Boimy się depresji

Logo źródła: PAP - Nauka w Polsce Joanna Poros / slo

Osoby, które przeżywały kiedykolwiek nastrój depresyjny, zazwyczaj boją się tego stanu. Mają poczucie, że zalewa je "fala", na którą nie mają wpływu. "Nie mam powodu do zmartwienia, a cały czas się martwię" - to ich częste wyjaśnienia.

Czytamy o tym w książce "O depresji, o manii, o nawracających zaburzeniach nastroju". Autorkami opublikowanej przez Wydawnictwo Lekarskie PZWL książki są dr Iwona Koszewska i dr Ewa Habrat-Pragłowska.

DEON.PL POLECA




W części poświęconej depresji specjalistki piszą m.in. o warunkujących depresję czynnikach psychologicznych, społecznych i biologicznych, o obniżonym nastroju i aktywności, o lęku i zaburzeniach sprawności intelektualnej, o alkoholu i lekach uspokajających. Opisują także konkretne przypadki chorych osób.

- Depresja to zwykle wiele dolegliwości psychicznych i fizycznych jednocześnie. Nie zawsze łatwo je rozróżnić i opisać. Zwłaszcza przy pierwszym w życiu zachorowaniu zdarza się często, że skupiamy się na jednym, czasem najbardziej dotkliwym lub prostym do określenia objawie, np. bezsenności lub braku apetytu - piszą autorki.

Nierzadko zdarza się, że sami błędnie interpretujemy zauważony objaw: "chudnę, mam raka", "nie mogę się skoncentrować, tracę pamięć, może zaczyna się otępienie?". - Na ogół wydaje się nam, że osoba smutna to taka, która mówi o tym stanie, umie go określić, płacze. W depresji obniżenie nastroju rozciągnięte jest wzdłuż skali, gdzie na jednym krańcu znajduje się rozpacz, niepokój, a na drugim uczucie pozornego zobojętnienia i zaniku wszelkich emocji - czytamy w książce.

Samopoczucie w depresji chory traktuje jako trwałą zmianę swego charakteru. Uważa, że uniemożliwi ono dalsze życie. Nasila się poczucie beznadziejności, winy, mogą pojawić się myśli samobójcze.

Na tzw. zespół depresyjny, według cytowanej przez Koszewską i Habrat-Pragłowską opinii lekarza psychiatry, mogą składać się m.in.: obniżony nastrój, uczucie smutku i zobojętnienia, niemożność przeżywania radości, spowolnienie psychoruchowe. Dodatkowo - stałe uczucie lęku, zaburzenia snu (sen przerywany, przedwczesne budzenie się), spadek apetytu, utrata masy ciała.

Co zrobić, żeby depresja nie powróciła? - To najczęstsze pytanie osób, które przeszły koszmar cierpień związanych z tą chorobą. Jest to pytanie, na które nie ma odpowiedzi - piszą autorki.

Co zapobiega depresji? - Dobre nastawienie do siebie samego, a dopiero później do innych, choć brzmi to być może jak slogan reklamowy. Nie chodzi tu o postawę egoistyczną, ale raczej o pewną filozofię życia - odpowiadają w książce.

Nauka w Polsce

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Boimy się depresji
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.