Henryk

Jest to imię germańskie, częste w domach panujących Niemiec. Złożone jest z elementów: heim- 'ojczyzna' i -rihhi 'władca'. Całość interpretować można jako 'pan domu, władca ojczyzny'. W historii znamy cesarzy tego imienia. Nosili je też królowie francuscy i polski król Henryk Walezy.

W Polsce jest to popularne imię męskie, występujące też w skróceniach: Heniek, Heniu. Poświadczone jest ono w formie Henryk (1400), Hyndryk (1482); Hainrich w zapisach niemieckich. Nosili je książęta piastowscy: Henryk Sandomierski (1133-1166), Henryk Brodaty (1168-1238), Henryk Pobożny (1191- -1241), Henryk Probus (1248-90), Henryk Głogowski (+ 1309). Nosił je też Jan Henryk Dąbrowski, twórca Legionów, którego matka była Niemką.

Odpowiedniki obcojęz.: łac. Henricus, ang. Henry, fr. Henri, hiszp. Enrique, niem. Heinrich, Heinz,, ros. Genrich, wł. Enrico.

Święci i błogosławieni, dzięki którym imię to nabrało charakteru chrześcijańskiego, są stosunkowo liczni. Bibliotheca Sanctorum wylicza trzydziestu. Z tej sporej gromady wybieramy kilku takich, którzy odegrali w dziejach role donioślejsze albo też byli pod względem geograficznym lub dla szerzącego się kultu dla nas bliżsi.

Henryk II, cesarz. Syn księcia Bawarii, Henryka Kłótnika, urodził się 6 maja 973 r. Kształcił się u św. Wolfganga, późniejszego bpa Ratyzbony, oraz u bł. Ramwolda. Po śmierci ojca (995) objął rządy w Bawarii. W r. 1002 wybrano go na króla Niemiec. Koronowany w Moguncji, rychło zdobył sobie uznanie w całych Niemczech. Zawdzięczał to nie tylko korzystnej konfiguracji politycznej, ale też swej sprawnej i rozważnej działalności. Mniej szczęśliwym okazał się w akcjach prowadzonych na zewnątrz. Wszczęta niebawem po objęciu władzy wojna z Bolesławem Chrobrym ciągnęła się długo i ze zmiennym szczęściem. Henryk doznał w niej porażek oraz klęski o charakterze moralno-politycznym, która była bodaj większa niż niepowodzenia militarne: na jakiś czas wszedł w przymierze z pogańskimi Wieletami. Pokój zawarto dopiero w r. 1018 (Budziszyn). Szczęśliwiej wypadły przetargi, które zapewniły mu widoki na wpływ w Burgundii i Bazylei. Natomiast pozyskanie Italii było znów trudne i niepewne. Z Arduinem z Iwrei, królem Lombardii, toczyć musiał ciężką walkę, która zakończyła się opanowaniem północy, ale nie całego półwyspu. Do Rzymu zdołał dotrzeć dopiero w r. 1014 i wówczas to Benedykt VIII koronował go na cesarza. Wpływów bizantyńskich na południu wyprzeć Henryk nie zdołał. Mimo wszystko integralność cesarstwa umocnił skutecznie, w czym niemałą rolę odegrała jego polityka kościelna, prowadzona wedle wzorów ottońskich; osadzając na stolicach biskupich duchownych ze swego otoczenia, czynił je w dużej mierze zależne od swej woli. W pamięci następnych pokoleń zapisał się jednak przede wszystkim jako hojny fundator. On to przywrócił do dawnej świetności biskupstwo w Merserburgu i z myślą o akcji misyjnej założył nowe w Bamberdze. On bogato wyposażył katedrę w Bazylei, Strasburgu, starą kaplicę w Ratyzbonie itd. On także wspierał reformatorskie dążności mnichów z Gorze i Trewiru. Jeśli zważyć te i tym podobne akcje i darowizny, nietrudno zrozumieć wdzięczną pamięć Kościoła, który kanonizując Henryka II w r. 1146, był także świadom jego solidnej i głębokiej pobożności, zaświadczonej przez współczesnych. Cesarz zmarł 13 lipca 1024 r. w Grone niedaleko Getyngi. Potomstwa nie pozostawił. Przypisywano ten fakt tradycyjnie domniemanemu ślubowi czystości, jaki miał złożyć razem ze swą żoną, św. Kunegundą Luksemburską, ale historycy nowsi doszli do wniosku, że przyczyny należy raczej dopatrywać się po stronie samego cesarza, który zawsze był bardzo słabego zdrowia. Henryka pochowano w Bamberdze i tam też przede wszystkim szerzono jego cześć. Święto obchodzono w dniu właściwym, gdy jednak wpisano go do kalendarza rzymskiego (1631), jego wspomnienie przesunięto na 15 lipca. Pod tą datą było ono w kalendarzu powszechnym do r. 1969. Dla czytelnika polskiego, obeznanego z dziejami ojczystymi, Henryk jest przede wszystkim przeciwieństwem polityki Ottona III, wrogiem Bolesława Chrobrego i najeźdźcą jego państwa. Nie jesteśmy skłonni uważać go za przykład chrześcijańskiej świętości. W jej pojmowaniu nie należy jednak zapominać o historycznym kontekście, a także o tym, iż święci pomimo swego wysokiego wyrobienia chrześcijańskiego - nieraz osiąganego dopiero pod koniec życia - nie przestawali być ludźmi omylnymi, omylnymi zwłaszcza wtedy, gdy chodziło o skomplikowane sprawy publiczne i tzw. rację stanu. Omylnym był również cesarz Henryk, którego krytykowano już za jego życia, a krytykowano nie tylko z polskiego punktu widzenia; także z pozycji czysto kościelnych i w perspektywie interesów cesarstwa niemieckiego.

