Pielgrzymka Motocyklistów na Górze Św. Anny

Zobacz galerię
Pielgrzymka Motocyklistów na Górze Św. Anny
(fot. PAP/Krzysztof Świderski)
PAP / mh

Prawie 8 tys. osób wzięło udział w 10. Pielgrzymce Motocyklistów w niedzielę na Górze Św. Anny. Zmotoryzowani pielgrzymi zjechali do Groty Lurdzkiej na 4 tys. pojazdów nie tylko z opolskiego i sąsiednich województw, ale też Czech czy Niemiec.

Adrian Fitzon, który pochodzi z Opola, a obecnie mieszka w Niemczech, na Górę Św. Anny dotarł z Osnabruck w północnych Niemczech. W ciągu ok. 10 godzin pokonał 900 km, by dotrzeć na uroczystość. W pielgrzymkach motocyklistów uczestniczy od samego początku. W tym roku był na Górze Św. Anny po raz dziesiąty, ale pierwszy raz na swoim motorze.

DEON.PL POLECA




Od lat marzyłem o motorze, ale zawsze były ważniejsze wydatki, jak to w rodzinie - powiedział PAP. - Teraz dzieci odrosły, więc w marcu kupiłem sobie motor i spełniłem marzenie - przyjechałem na nim na Górę Świętej Anny.

Stanisław Drobczyk na Opolszczyznę przyjechał z Jawiszowic w województwie małopolskim; był na Pielgrzymce Motocyklistów po raz pierwszy. "Ale na pewno nie ostatni. W przyszłym roku też tu przyjadę" - obiecywał. "To doskonały moment na refleksję i spotkanie z innymi pasjonatami motocykli" - dodał Drobczyk.

24-letni Kamil Strączek z Rybnika również podkreślił, że takie wydarzenia, jak pielgrzymka dają okazję się poznać i jednoczą motocyklistów. "Poza tym po takiej pielgrzymce chyba jest więcej kultury i serdeczności na drogach" - ocenił.

Jak powiedział PAP organizator pielgrzymek motocyklowych na Górze Św. Anny Andrzej Złoczowski tegoroczną mszę odprawiało aż siedmiu księży-motocyklistów z różnych stron Polski. "Przyjechaliście tu przede wszystkim w poszukiwaniu równowagi, która jest potrzebna w życiu i na motorze. Jezus daje wskazówki, jak ją odzyskać" - powiedział podczas kazania o. Jacek Hubicki, jezuita z Gliwic, który nie krył zaskoczenia liczbą pielgrzymów, którzy zjawili się na niedzielnej mszy. "Gdyby ludzie chcieli skorzystać z tej bożej równowagi, to na świecie byłoby wiele mniej zła. "Nie zabijaj", "nie kradnij", "nie cudzołóż" - to boże propozycje, by ją zachować" - mówił duchowny.

Podczas niedzielnej mszy na Górze Św. Anny zmotoryzowani pątnicy modlili się za to, by zawsze bezpiecznie wracać z motocyklowych eskapad do domu, za zmarłych motocyklistów i bliskich, a podczas podniesienia najświętszego sakramentu Grotę Lurdzką wypełnił dźwięk motorowych klaksonów. Po mszy odbyło się błogosławieństwo i poświęcenie pojazdów oraz wspólny obiad w Domu Pielgrzyma, a po nim motocykliści udali się na Piknik Motocyklowy w Strzelcach Opolskich.

Po raz kolejny w czasie pielgrzymki zbierane też były pieniądze dla Domu Pomocy Społecznej w Nysie, Stowarzyszenia PoMOC z Katowic oraz Fundacji Tobiaszki z Wrocławia. "Pieniądze zbieramy, sprzedając specjalne okolicznościowe blaszki przypinane do kurtek motocyklowych" - wyjaśnił organizator pielgrzymek Złoczowski.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Pielgrzymka Motocyklistów na Górze Św. Anny
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.