Kinga

Jest to imię wywodzące się z węgierskiej formy zdrobniałej imienia KUNEGUNDA, zapożyczonego przez Węgrów od Niemców. W piśmiennictwie węgierskim występują formy: Kunegund, Kinga, Kynga, Kynka. W Polsce pierwsza nosiła je pochodząca z Węgier żona Bolesława Wstydliwego.

W polskich źródłach poświadczone są formy: Kinga (1278), Kinka (1320-1329). Formy spieszczone dziś używane to: Kinia, Kingusia, Kingusieńka.

Kinga, księżna krakowska. Była córką króla węgierskiego Beli IV oraz jego małżonki Marii, cesarzówny bizantyńskiej. O młodości Kingi wiemy niewiele. Nie znamy nawet daty jej urodzenia. Przyjmowano na ogół r. 1224, ale ostatnio, po uwzględnieniu okruchów wiadomości rocznikarskich, wysuwa się datę o dziesięć lat późniejszą (1234). Jakkolwiek by było, jest rzeczą niewątpliwą, iż wcześnie wciągnięto ja w dynastyczne plany węgierskich Arpadów i naszych Piastów. Już w r. 1239 sprowadzona została do Polski i zaręczona z małoletnim księciem sandomierskim Bolesławem Wstydliwym, który w cztery lata później objął także władanie w Krakowie. Przeżyła wtedy napady tatarskie i walki o tron krakowski. Wtedy właśnie miała księżna przebywać m.in. w zameczku w Pieninach, o czym mówi Długosz i stara tradycja miejscowa. Tradycja przekazuje nam także przeświadczenie o tym, iż po powrocie z tułaczki do Nowego Korczyna - tam bowiem po zniszczeniu Krakowa znajdował się tymczasowo dwór książęcy - Kinga stoczyła walkę o zachowanie dziewictwa w małżeństwie: odniosła w niej zwycięstwo nakłaniając małżonka do wspólnego złożenia ślubu czystości. W świetle idei ascetycznych, żywych na ówczesnych dworach dzięki działalności franciszkańskiej, nie ma w tym nic nieprawdopodobnego. Łatwo również - tym razem w świetle ówczesnych stosunków politycznych i gospodarczych - założyć, iż następna legenda o Kindze, ta mianowicie, która mówi o odkryciu soli w Bochni, wiąże się ze sprowadzeniem do kraju górników węgierskich. W każdym razie w rządach krajem brała udział niepośledni. Toteż Bolesław Wstydliwy oddaje jej w r. 1252 w posiadanie Ziemię Sądecką. Tam to po następnym (1259/60) najeździe tatarskim Kinga tworzy główne dzieło swego życia, mianowicie zakłada starosądecki klasztor klarysek. Sprawa nie należała do najłatwiejszych, skoro po śmierci męża (1279) Leszek Czarny, jego następca na tronie krakowskim, okazał tej fundacji swą niechęć. Kinga była jednak równie wytrwała w przeprowadzeniu swych zamierzeń, co zręczna w pokonywaniu trudności. W r. 1280 fundacja starosądecka doszła do skutku, a w cztery lata później sprawy sporne między fundatorką a księciem zostały ostatecznie zażegnane. Nie wiadomo, kiedy Kinga sama została klaryską. Źródła mówią jednak, iż w r. 1289 złożyła uroczystą profesję. Prawdopodobnie nadal zajmowała się sprawami majątkowymi klasztoru. Tradycja przypisuje jej ponadto wprowadzenie polskich kazań, pacierzy i pieśni do religijnych zwyczajów starosądeckich klarysek. Razem z siostrami zimą 1287/88 Kinga przeżyła jeszcze jeden najazd Tatarów. Umarła po dłuższej chorobie w r. 1292, prawdopodobnie w dniu 24 lipca. Pobożność ludu, zwłaszcza Sądecczyzny, rychło otoczyła ją nimbem świętości i oplotła wieńcem pięknych legend. W zawody z Sądecczyzną poszli górnicy Bochni i Wieliczki. Tym oznakom żywego kultu wtórowali nieznani pisarze, autorzy jej Vita i Miracula, potem Długosz, jego tłumacze i wielu innych. Mimo tak wczesnego i bogatego kultu o jego aprobatę zdołano się wystarać dopiero w r. 1690. Starania o kanonizację rozpoczęto w r. 1742; przerwały je rozbiory.

Kinga
 obchodzi imieniny