Hipolit

Jest to imię greckie. Greckie Hippólytos należy do imion dwuczłonowych. W części pierwszej występuje temat od rzeczownika híppos 'koń', a w części drugiej temat od czasownika lýo 'rozwiązuję, rozpuszczam, uwalniam'. Całość bywa rozumiana jako 'mający rozpędzone konie'. U Greków imię to związane było z mitem, udramatyzowanym przez Eurypidesa, o Hipolicie synu Tezeusza. Hipolit mianowicie odrzucił miłość swej macochy Fedry, przez którą został fałszywie oskarżony przed ojcem i przeklęty przezeń, zginął. Motyw ten, przejęty przez klasyków francuskich, został bardzo spopularyzowany w literaturze europejskiej. Chrześcijanom w pewnym stopniu przypomina motyw biblijnego Józefa i żony Putyfara.

W Polsce imię to pojawia się w XI wieku w formie łacińskiej Hipolitus. Nosił je jakiś arcybiskup gnieźnieński. Natomiast z XIII i XIV w. znamy postacie spolszczone, głównie Ipolit (tak już w 1244 r.), z rzadka skrócenie Polit. W XV w. Ipolit mieszano niekiedy z imieniem Dypołt, Dypolt i Dziepołt, wywodzącym się z niemieckiego Diepolt, Diepold. Dziś jest ono rzadkie; forma zdrobniała, znana co najmniej od XIX w., brzmi Hipek, Hipcio.

Odpowiedniki obcojęz.: łac. Hippolytus, ang. Hippolytus, Eppalets, Pallets, fr. Hippolyte, hiszp. Hipolito, niem. Hippolytus, Plit, Pölten, ros. Ippolit, wł. Ippolito.

Święci o imieniu Hipolit w samym Martyrologium Rzymskim pojawiają się sześć razy. W rzeczywistości wzmianki te, zniekształcone lub powtarzane, dotyczą jedynie trzech odrębnych postaci, te zaś ledwo wyłaniają się z półcienia zamierzchłej przeszłości. Ponad wszystkimi góruje męczennik, który mimo rozpowszechnionego kultu pozostaje także postacią nieco zagadkową, potąd dostatecznie nie rozpoznaną i wyodrębnioną od innych. Po jej przedstawieniu kilka słów poświęcimy także Hipolitowi z czasów nowszych.

Hipolit, kapłan rzymski i pisarz, jest przedmiotem kontrowersji, a one wbrew mniemaniom niektórych nie zostały jeszcze zakończone. Starożytni przekazali nam o nim wiadomości tak fragmentaryczne, że trudno przy ich pomocy naszkicować sylwetkę, która by nie wzbudzała wątpliwości. Był zesłany na Sardynię razem z papieżem Poncjanem (235). Pochowano go na cmentarzu przy via Tiburtina, który później nazwano jego imieniem. Wspominali go zarówno papież Damazy, jak i poeta Prudencjusz. W połowie XVI stulecia odkryto na wspomnianym cmentarzu statuę, na której wyryte były tytuły jego pism. Z tego wszystkiego historycy wnioskują, że był rzymskim kapłanem, równocześnie zaś uczonym egzegetą i teologiem. Spory doktrynalne i osobiste nieporozumienia sprawiły, że przeciwstawił się papieżom Zefirynowi i Kalikstowi, a kiedy po śmierci Kaliksta nie obrano go biskupem Rzymu, stanął na czele grupy przeciwników nowego papieża i tak stał się pierwszym antypapieżem. W czasie prześladowania zarządzonego przez Maksymiliana Traka zesłano go na Sardynię, tę insula nociva - wyspę śmiercionośną. Pojednawszy się z wygnanym tamże papieżem Poncjanem, umarł w tym samym roku co Poncjan, tzn. w 235. Papież Fabian sprowadził ciała wygnańców do Rzymu, przy czym Hipolita pochowano na cmentarzu przy via Tiburtina. Większość uczonych przyjmuje dziś taką właśnie rekonstrukcję jego dziejów, ale trzeba przyznać, że przeważnie opiera się ona na hipotezach. Toteż niektórzy podważają jej słuszność i próbują skonstruować inne hipotezy, a nawet na powrót skłaniają się do przyjęcia jako faktu istnienia dwóch Hipolitów. Trudno także wyrokować o sporej spuściźnie pisarskiej przypisywanej świętemu. Obejmuje ona wiele komentarzy biblijnych; traktat o antychryście; Syntagma - traktat o herezji; oraz Confutatio, dzieło znane także pod nazwą Philosophoumena, przypisywane niegdyś Orygenesowi. Hipolit był również autorem zbioru kanoniczno-liturgicznego pt. Tradycja apostolska, znanego jedynie w tłumaczeniach koptyjskim, arabskim, etiopskim i in. On też opracował sposób obliczania terminu Wielkanocy. Żył w okresie intensywnej latynizacji Kościoła, ponieważ jednak pisał go grecku, znał go przede wszystkim Wschód. Ale na Zachodzie mimo zawikłania, które powstało wokół jego osoby, zapomniany nie został. Świadczy o tym m.in. fakt, że wspominano go w kanonie mszy (tzn. w modlitwie Communicantes). Martyrologium Rzymskie umieszczało go przez wieki razem z Poncjanem w dniu 19 listopada, a ponadto w kilku innych mylnych zestawieniach i terminach. W zreformowanym kalendarzu rzymskim (1969) przyznano mu wspomnienie w dniu 13 sierpnia, tzn. w dniu sprowadzenia relikwii obydwu świętych do Rzymu.

Hipolit Galantini. Urodził się we Florencji 14 października 1565 r. Od dzieciństwa znany był z pobożności i przywiązania do katechizacji, której zaczął się oddawać już jako chłopiec. Gdy miał lat dwanaście, otrzymał nominację na katechetę w kościele Santa Lucia sul Prato. W siedemnastym roku życia został przełożonym i reorganizatorem bractwa przy tym kościele. Potem obierano go na przewodniczącego w innych konfraterniach. W r. 1602 wybudował oratorium dla założonego przez siebie bractwa o charakterystycznej nazwie: Congregazione di S. Francesco della dottrina cristiana. Ułożył dla niego statut i afiliował do trzeciego zakonu św. Franciszka. Potem na terenie Toskanii pozakładał inne oratoria o tym samym charakterze. Dotarł także do Umbrii i do Modeny. Zmarł we Florencji 20 marca 1619 r. Jego grób rychło stał się celem pielgrzymek, ale beatyfikował go dopiero Leon XII w r. 1825.