Po prostu wspaniali ludzie

Po prostu wspaniali ludzie
Na niepełnosprawność intelektualną nie ma lekarstwa w tradycyjnym rozumieniu (fot. jared)
Logo źródła: Max Medicum "Poradnik Apteczny" / slo

Swojego ambasadora w naszym kraju ma niemal każde państwo świata. Podstawowym zadaniem takiej osoby jest dbanie o swoich obywateli oraz reprezentowanie ich interesów na obczyźnie. A co to ma wspólnego z osobami z niepełnosprawnością intelektualną?

Z ostatnich badań wynika, że w naszym kraju osoby z niepełnosprawnością intelektualną zostały zepchnięte na margines, na swoistą społeczną obczyznę, choć żyje ich w Polsce ponad 1,2 miliona. Dzieje się tak mimo heroicznej pracy wielu rodzin i wolontariuszy. Od końca ubiegłego roku po stronie osób z intelektualną niepełnosprawnością stanął nie jeden, ale aż trzynastu ambasadorów. Do ich grona może dołączyć każdy z nas.

Nieoczekiwany gość

Wyobraźmy sobie taką sytuację. Do naszego kraju przyjeżdża przedstawiciel zupełnie nowego państwa. Przyjmujemy go z należnymi honorami, zapraszamy na konferencję prasową, gdzie nasz gość zgodził się odpowiedzieć na pytania odnośnie swojego kraju. Wyobraźmy sobie również nasze zdziwienie, gdy w trakcie konferencji dowiadujemy się, że to – jak sądziliśmy – zupełnie nowe państwo jest naszym najbliższym sąsiadem, ze wspaniałymi osobistościami, artystami, sportowcami, a przede wszystkim długą historią pełną niesamowitych zdarzeń. Niemożliwe? A jednak. Osoby niepełnosprawne intelektualnie w naszym społeczeństwie nadal pozostają niezauważone, mimo że nie dzieli ich od nas ani kilka kontynentów, ani granica państwa z zasiekami. Co więcej – żyją obok nas, lecz jeśli już pojawią się na ulicy, traktowane są tak, jakbyśmy mogli się od nich czymś zarazić. Dzień godności to dobra okazja do tego, by je przede wszystkim poznać i – miejmy nadzieję – również się nimi zachwycić.

DEON.PL POLECA

Bolesne nieporozumienie

Na początek wyjaśnijmy, czym niepełnosprawność intelektualna… nie jest. Dla większości z nas informacja ta będzie prawdopodobnie sporym zaskoczeniem. Otóż nie jest to choroba, lecz stan, który powstał na skutek uszkodzenia lub nieprawidłowej budowy mózgu i (lub) znacznego zaniedbania rozwoju dziecka. Choroba psychiczna natomiast, z którą niepełnosprawność umysłowa jest najczęściej mylona, to choroba o specyficznych objawach i dynamicznym przebiegu, poddająca się leczeniu. To podstawowa różnica, lecz nie jedyna. Niepełnosprawność intelektualna występuje od urodzenia lub wczesnego dzieciństwa. Choroba psychiczna pojawia się na ogół w wieku młodzieńczym, zwłaszcza w momentach krytycznych. Taka osoba ma w swojej historii okres normalnego życia, w tym edukacji.

"Leczenie"

Na niepełnosprawność intelektualną nie ma lekarstwa w tradycyjnym rozumieniu. Bardzo dobre efekty daje wspomaganie rozwoju ruchowego, poznawczego, społecznego i rozwoju mowy – zwłaszcza jeśli te działania są regularne, od momentu zauważenia objawów, i obejmują edukację, wychowanie, terapię oraz rehabilitację. Równie istotne jest stworzenie takim osobom możliwości prowadzenia normalnego życia z formami aktywności dostosowanymi do ich wieku, w otwartym środowisku, w którym mogłyby mieć kontakt z rówieśnikami. Wówczas niezbędne jest wspieranie ich w osiąganiu samodzielności i niezależności. Warto też podkreślić, że niepełnosprawność intelektualna nie podlega gwałtownym zmianom (jak dzieje się często w przypadku choroby psychicznej). Jeżeli stosuje się wymienione wyżej działania, można obserwować stały, choć powolny postęp zarówno w okresie dzieciństwa, jak i w życiu dorosłym. Szczególnie widoczny przyrost umiejętności i przystosowania społecznego obserwuje się, gdy osoba niepełnosprawna zostaje zatrudniona i odnosi sukcesy w pracy.

Wykluczenie wstrzymuje rozwój

Główny problem niepełnosprawności to ograniczenie zdolności poznawczych i intelektualnych, czyli utrudnione spostrzeganie, uwaga, pamięć i myślenie, a zatem i rozumienie. Stąd biorą się trudności w uczeniu się, zdobywaniu wiedzy i umiejętności, m.in. społecznych. Trudności te nie oznaczają jednak, że niepełnosprawni intelektualnie nie mogą się w ogóle uczyć. Przeciwnie – jak najbardziej powinni, lecz wymagają innych metod nauczania. Mocną stroną osób z tego typu niepełnosprawnością są zazwyczaj normalne, żywe emocje i radość ekspresji – również twórczej. Wszystkie okresy życia tych osób powinny być zorganizowane możliwie normalnie, to znaczy w otwartym środowisku. Nawet wówczas, gdy konieczne jest wsparcie specjalnych placówek lub stworzenie określonych warunków życia, powinno się zadbać o możliwość pełnej integracji niepełnosprawnych intelektualnie.

Specjaliści podkreślają, że niezmiernie ważne zarówno dla prawidłowego rozwoju tych osób, jak i dla całego społeczeństwa, jest wypełnianie przez nie ról właściwych dla ich wieku, zwłaszcza roli ucznia, pracownika, kolegi, uczestnika rekreacji, członka grupy religijnej. W funkcjonowaniu w normalnych sytuacjach integracyjnych osoby z niepełnosprawnością intelektualną potrzebują wprawdzie wsparcia, ale ich obecność wspiera także nas. Trudno bowiem nie docenić ich radości życia. Ktoś powiedział, że niepełnosprawni intelektualnie nie noszą masek i są najszczerszymi obywatelami każdego państwa. Być ambasadorem takich wartości to niezwykły zaszczyt. Czy jesteśmy tego godni? Warto się nad tym pochylić. Choćby raz. Na przykład 5 maja.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Po prostu wspaniali ludzie
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.