Henryk, biskup Uppsali, apostoł Finlandii. Zdani nie na współczesne źródła, a na późniejszy przekaz hagiograficzny (i hipotetyczne rekonstrukcje), wiemy o nim niezbyt wiele. Miał pochodzić z Anglii. Do Szwecji przybył prawdopodobnie w r. 1153 w otoczeniu kardynała-legata, Mikołaja z Albano (późniejszego papieża Hadriana IV). Osadzony na stolicy biskupiej w Uppsali, wyprawił się z królem Erykiem Jedwardssonem do Finlandii, gdzie głosił Ewangelię. Kiedy król, zakończywszy tę -wyprawę krzyżową-, wrócił do Szwecji, Henryk został na miejscu, aby nadal głosić wiarę i zorganizować Kościół fiński. Akcja ta jednakże nie trwała zbyt długo. 19 stycznia około r. 1160 zginął na zamarzniętej tafli jeziora Köyliö (Kyulo), zabity przez chłopa, którego obłożył dopiero co kanoniczną karą za zabójstwo. Pochowano go zrazu w Nousis (dziś Nousiajnen), gdzie dotąd zauważyć można ślady dawnego centrum pielgrzymkowego. Później (1290-1300) relikwie przeniesiono do Abo (Turku) i złożono w tamtejszej katedrze. W r. 1720 zabrali je Rosjanie. Henryk uchodził długo za patrona Finlandii i jej narodowego świętego. Ale czczono go również w całej Skandynawii, a w w. XVII kult jego przeniknął do kalendarzy liturgicznych i propriów polskich. W niektórych diecezjach wspominany był niemal do naszych czasów.

