To się dopiero nazywa cenzura

To się dopiero nazywa cenzura
(fot. joodi/flickr.com)
PAP / drr

Władze nadzorujące sektor telekomunikacji w Arabii Saudyjskiej poinformowały operatorów, że w sierpniu zawieszone zostaną główne usługi internetowe w smartfonach BlackBerry. Podobny krok podjęły Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Przedstawiciel jednej z trzech firm telekomunikacyjnych działających w Arabii Saudyjskiej powiedział agencji AFP, że notę w tej sprawie otrzymał z Komisji ds. Komunikacji i Technologii Informacyjnych (CITC).

Usługa e-mail i dostęp do internetu będą zablokowane również dla obcokrajowców mających urządzenia firmy BlackBerry. Oznacza to, że ze swoich smartfonów nie będą mogli skorzystać m.in. przyjeżdżający do kraju biznesmeni oraz podróżni na międzynarodowym lotnisku w Dubaju, które przyjmuje około 100 tys. ludzi dziennie.

W niedzielę władze Zjednoczonych Emiratów Arabskich - państwa, gdzie z BlackBerry korzysta ok. 500 tys. osób - ogłosiły, że od 11 października do odwołania niemożliwe będzie wysyłanie SMS-ów i e-maili oraz korzystanie z internetu za pośrednictwem tych telefonów.

W zeszłym roku państwowy operator Etisalat nakazał użytkownikom telefonów BlackBerry w ZEA zainstalować aktualizację, która okazała się oprogramowaniem typu spyware, dającym władzom dostęp do prywatnych danych zapisanych w telefonach.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

To się dopiero nazywa cenzura
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.