Mnisi z Belgii dokonali niesamowitego odkrycia. Na konferencji prasowej zjawiło się 120 dziennikarzy i prezydent miasta

Mnisi z Belgii dokonali niesamowitego odkrycia. Na konferencji prasowej zjawiło się 120 dziennikarzy i prezydent miasta
(fot. Grimbergen / youtube.com)
The Guardian / kw

Po ponad czterech latach badań członkowie zakonu norbertanów z opactwa Grimbergen w Belgii ogłosili sukces. Po 220 latach odtworzyli recepturę legendarnego średniowiecznego piwa - Grimbergen.

Choć marka została przejęta przez masowych producentów już w latach 50. XX wieku, to mnisi cały czas warzą piwo według oryginalnych składników i metod, które starannie przechowują w swoich archiwach.

Jednak odkrycie, przetłumaczenie i opracowanie średniowiecznych receptur wywołało entuzjazm belgijskich miłośników piwa. Na konferencję prasową zorganizowaną przez zakonników przybyło na czele z burmistrzem miasta aż 120 dziennikarzy i entuzjastów browaru.

DEON.PL POLECA

Subprzeor klasztoru, Karel Stautemas, stwierdził że opracowanie receptury było zwieńczeniem czterech lat badań nad średniowiecznymi metodami mnichów, którzy warzyli piwo w klasztorze, zanim został on spalony przez francuskich rewolucjonistów w 1798 roku. Klasztor został później odbudowany, ale browar i jego przepisy były uznane za zagubione. Dopiero odkrycie szczegółów znajdujących się w XII-wiecznych księgach pozwoliło na odtworzenie oryginalnych metod warzenia piwa.

"Odnaleźliśmy książki ze starymi recepturami, ale nikt nie mógł ich przeczytać" - powiedział Stautemas. - "Wszystko było zapisane w starej łacinie i starym holenderskim".

Subprzeor przyznał, że lepiej nie pić zbyt dużo na nowo odtworzonego piwa, które zawiera aż 10,8% alkoholu. "Jeden czy dwa są w porządku" - stwierdził Chris Selleslagh, burmistrz Grimbergen, miasta położonego kilka kilometrów na północ od Brukseli.

Minibrowar, należący do koncernu Carlsberg, będzie produkował 3 mln 330 ml butelek rocznie - w dużej mierze na rynek francuski i belgijski.

Klasztor norbertanów Grimbergen został założony w 1128 roku, ale od tego czasu spłonął już trzy razy. Od tego czasu mnisi korzystają z symbolu feniksa i motto "ardet nec consumpitur" - po łacinie: "spalony, ale nie zniszczony".

Obejrzyj wideo reklamujące piwo (z niewłaściwym, brązowym kolorem habitu zakonników - norbertanie noszą białe habity):

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Małgorzata Borkowska OSB

Przez kilkanaście wieków zakonnice słuchały kazań, konferencji, rekolekcji, pouczeń, a zawsze w pokornym milczeniu, jak te nieme bydlątka: cokolwiek im mówiono, umiały tylko potakiwać. Czasem się któraś wyłamała, ale bardzo rzadko! Założenie ze strony kaznodziejów...

Skomentuj artykuł

Mnisi z Belgii dokonali niesamowitego odkrycia. Na konferencji prasowej zjawiło się 120 dziennikarzy i prezydent miasta
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.