Henryk z Marcy. Urodził się na zamku o tej nazwie (w okręgu Villefranche, Rhône). Wstąpiwszy do cystersów w Clairvaux, został bardzo wcześnie opatem w Hautecomb. W r. 1176 obrano go z kolei opatem w Clairvaux. W rok później legat papieski wezwał go do pomocy w głoszeniu kazań na terenach zamieszkanych przez albigensów. Niebawem zaproponowano mu arcybiskupstwo w Tuluzie oraz urząd opata w Cîteaux, ale od godności się uchylił. W r. 1179 Aleksander III mianował go kardynałem. Wkrótce znów wyruszył na tereny opanowane przez albigensów, tym razem z tytułem legata papieskiego i na czele licznych oddziałów. Odbył wtedy kilka synodów, a arcybiskupa Narbonne usunął z urzędu. Po śmierci Aleksandra III chciano go obrać papieżem, ale się nie zgodził. Potem po raz trzeci jako legat Grzegorza VIII ruszył do albigensów. Na stanowisku legata zatwierdził go Klemens III. Wystosował wówczas do prałatów list Publicani et peccatores, wzywając ich na krucjatę i do poprawy obyczajów. W r. 1188 zdołał pogodzić Filipa, króla Francji, z Henrykiem II angielskim. W tym samym roku przewodniczył synodowi w Li-ge, zwołanemu przeciw symonii. Skłonił wówczas do udziału w krucjacie Baldwina z Hainaut. Potem udał się do Moguncji i Kolonii, gdzie 13 tysięcy wiernych z Fryderykiem Barbarossą na czele przyjęło znak krzyżowców. Pogodził jeszcze hrabiego Flandrii z duchownymi w Arras. Zmarł 1 stycznia 1189 w katedrze tego miasta. Pozostawił po sobie Liber de peregrinante civitate Dei i kilkanaście listów.

Pism w PL 204. Inne w DSp 7 (1969), 225-227 oraz w LThK3, 4 (1995), 1373 n.

Henryk z Bolzano (Bozen). Urodził się około r. 1250. Wiódł najpierw życie ubogiego wyrobnika. Jako taki przeniósł się następnie z żoną i córką do Treviso. Gdy owdowiał, prowadził życie w skrajnym ubóstwie i wyrzeczeniach, cały oddany bogomyślności. Zmarł 10 czerwca 1315 r. Pochowano go w katedrze w Treviso, gdzie wcześnie rozwijał się jego kult, głośny dla doznanych tam łask. Kult ten dla diecezji w Treviso i Trydencie aprobowali Benedykt XIV i Pius VII.

Henryk de Calstris (van den Calstre). Urodził się w Lovanium, w rodzinie szlacheckiej. Wstąpiwszy do dominikanów, studiował w Kolonii i Paryżu. W Wimfen był potem lektorem. W r. 1297 widzimy go jako kierownika zakonnego studium generale w Kolonii. Tam to zaprzyjaźnił się z Janem Taulerem, głośnym mistykiem niemieckim. Sam był mistykiem i autorem kilku dziełek: Denksprüche, Geistliche Lehrbrief, kazań. Teksty te przez dłuższy czas przypisywane były Henrykowi z Kolonii (1200-1229). Henryk de Calstris zmarł 10 października około r. 1340.

