Sylwan

Odpowiedniki obcojęz.: łac. Silvanus, ang., niem. Silvanus, Sylvanus, fr. Silvain, Souain, wł. Silvano.

Święci, którzy nosili to imię, w najdonioślejszych martyrologiach zajmują miejsce poczesne: w Rzymskim jest ich czternastu, w Hieronimiańskim trzydziestu dwóch, a w synaksarium Konstantynopolitańskim dziewięciu. Nie o wszystkich jednak należy tu mówić. Wypada pominąć tych, którzy we wspomnianych martyrologiach stanowią tzw. pura nomina: nic o nich nie wiemy, nie odnajdujemy także trwalszych śladów ich kultu. Natomiast z wielu Sylwanów czczonych w prawosławiu rosyjskim przedstawimy tego, który wzbudza coraz większe zainteresowanie w całym chrześcijaństwie.

Sylwan (Sylas), uczeń apostolski. Dziś przyjmuje się niemal powszechnie identyczność postaci, która jako Sylas i Sylwan występuje w Dziejach Apostolskich oraz w listach świętych Piotra i Pawła; są to w gruncie rzeczy dwie formy tego samego imienia albo zwyczajowo imię pierwotne oraz imię obrane potem, podobne i bardziej znane w cesarstwie. Sylwan-Sylas był judeochrześcijaninem, obywatelem rzymskim. Łukasz nazwał go też prorokiem. W gminie jerozolimskiej miał znaczącą pozycję. Po tzw. soborze jerozolimskim razem z Pawłem i innymi wysłano go do Antiochii, gdzie zapoznał wiernych z podjętymi uchwałami. Potem towarzyszył Pawłowi w drugiej podróży misyjnej. Dotarł do Likaonii, Frygii, Galacji, Myzji i Macedonii. W Filippi dostał się z apostołem do więzienia. Po cudownym uwolnieniu przybyli do Tesaloniki, gdzie znów wiele przeżyli. Gdy stamtąd uciekli, Paweł udał się do Aten, on natomiast pozostał w Berei. Spotkali się w Koryncie. Sylas był też z Pawłem, gdy ten pisał listy do Tesaloniczan, czyli około 50-51 r. Kiedy przylgnął do Piotra, nie wiemy. Dość, że redagował Pierwszy List Piotra, a potem w jego imieniu odwiedzał gminy w Azji Mniejszej. Co się z nim działo później, nie wiadomo. Synaksaria bizantyńskie wspominały go 26 i 29 listopada jako biskupa Koryntu, ale odróżniając Sylasa od Sylwana (tego ostatniego uważały za biskupa Tesaloniki i wzmiankowały w dniach 30 lipca lub 30 czerwca). Do martyrologiów łacińskich wprowadził Sylasa Florus; ulokował go pod dniem 28 listopada. Ado, za którym poszedł Usuardus, w sposób dowolny przydzielił mu wspomnienie pod dniem 13 lipca. Za dwoma ostatnimi poszedł Baroniusz.

Sylwan z Levroux (depart. Indre). Niektóre z rękopisów Martyrologium Hieronimiańskiego wspominały go razem z Sylwestrem pod dniem 22 września. Usuardus wymienił już tylko samego Sylwana. Po nim lakoniczny tekst do swego martyrologium wprowadził Baroniusz. Wedle legendy, Sylwan miał przybyć do Rzymu razem ze św. Piotrem, apostołem. Wysłano go stamtąd do Galii. Te przekazy oraz opowieści o cudach zdziałanych przez Sylwana są jednak bardzo późne (XII w.) i na jakąkolwiek wiarę nie zasługują. Nie możemy też, jak chcieli niektórzy, utożsamiać Sylwana z celnikiem Zacheuszem. Budzi się natomiast podejrzenie, czy nie doszło do osobliwego nieporozumienia: chodziło może o pogańskiego bożka Sylwana, opiekuna lasów, którego często opatrywano przydomkiem Silvestris. To w każdym razie pewne, że czczono Sylwana w najlepszej wierze. Istniały więc późne, mało spójne, ale wyraźne dowody tego kultu.

