Gdzie na naszej planecie zaczęło się życie?

Gdzie na naszej planecie zaczęło się życie?
Dr inż. Ewa Maria Kornacka z prof. Zbigniewem Pawłem Zagórskim przy komorze rękawicowej z atmosferą symulującą warunki wczesnej Ziemi
PAP - Nauka w Polsce / wab

Nowy ranking najbardziej prawdopodobnych miejsc, w których przed miliardami lat powstało życie na Ziemi, przedstawił prof. Zbigniew Zagórski z warszawskiego Instytutu Chemii i Techniki Jądrowej (IChTJ). Dla współczesnej nauki wciąż intrygującym problemem pozostaje wyjaśnienie samego momentu narodzin życia na naszej planecie.

Ciąg reakcji chemicznych może doprowadzić do narodzin życia tylko wtedy, gdy zachodzi w odpowiednich warunkach. Jednak, jak zauważa prof. Zagórski, sam ciąg reakcji chemicznych nie wystarczy do narodzin życia. - Miejsce, w którym zachodzą reakcje, odgrywa równie istotną rolę - podkreśla naukowiec.

W opracowaniu "Ranking of Sites on Early Earth as Cradles for Life", opublikowanym właśnie w czasopiśmie "Origins of Life and Evolution of Biospheres", prof. Zagórski zestawia warunki i miejsca na Ziemi, obecnie rozważane jako najbardziej korzystne dla powstania życia.

Za najważniejsze uznaje powierzchnię lądu, pokrytą w istotnej części oceanami o ciągle zmieniającej się zawartości minerałów i oddziałującą z reaktywną atmosferą, w której zachodzą wyładowania elektryczne o różnej energii i intensywności.

DEON.PL POLECA

"Ruch lądów sprzyjałby powstawaniu nisz i zjawisk geochemicznych prowadzących do formowania nowych minerałów i struktur, a wytwarzane przez młode Słońce promieniowanie widzialne i ultrafioletowe wzbudzałoby związki chemiczne zawierające odpowiednie chromatofory. W płytkich zbiornikach wodnych zachodziłyby efekty fotochemiczne i nieustanna wymiana produktów, w tym skumulowanych w starszych warstwach osadów" - czytamy w komunikacie IChTJ.

Jako przyjazną narodzinom życia w rankingu uznano także obecność znacznie bardziej intensywnych niż dzisiejsze źródeł energii dla reakcji chemicznych, takich jak izotopy promieniotwórcze. Rolę mogły odgrywać również warstwowe gliny z nanoniszami dla reakcji chemicznych wspomaganych procesami dyfuzji i katalizy.

Na kolejnych miejscach znalazły się: intensywna aktywność wulkaniczna na lądzie, dostarczająca nowe związki organiczne pobliskim zbiornikom wodnym; sporadyczne zderzenia z meteorami i planetoidami jako źródło egzotycznych związków chemicznych; dna oceanów, gdzie różnice temperatur wokół wylotów hydrotermalnych prowadzą do ukształtowania stref różnej chemii.

Przedstawiciele IChTJ zwracają uwagę, że zaskakująco niską pozycję zajmują w rankingu jedni z dotychczasowych faworytów: wyloty kominów hydrotermalnych na dnie oceanicznym.

"Przyczyna leży w charakterze ich otoczenia. Powstające związki chemiczne szybko rozproszą się w oceanie, co oznacza, że nie będą brały udziału w kolejnych cyklach zachodzących reakcji. Wydaje się więc, że stworzenia znajdowane obecnie w pobliżu kominów hydrotermalnych nie powstały w ich otoczeniu, lecz są wynikiem adaptacji do napotkanych warunków przez organizmy wykształcone w innych, zapewne odległych i istotnie różnych środowiskach" - wyjaśniają w komunikacie.

Jak informuje Instytut, opisana publikacja jest kontynuacją głównej pracy prof. Zagórskiego: obszernego, 57-stronicowego rozdziału o roli chemii radiacyjnej w pochodzeniu życia, zamieszczonego w monografii wydanej przez American Scientific Publishers w tym roku i nagrodzonego pierwszą nagrodą indywidualną na tegorocznym zjeździe Polskiego Towarzystwa Badań Radiacyjnych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Gdzie na naszej planecie zaczęło się życie?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.