Henryk Suzo. Urodził się około r. 1295 (21 marca) w pobliżu Jeziora Bodeńskiego, w Konstancji lub Überlingen, gdzie istnieje zamieniony na muzeum dom, upamiętniający ponoć jego młodość. Ojciec zwał się von Berg, ale Henryk przez cześć, jaką żywił dla matki, używał jej panieńskiego nazwiska Seuse; świat katolicki zna go właśnie pod zlatynizowaną formą tego nazwiska (Suzo). W trzynastym roku życia wstąpił do dominikanów w Konstancji. W pięć lat później dokonało się jego -nawrócenie- do życia gorliwego. Odtąd będzie się uważał za -sługę wiekuistej Mądrości- i określał jeszcze jednym imieniem: Amandus. Tę odmianę dopełnia wkrótce ekstaza, która wprowadza go w głębokie rozumienie tajemnic Chrystusowych. Rozpoczęte w Konstancji studia Suzo-Amandus kończy w Kolonii, gdzie zastaje żywą jeszcze pamięć Alberta Wielkiego oraz znakomitych profesorów. Jego nauczycielem jest przede wszystkim -Mistrz- - Eckehart. Więzy zadzierzgnięte z twórcą niemieckiej szkoły mistycznej stają się bardzo ścisłe, trwałe, o czym świadczy m.in. fakt, znany z pism Suzo, że to Eckehart wspomagał go w udrękach wewnętrznych, jakie przechodził w Kolonii. Prawdopodobnie w r. 1326 wrócił Suzo do Konstancji i być może objął tam stanowisko lektora. Wtedy też zapewne napisał po niemiecku Książeczkę Prawdy (Büchlein der Wahrheit), w której zajął się z zapałem spekulatywnymi i psychologicznymi zagadnieniami mistyki, broniąc w ten sposób przed przeciwnikami swego mistrza Eckeharta. Sam prawdopodobnie także został zaatakowany i dlatego w r. 1330 zmuszony był bronić się na kapitule generalnej w Maastricht (w ówczesnych Niederlandach). Potem oddawał się gorliwie duszpasterstwu w Szwajcarii i krainie Górnego Renu, trudno jednak odtworzyć itinerarium jego działalności. Utrzymywał kontakt z Janem Taulerem, drugim wybitnym uczniem Eckeharta, oraz z Henrykiem z Nördlingen i tzw. Przyjaciółmi Boga. W r. 1339 w czasie sporu Henryka Bawarskiego z Janem XXII opowiedział się za papieżem, co stało się przyczyną jego wygnania wraz z grupą dominikanów konstancjańskich. W tych latach w Dissenhofen wybrano go na przeora. Ale zaufanie, jakiego ten wybór był dowodem, ustąpiło rychło miejsca niepokojom i podejrzeniom. Musiał wiele wycierpieć z powodu oszczerstw. W końcu przełożeni byli zmuszeni przenieść go do Ulm, dokąd dominikanie wrócili po śmierci cesarza Ludwika IV (1347). Ostatnie lata życia Suzo są mało znane. Być może, pracował jako wędrowny kaznodzieja, jak chce lokalna tradycja. Zapewne trudnił się także nadal kierownictwem dusz zakonnych, jak to czynił w innych okresach swej działalności. Istnieją liczne, bardziej lub mniej wyraziste ślady takiej aktywności. Najbardziej znaną, a chyba także najbardziej owocną była w tej mierze jego działalność w Töss (niedaleko Winterthur), gdzie m.in. przebywała jego najwierniejsza -filotea-, Elisabeth Stagel. Ona to zadbała o pisarską spuściznę Suzo, zebraną w tzw. Exemplar. Zbiór ten - przeciwstawiony licznym a niedokładnym odpisom krążącym z rąk do rąk i przejrzany ponoć przez samego autora - zawierał życie Suzo, wspomnianą już Książeczkę Prawdy, listy i kazania oraz Księgę wiekuistej Mądrości. Ta ostatnia tak bardzo przypomina łacińskie dziełko Suzo Horologium Sapientiae, iż długo uważano je za tłumaczenie. Horologium właśnie stało się najważniejsze: u końca średniowiecza było po Naśladowaniu najpopularniejszym dziełkiem duchownym. Ono też zapewniło rozgłos autorowi i przyczyniło się do jego kultu. Suzo zmarł 25 stycznia 1366 r. w Ulm. Grób otoczono wnet czcią, która żyła aż do czasów reformacji. Nie zanikła nigdy poczytność dzieł Suzo, które wywarły olbrzymi wpływ na rozwój duchowości chrześcijańskiej w rozmaitych jej przejawach, że wymienimy tylko zwięźle dwa magistralne nabożeństwa: kult Najśw. Serca Jezusowego oraz synowską cześć dla Matki Najśw. Mówiąc najogólniej, Suzo przekazał potomności szczęśliwe i harmonijne zespolenie wielkich tematów chrześcijańskiej mistyki z pobożnością dostępną każdemu, zogniskowaną wokół idei naśladowania Chrystusa w jego życiu i cierpieniu. Sam kult wielkiego mistyka ożył na nowo w epoce romantyzmu, na co w walnej mierze wpłynęło nowe wydanie jego dzieł, sporządzone w r. 1829 przez Diepenbrocka (późniejszego arcybiskupa Wrocławia) i poprzedzone wstępem J. Görresa. W 1831 r. Grzegorz XVI zatwierdził nadawany Henrykowi Suzo tytuł błogosławionego. W r. 1965 kapituła generalna dominikanów wniosła prośbę o jego kanonizację. Przyłączyły się do niej episkopaty Niemiec i Polski. Pamiątkę liturgiczną obchodzono 8 marca, potem 15 lutego.

