Pożegnanie Muzealnego Kapcia

Pożegnanie Muzealnego Kapcia
(fot. PAP/Jacek Bednarczyk)
Logo źródła: Dziennik Polski Łukasz Gazur / "Dziennik Polski"

Z jednej strony Galeria wyraźniej niż przed remontem nawiązuje do swojego historycznego wyglądu. Na ścianach powróciły kolory sprzed 130 lat, pojawiły się pluszowe kanapy i palmy. Z drugiej strony jest to już muzeum XXI wieku. W zabytkowym budynku powstały zupełnie nowe i nowocześnie wyposażone pomieszczenia, które pozwalają na interaktywny odbiór sztuki i ciekawą edukację.

W "Multitece", czyli sali multimedialnej, widz otoczony 9 szklanymi ekranami będzie miał wrażenie, że znalazł się w wirtualnym świecie sprzed 130 lat - czasach, gdy powstało Muzeum w Sukiennicach. "Mediateka", czyli sala wielofunkcyjna i komputerowa, będzie wykorzystywana na wykłady i spotkania w kameralnym gronie. Znajdują się tam "artomaty", tzn. specjalnie wyposażone stanowiska komputerowe z dotykowymi ekranami, za pomocą których zwiedzający poznają historię Sukiennic, zbiory, artystów, gry i quizy. Do prowadzenia bogatego programu zajęć edukacyjnych dla dzieci, młodzieży i dorosłych posłuży "Atelier" - sala edukacyjna. No i ta nowoczesna winda, schowana w krętych schodach. Sukiennice, wracając do swojego historycznego kostiumu, nie odwróciły się od współczesności. Co więcej, nowe technologie pozwalają także lepiej zobaczyć obrazy. Szczegóły - na miejscu.

Nowe Sukiennice pozostały galerią dzieł sztuki polskiej XIX wieku, jednak sposób ich eksponowania zmienił się. Widać to nawet w nazwach sal: "Sala Bacciarellego: Oświecenie", "Sala Michałowskiego: Romantyzm, w stronę sztuki narodowej", "Sala Siemiradzkiego: Wokół akademii" i "Sala Chełmońskiego: Realizm, polski impresjonizm, początki symbolizmu". Każdy z tych szyldów poświęcony jest innemu etapowi sztuki polskiej XIX wieku, a przy okazji przypomina wielkie osobowości pędzla i dłuta.

Na 1000 metrów kwadratowych Galerii podziwiać możemy teraz 195 obrazów i 19 rzeźb. Zobaczymy tu m.in. "Pochodnie Nerona" Henryka Siemiradzkiego, dzieło z numerem 1 w muzealnym inwentarzu. To od niego zaczęła się historia Muzeum Narodowego w Krakowie. Zobaczymy także obrazy Piotra Michałowskiego, malarza-amatora, który dzięki swojej wrażliwości zdobył zupełnie osobne miejsce w polskiej sztuce. Jego "Samosierra", na którą trafiamy oczami od razu od wejścia do Sali poświęconej Romantyzmowi, to metaforyczna walka o wolność, dla której poświęcają się anonimowi bohaterowie. To malarski manifest, wołanie o nieustawanie w boju o niepodległość. Wreszcie zamykająca opowieść o XIX w. w sztuce polskiej "Introdukcja" Jacka Malczewskiego. Tu styka się ze sobą narodowa powinność z postulatami Młodej Polski, która kazała artystom manifestować uczucia, pragnienia, emocje. Malarczyk siedzący na ławce, w brudnych, dziurawych butach, z pękiem kartek to obraz trudów, przez które przechodzi artysta, nie tylko w służbie dla ojczyzny. Służba sztuce jest niemniej wyczerpująca, o czym przekonamy się... w XX wieku.

DEON.PL POLECA

W piątek Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdan Zdrojewski oraz dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie Zofia Gołubiew powitają młodzież zgromadzoną na tarasie Sukiennic i podczas hejnału zrobią sobie pamiątkowe zdjęcie. W Sali Siemiradzkiego odbędzie się uroczystość otwarcia Sukiennic z udziałem zaproszonych gości, m.in. Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Prezydenta M. Krakowa. Na powitanie zagra Grzegorz Turnau,a w programie m.in. "Pożegnanie Kapcia Muzealnego" i zwiedzanie muzeum.

Galeria czynna dla zwiedzających w piątek od godz. 18 do godz. 2 w nocy, w sobotę - od godz. 10 do godz. 2 w nocy, oraz w niedzielę - od godz. 10 do godz. 18.


Źródło: Powitanie sztuki XIX wieku, czyli Pożegnanie Muzealnego Kapcia, www.dziennikpolski24.pl

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Pożegnanie Muzealnego Kapcia
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.