzi, Niemcy, Sowieci, komuniści, czynili wszystko, aby tego miejsca nie było, by tutaj naród nie miał oparcia. I po wojnie władze komunistyczne nie oddały części budynków klasztornych zamieniając je na sale wystawowe Świętokrzyskiego Parku Narodowego - mówił biskup.

DEON.PL POLECA

- A to jest własność Kościoła! Dziś ojcowie oblaci starają się o to, by temu miejscu nadać właściwy charakter duchowy, religijny, narodowy. I to nie przypadek, że dziś modlicie się na tym miejscu, skąd płynie źródło zwycięstwa! To, że to sanktuarium jest i oddziałuje duchowo na naszą Ojczyznę przez posługę ojców oblatów, to dowód na to, że bramy piekielne go nie przemogą - dodał bp Frankowski.

Na zakończenie Eucharystii bp Frankowski modlił się za ofiary katastrofy smoleńskiej i udzielił pasterskiego błogosławieństwa Relikwiami Drzewa Krzyża Świętego. Politykom życzył, by wszystkie palny i nadzieje związane z dobrem narodu wypełniły się, by w Polsce żyło się lepiej.

Święty Krzyż to najstarsze polskie sanktuarium. Przechowywane są nim relikwie Drzewa Krzyża Świętego. Od X w. do kasacji opactwa w 1819 r. gospodarzami sanktuarium byli benedyktyni, obecnie opiekę nad nim sprawują Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Biskup: jesteśmy wezwani, by szukać prawdy
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.