Dobre omówienie dzieł i nauki w DSp 7 (1969), 234-257. Tam także obfity wybór wydań, tłum. i literatury. Podobnie w LM 7 (1995), 1801-1803; oraz w LThK3 4 (1995), 1397 n. - Kult i przekłady polskie dobrze omówił R. Świętochowski w zbiorowej pracy: Heinrich Seuse, Studien, Köln 1966, 409-436. Ponadto wyjątki z dawnego przekładu w Chrestomatia St. 121-124. Natomiast W. Szymona wydał w Poznaniu nowe przekłady Księgi Mądrości (1983), Księgi Prawdy (1989) i Życia (1990). - Ikonografia w LCI 8 (1976), 333-335 oraz w Bibl. Ss. 12 (1969), 81-88.

Henryk z Baume. Urodził się w Burgundii około r. 1367. Do franciszkanów wstąpił prawdopodobnie w Chambéry. Wkrótce stał się renomowanym kaznodzieją. W r. 1406 św. Koleta, która przebywała w rekluzji w Korbei, wezwała go, aby wspomógł ją w reformowaniu klarysek. Udał się wtedy na północ, a potem towarzyszył świętej w drodze do Nicei, gdzie Benedykt XIII udzielił jej audiencji. Na życzenie papieża Henryk miał teraz wspomagać Koletę w jej reformatorskich zabiegach. Gdy starania w Pikardii spełzły na niczym, schronili się na zamku Alarda, brata Henryka. Potem Blanka z Genewy, siostrzenica Klemensa VII, oddała im do dyspozycji połowę swojego zamku w Baume. Wreszcie z inicjatywy Benedykta XIII Koleta osiąść mogła w Besançon. Pootwierano następne zreformowane domy, a Henryk na polecenie generałów zakonu miał prawo ich wizytowania. Około r. 1429 podupadł na zdrowiu. Zmarł w Besançon 23 lutego 1439 r. w obecności świętej. Pozostały po nim konstytucje ułożone dla koletek oraz inne drobne pisma. Niektóre teksty przypisywano mu niesłusznie. U franciszkanów wspominano go jako błogosławionego, natomiast w Besançon czczono go dość żywo jako świętego.

Henryk Walpole urodził się w r. 1558 w Docking, w hrabstwie Norfolk. Był najstarszym synem Krzysztofa i Małgorzaty z domu Beckham. Uczył się w Norwich, potem w St. Peter's College w Cambridge. Gdy kontynuował studia w Londynie, lektura pism polemicznych przekonała go o prawdziwości wyznania katolickiego. Udał się wówczas do Reims, stamtąd do Rzymu. Po krótkim pobycie w Kolegium Rzymskim w październiku 1584 r. wstąpił do jezuitów. Z uwagi na zdrowie wysłano go potem do Verdun i Pont---Mousson. W r. 1588 przyjął w Paryżu święcenia kapłańskie. Jako kapelan towarzyszył potem oddziałom hiszpańskim działającym w Niderlandach. Pod Vlissingen dostał się do niewoli. Przez rok przebywał we więzieniu holenderskim. Uwolniony, udał się do Tournai i Brugii. Uczył potem angielskiego w kolegiach w Sewilli i w Valladolid. Powróciwszy do Flandrii, nadal marzył o pracy w swej ojczyźnie. W grudniu 1593 r. wybrał się tam wreszcie z dwoma towarzyszami. Już w kilka dni później znalazł się we więzieniu. Najpierw przebywał w Yorku, potem przetransportowano go do Londynu. W Tower okrutnie go torturowano. Żądano, aby wyrzekł się wiary. Potem znów przewieziono go do Yorku. Powieszono go, a następnie rozćwiartowano w dniu 7 kwietnia 1595 r. Razem z nim zginął Aleksander Rowlins, beatyfikowany w r. 1929. Walpole znalazł się pośród tych, których Paweł VI kanonizował w r. 1970.

