Znamy datę procesu b. kamerdynera papieża

Znamy datę procesu b. kamerdynera papieża
(fot. Józef Augustyn SJ)
PAP / drr

W sobotę 29 września rozpocznie się proces byłego kamerdynera Benedykta XVI, Paolo Gabriele, oskarżonego o kradzież tajnych dokumentów z papieskiego apartamentu - ogłosił w poniedziałek Watykan, powołując się na decyzję prezesa sądu Giuseppe Dalla Torre.

Wraz z byłym majordomusem papieża przed sądem stanie informatyk, który pracował w Watykanie, Claudio Sciarpelletti.

DEON.PL POLECA




Obu postawiono zarzuty 13 sierpnia w rezultacie śledztwa, prowadzonego za Spiżową Bramą w sprawie masowego wycieku i publikacji we Włoszech tajnych dokumentów, w tym listów hierarchów do papieża, a także zaszyfrowanych not dyplomacji Stolicy Apostolskiej.

Skandal z wyciekiem tajnych dokumentów z Watykanu wybuchł na początku roku. Włoskie media ujawniły wtedy pierwsze poufne listy krążące za Spiżową Bramą na temat konfliktów w Gubernatoracie Państwa Watykańskiego i zarzutów niegospodarności czy nawet korupcji postawionych przez jego byłego sekretarza generalnego, arcybiskupa Carlo Marię Vigano. Do mediów przedostał się list, jaki odwołany już ze stanowiska hierarcha wystosował do Benedykta XVI, informując o licznych nieprawidłowościach finansowych i prosząc o zmianę decyzji w sprawie swego zdymisjonowania.

Kolejne tygodnie przyniosły publikację nowych tajnych notatek i listów napisanych przez kościelnych hierarchów.

Watykan w odpowiedzi zagroził podjęciem kroków prawnych wobec wszystkich rozpowszechniających tajne dokumenty i korespondencję adresowaną do papieża i jego najbliższych współpracowników. Jeszcze większą irytację strony watykańskiej wywołała na wiosnę publikacja książki włoskiego dziennikarza Gianluigiego Nuzziego "Jego Świątobliwość".

Dwie ujawnione w książce noty dyplomatyczne dotyczą spraw polskich. Jedna opisuje kulisy śmierci polskiego misjonarza w Ekwadorze, zamordowanego na tle seksualnym, druga zaś przedstawia stanowisko nuncjusza apostolskiego w Warszawie arcybiskupa Celestino Migliore w kwestii kontrowersji wokół ojca Tadeusza Rydzyka. W nocie do sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej kardynała Tarcisio Bertone, abp Migliore dał wyraz oburzeniu tym, że polskie MSZ wystosowało w 2011 roku notę do Watykanu, protestując przeciwko wypowiedzi dyrektora Radia Maryja o tym, że w Polsce panuje "totalitaryzm".

W ciągu kilku tygodni we Włoszech sprzedano ponad ćwierć miliona egzemplarzy zbioru Nuzziego. W książce swe podstawowe źródło informacji dziennikarz przedstawił jako "Maria". Osoba ta według zapewnień Nuzziego kierowała się szlachetnymi pobudkami i chciała ujawnić, co dzieje się w Watykanie, by przerwać zmowę milczenia, jaka miała tam panować. Dopiero znacznie później Nuzzi przyznał w telewizji, że jego rozmówcą i dostawcą materiałów był kamerdyner Gabriele.

Pod koniec maja watykańska żandarmeria aresztowała kamerdynera Benedykta XVI, co wywołało ogromną sensację. Nigdy wcześniej nie doszło do aresztowania w tak bliskim otoczeniu papieża.

Zarówno watykański wymiar sprawiedliwości, jak i komisja kardynałów kontynuowały osobne dochodzenia, by ustalić, kim byli wspólnicy 46-letniego Gabriele. Panowało bowiem powszechne przekonanie, że kamerdyner nie mógł działać sam. Dotychczas wskazano tylko informatyka, zatrudnionego w Sekretariacie Stanu.

Gabriele spędził w celi watykańskiej żandarmerii dwa miesiące. Pod koniec lipca trafił do aresztu domowego w watykańskim mieszkaniu, gdzie czeka na proces.

Gdy 13 sierpnia wymiar sprawiedliwości Stolicy Apostolskiej ogłosił decyzję o postawieniu przed sądem jego oraz jego domniemanego wspólnika, wyjaśniono, że w mieszkaniu kamerdynera znaleziono nie tylko wykradzione dokumenty, ale także na przykład czek dla Benedykta XVI na 100 tys. euro na działalność dobroczynną papieża oraz bryłkę złota.

Obrona informowała, że Gabriele w liście do papieża poprosił go o przebaczenie. Teoretycznie jest to wciąż możliwe.

- To gest wściekłości, gdyż panuje swego rodzaju zmowa milczenia - oświadczył Gabriele. Nazwał też Watykan "królestwem hipokryzji" i powiedział, że to, co się tam dzieje "jest nie do pomyślenia".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Znamy datę procesu b. kamerdynera papieża
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.