Przyszłość to samochody bez kierowców

Przyszłość to samochody bez kierowców
(fot. shutterstock.com)
PAP / pk

Szef Tesli Elon Musk uważa, że przyszłość motoryzacji należy do samochodów autonomicznych, a za około 20 lat ludzie mogą otrzymać zakaz prowadzenia pojazdów poruszających się po drogach. W jego ocenie człowiek stanowi za duże zagrożenie dla transportu.

Szef firmy produkującej samochody elektryczne przekonuje, że opracowywane modele będą zapewniać całkowite bezpieczeństwo na drogach. Zaapelował też do producentów motoryzacyjnych i polityków o nasilenie działań na rzecz rozwoju technologii autonomicznych samochodów i zmian w prawie przyspieszających ich wprowadzanie do ruchu drogowego.

DEON.PL POLECA




"Tworzenie samoprowadzących się samochodów jest łatwiejsze, niż się ludziom wydaje (...). Jednak nie ma nic złego w ostrożnym podejściu do tak skomplikowanych systemów jak automatyczne prowadzenie samochodów" - powiedział Musk podczas konferencji technologicznej w San Jose w USA.

Dodał, że producenci aut będą stopniowo wprowadzać rozwiązania ułatwiające autonomiczne prowadzenie samochodów. Wśród nowych technologii wymienił m.in. "ukryty tryb" analizujący poczynania kierowcy i interweniujący w sytuacji zagrożenia. Dane zbierane przez tego typu systemy będą wykorzystane podczas prac nad wprowadzeniem samochodów, które same sterują i nawigują.

W rozmowie z PAP podczas konferencji finansowej BMW w Monachium wiceprezydent koncernu ds. sprzedaży w Europie Nicolas Peter powiedział, że jednym z problemów, jaki producenci przyszłych autonomicznych pojazdów muszą rozwiązać, jest kwestia dokładności systemów nawigacji GPS. W jego ocenie obecne urządzenia i oprogramowanie nie jest wystarczająco precyzyjne.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Przyszłość to samochody bez kierowców
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.