Henryk Morse urodził się w r. 1595 w Norfolk, w Anglii, w rodzinie protestanckiej. Gdy studiował prawo, nabrał przekonania o prawdziwości wyznania rzymskiego. Udał się wówczas do Kolegium Angielskiego w Douai. W r. 1618 wrócił do kraju, ale gdy odmówił złożenia tzw. przysięgi wierności, skazano go na banicję. Podążył wtedy do Rzymu. Przybrał tam nazwisko Kutberta Claxtona. W r. 1624 przyjął święcenia. Wkrótce potem znów udał się do ojczyzny. Przez cały prawie rok spokojnie pracował. Aresztowano go w Newcastle, potem odtransportowano do Londynu. We więzieniu poznał jezuitę Jana Robinsona i korzystając z tej okazji wyraził chęć wstąpienia do zakonu. We więzieniu też odbył jakby nowicjat i złożył pierwsze śluby. W r. 1627 znów go wydalono z kraju. W Witten kontynuował wówczas nowicjat. W r. 1633 po raz trzeci wrócił do kraju. W czasie epidemii na przełomie lat 1636-1637 wspomagał w Londynie potrzebujących. W lutym 1637 r. wpadł w ręce policji. Postawiono go przed trybunałem, ale dzięki interwencji królowej Henrietty Marii jeszcze raz go uwolniono i wydalono do Niderlandów. W r. 1643 znów podjął próbę wspomagania wiernych w ojczyźnie. Tym razem działał w okolicach Durham. Działalność długo nie trwała. Skazany na śmierć, stracony został w dniu 1 lutego 1645 r. w obecności tłumu oraz ambasadorów Hiszpanii, Francji i Portugalii, którzy w ten sposób pragnęli mu złożyć hołd. Męczennika beatyfikował w r. 1929 Pius XI. Razem z innymi w poczet świętych wpisał go w r. 1970 Paweł VI.

Henryk de Ossó y Cervelló urodził się 16 października 1840 r. w Vinebre, w prowincji Tarragona (Walencja). Do seminarium duchownego uczęszczał w Tortosie i w Barcelonie. W r. 1867 otrzymał święcenia kapłańskie. Potem był profesorem w seminarium. W roku 1872 zapoczątkował Santa Teresa de Jesús, czasopismo, które rychło zdobyło sobie popularność. W sześć lat później na własną prośbę opuścił seminarium i oddał się duszpasterzowaniu. Mówił, że wobec procesów laicyzacji bierze na siebie zadanie obrony -interesów Jezusa- Organizował katechizację, szerzył znajomość nauki św. Teresy i praktykę modlitwy myślnej, zakładał stowarzyszenia mężczyzn i niewiast, popierał katolickie szkolnictwo. W r. 1876 założył Compa-ia de Santa Teresa de Jesús, zgromadzenie żeńskie, w które wszczepiał duchowość terezjańską i kształtował na modłę biblijnej niewiasty mężnej. W kierownictwie duchownym był pragmatykiem, zmierzającym do realizacji Pawłowych syntez duchownych. Zmarł 27 stycznia 1896 r., pozostawiając po sobie sporo drukowanych i nie publikowanych pism o charakterze ascetycznym i pedagogicznym. Beatyfikował go (1979) i kanonizował (1993) Jan Paweł II.