Coraz trudniej znaleźć wolną plażę we Włoszech

Coraz trudniej znaleźć wolną plażę we Włoszech
(fot. Agnieszka Masłowska / DEON.pl)
PAP / slo

Coraz trudniej znaleźć we Włoszech dostępną dla wszystkich, wolną plażę. W ciągu 10 lat dwukrotnie wzrosła liczba prywatnych plaż, za wstęp na które trzeba płacić. Obecnie jest ich 12 tysięcy, jedna przypada na 350 metrów wybrzeża.

Chociaż, jak się przypomina, z prawnego punktu widzenia wybrzeże jest dobrem wspólnym, to wykorzystywane jest ponad miarę przez prywatnych najemców, którzy stawiają płoty i ogrodzenia, pobierają opłaty za wstęp. Najbardziej zaniepokojeni są tym obrońcy środowiska, zwracający także uwagę na inny groźny aspekt - masowe zjawisko nazywane "cementyzacją", czyli zabudowę plaż i całych wybrzeży dla potrzeb komercyjnych.

Ponadto ekolodzy alarmują, że w bardzo szybkim tempie z powodu ingerencji człowieka znikają wydmy. To naturalne dziedzictwo jest bardzo zagrożone - ostrzegają.

Wraz ze zbliżaniem się szczytu wakacyjnych wyjazdów obrońcy wolnych plaż odnotowują, że większość właścicieli i najemców nie gwarantuje nawet prawa do swobodnego dostępu do morza tuż przy samej linii brzegowej. Zgodnie z przepisami 5 metrów plaży najbliżej morza jest strefą chronioną, z której wszyscy mogą korzystać. Ale i tam ustawia się leżaki, parasole i kioski z jedzeniem.

DEON.PL POLECA



W większości nadmorskich miejscowości znajduje się tylko jedna plaża komunalna, dostępna dla wszystkich i zarządzana przez lokalne władze.

Takie są najważniejsze wnioski raportu, sporządzonego przez włoską filię organizacji ekologicznej WWF po kontrolach w 15 nadmorskich regionach Italii.

Najlepiej oceniono sytuację w regionie Apulia na południu kraju. Jest tam aż 60 procent wolnych plaż.

Za alarmujące uznano to, co dzieje się w Ligurii, gdzie na całym wybrzeżu dominuje cement. W rejonie Pizy w Toskanii na 10-kilometrowym odcinku plaż można znaleźć tylko kilkaset metrów, dostępnych dla wszystkich. W stołecznym regionie Lacjum przeważają prywatne, dosłownie pękające w szwach plaże. W rejonie Neapolu wszystkie oddano w prywatne ręce.

Zyski najemców szacuje się w skali kraju na kilka miliardów euro rocznie.

W lipcu organizowane są we Włoszech różne inicjatywy i pikiety przeciwko dalszemu przeznaczaniu na wynajem ostatnich wolnych odcinków wybrzeża.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Coraz trudniej znaleźć wolną plażę we Włoszech
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.