Sylwan, biskup Gazy, i 39 towarzyszy. O tych męczennikach wiemy dzięki Euzebiuszowi, który bohaterski ich bój streścił zarówno w swej Historii, jak i w jej uzupełnieniu: O męczennikach palestyńskich. W Historii czytamy mianowicie: -Wśród męczenników palestyńskich Sylwanowi, biskupowi kościołów Gazy, ścięto głowę razem z trzydziestoma dziewięcioma w kopalni miedzi w Fano-. Rufin dodaje, że towarzyszami biskupa byli duchowni i że Sylwan święcenia otrzymał dopiero w Fano, może z rąk Melecjusza. Pisząc o prześladowanych, których zesłano do kopalń, Euzebiusz w drugim dziełku tak charakteryzuje Sylwana: -Na ich czele stał biskup Gazy, Sylwan, typ rozwagi i prawdziwy wzór życia chrześcijańskiego. Od pierwszego, rzec można, dnia prześladowania i przez cały czas jego trwania odznaczał się w różnorodnych, o wyznawanie staczanych walkach, a został aż do owej chwili zachowany, by stać się ostateczną całej owej walki palestyńskiej pieczęcią-. Tego to właśnie bohatera Martyrologium Hieronimiańskie wspominało razem z jego towarzyszami pod dniem 4 maja. Florus wprowadził dwa wspomnienia, a tak oddzielił Sylwana od innych. Późniejsi poszli w tym bezpodstawnym rozdzielaniu za Florusem. Nowe Martyrologium Rzymskie wspomina wszystkich razem.

Sylwan, biskup Emezy, i dwaj towarzysze. Sylwan jako biskup Emezy we Fenicji sprawował swój urząd przez całe czterdzieści lat. Gdy nastało prześladowanie za Maksymina, był już w bardzo podeszłym wieku. Mimo to został razem z dwoma chrześcijanami aresztowany, potem zaś w samej Emezie wydany na pożarcie dzikim zwierzętom. Dowiadujemy się o tym od Euzebiusza. Wedle synaksarium bizantyńskiego, które męczenników wspomina pod dniem 6 lutego, towarzysze Sylwana nosili imiona Łukasz i Mocjusz. Łukasz był diakonem, Mocjusz lektorem. Martyrologium Rzymskie poszło za takim zapisem.

Sylwan, biskup Edessy. W tym starożytnym mieście syryjskim spełniał biskupią posługę krótko, bo w czasie od 396 do 398 r. W synaksariach syryjskich wspominany był pod dniem 15 września. Nic zresztą ponadto o nim nie wiemy.

Sylwan, mim. Mnich o tym imieniu, który przed przyjęciem habitu miał być aktorem, występuje w żywotach św. Pachomiusza. Jak tylu innych mnichów egipskich, nie wszedł w poczet świętych, wspominanych w synaksariach i martyrologiach. H. Geremek, która pisała o nim nie bez pewnej przesady, żałowała dlatego: -Wszelako nasz aktor nie przebił się do powszechnie zwanego (sic!) kręgu świętych-. Byłoby rzeczą bardziej interesującą zwrócić uwagę na to, czy anegdoty o tym Sylwanie nie oddziałały na powstanie zachodnich legend o Genezjuszu i innych świętych aktorach.

