Słuchawki są śmiertelnie groźne

Słuchawki są śmiertelnie groźne
(fot. theshinjukueffect / flickr.com)
Logo źródła: PAP - Nauka w Polsce slo

Amerykańskie statystyki wypadków z udziałem pieszych noszących na uszach słuchawki wykazały, iż 70 proc. tych zdarzeń zakończyło się śmiercią ofiary. W 29 proc. przypadków poszkodowani nie dosłyszeli wcześniejszego sygnału ostrzegawczego samochodu lub pociągu - poinformował portal University of Maryland.

Zespół naukowców z University of Maryland pod kierownictwem prof. Richarda Lichensteina, przeanalizowali ilość wypadków z USA, w których poszkodowanymi były osoby, używające słuchawek. Jak się okazało, liczba poważnych zranień, niejednokrotnie kończących się kalectwem, odniesionych przez osoby noszące słuchawki - zarówno douszne, jak i nauszne - wzrosła w ciągu ostatnich 6 lat przeszło trzykrotnie. W większości przypadków samochody, kolejki podmiejskie, koleje bądź metro, które spowodowały wypadek używały klaksonów. Jednak ich dźwięk nie był słyszalny przez ofiary.

- Wszyscy dostrzegają bądź wiedzą o ryzyku, jakie niesie za sobą używanie telefonów komórkowych i pisanie SMS-ów w samochodzie w czasie jazdy, ale coraz więcej młodych ludzi i nastolatków odnosi obrażenia na skutek używania nowoczesnych urządzeń mulitmedialnych i słuchawek. W miarę jak rośnie liczba pożądanych przez młodych urządzeń, rośnie też liczba zranień i kalectw, spowodowanych niemożnością dosłyszenia jakichkolwiek innych dźwięków z otoczenia  - stwierdził w opisie badań prof. Lichenstein.

Badacze w swojej pracy dokonali retrospektywnej analizy raportów powypadkowych z National Electronic Injury Surveillance System, U.S. Consumer Product Safety Commission, Google News Archives oraz publikującej raporty z lat 2004-2011 dotyczące wypadków z udziałem pieszych i pojazdów silnikowych bazy danych Westlaw Campus Research. Ze źródeł tych oraz możliwych do uzyskania źródeł policyjnych uzyskali dane dotyczące wszystkich wypadków, w których ofiary nosiły słuchawki.

DEON.PL POLECA

Badacze odnaleźli i zanalizowali 116 wypadków z lat 2004-2011,w których przypadku odnotowano, że osoby ranne bądź zabite nosiły słuchawki. Z 116 udokumentowanych wypadków aż 70 proc. skończyło się śmiercią pieszego. Ponad 68 proc. ofiar stanowili mężczyźni, a około 67 proc. stanowiły osoby poniżej 30. roku życia. Co ciekawe, w 55 procentach wypadki spowodowały koleje i kolejki podmiejskie, a w 29 proc. przypadków użyto sygnału ostrzegawczego.

Naukowcy stwierdzili, że rosnąca liczba wypadków ściśle koreluje z wzrostem popularności urządzeń przenośnych wszelkiego typu (także multimedialnych na bazie smartfonów, jak choćby iPhony), w których używane są słuchawki. Zauważyli przy tym, że odpowiedzialność w dużej mierze ponosi rozproszenie i spadek wrażliwości na bodźce otoczenia u osób noszących słuchawki.

Rozproszenie spowodowane przez użycie urządzeń elektronicznych zostało określone przez nich jako "nieintencjonalna ślepota", w której zbyt wiele bodźców powoduje zaburzenia alokacji w mózgu. W przypadku kolizji z samochodami, spowodowanych przez pieszych noszących słuchawki, rozproszenie było zintensyfikowane przez spadek wrażliwości na bodźce z otoczenia. Wtedy możliwość dosłyszenia przez przechodnia sygnałów ostrzegawczych z samochodu bądź pociągu, jest "maskowana" dźwiękami z przenośnego urządzenia audio lub multimedialnego.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Słuchawki są śmiertelnie groźne
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.