Sylwan, biskup Filippopolis i Troady. Miał być uczniem sofisty Troila. Zwrócił się jednak ku doskonałości chrześcijańskiej i został mnichem. Za rządów Attyka, biskupa Konstantynopola (406-425), także i jego obrano biskupem w Filippopolis (dziś Płowdiw), w Tracji. Na skutek panującego tam klimatu musiał z tej stolicy zrezygnować. Gdy opustoszała stolica biskupia w Troadzie (Hellespont), powołano go na nią. Czy był identyczny z tym, którego Palladiusz wspomina w swym dialogu, poświęconym Janowi Złotoustemu- Trudno odpowiedzieć na to pytanie. Nie wiemy też, kiedy biskup zmarł. Do menologiów i synaksariów nie wszedł. Dopiero Baroniusz wprowadził go do swego martyrologium, przy czym mylnie uzasadniał to relacją nie Sokratesa, ale Sozomena. Na wspomnienie przydzielił Sylwanowi dzień 2 grudnia.

Sylwan (Sylwian), biskup Terraciny. W Martyrologium Hieronimiańskim widniał pod 10 lutego, a nazwany został nie tylko biskupem, ale także wyznawcą. Ten ostatni tytuł świadczyłby o tym, że przeżył jakieś prześladowanie. Legenda głosiła, że do Terraciny przybył w czasie prześladowania wandalskiego z Afryki. Gdy w 443 r. zmarł biskup Jan, jemu powierzono rządy diecezją. Nie znajduje to żadnego uzasadnienia. Może należałoby przyjąć, że chodzi tu o Sylwana, biskupa w Kampanii z IV w., który czczony był w miejscowości jego imienia koło Terraciny.

Sylwan (Sylan, Sylao), czczony w Lukce. Wedle legendy, żył w V w., ale bardziej prawdopodobne jest założenie, że jego dzieje przypadały na koniec XI stulecia. Wspomniana legenda dopatrywała się w nim ucznia św. Patryka. Był raczej synem jakiegoś możnego rodu i obrał stan duchowny. Wychowywał się podobno w klasztorze Św. Brendana. Powołano go na biskupstwo, ale elekcja stała się przedmiotem kontrowersji i dlatego wybrał się do Rzymu, aby sprawę przedłożyć osądowi Stolicy Apostolskiej. W Lukce miał się spotkać ze swą siostrą Ermengardą, która za zgodą męża schroniła się w klasztorze Św. Justyny. Tam też nasz biskup, wracając z Rzymu, zatrzymał się i zmarł w dniu 21 maja około 1100 r. Lucjusz III miał go kanonizować w 1183 r. W XIX stuleciu, gdy zniesiono wspomniany klasztor, relikwie świętego rozpoczęły długą wędrówkę. Ostatecznie w 1915 r. złożono je u benedyktynek.

Sylwan Atoski. Urodził się w 1888 r. w miejscowości Szowski (gubernia tambowska), w rodzinie wieśniaka Iwana Antonowa. Na chrzcie otrzymał imię Siemion. Przez jakiś czas pełnił służbę wojskową w Petersburgu. W 1892 r. udał się na górę Atos i wstąpił do rosyjskiego klasztoru Św. Pantelejmona. Pośród zwyczajnych zakonnych zajęć okazał się żywym ucieleśnieniem ideałów wschodniego monastycyzmu i służył wielu radą duchową, kontynuując tradycję starców. Zmarł 11 września 1938 r. Zakonnik z Atosu, Sofroniusz, zachował i wydał drukiem jego notatki. Staną się one jednym z najważniejszych współczesnych tekstów o duchowości dla całego prawosławia, a następnie poza nim. Przetłumaczono je na wiele języków. W niektórych punktach (doświadczenie opuszczenia przez Boga, orędownictwo za bezbożnym światem) porównywano je z tym, co przeżywała św. Teresa od Dzieciątka Jezus. Cały duchowy wysiłek Sylwana ukierunkowany jest na jak najściślejsze zjednoczenie z Bogiem, które objawia się w prostocie, pokorze i miłości do wszystkich. W 1987 r. jego kanonizacji dokonał patriarcha Konstantynopola Demetriusz, zaś w r. 1993 patriarcha Moskwy i całej Rusi Aleksy II wpisał go do menologiów swej Cerkwi.

Sylwan
 obchodzi imieniny