PAP / tk
Na południu Włoch dochodzi ostatnio do częstszych działań mafii przeciwko duchownym. W nocy z soboty na niedzielę podpalono samochód ks. Marcosa Aparecido de Gòesa we Francolise w Kampanii.
Na południu Włoch dochodzi ostatnio do częstszych działań mafii przeciwko duchownym. W nocy z soboty na niedzielę podpalono samochód ks. Marcosa Aparecido de Gòesa we Francolise w Kampanii.
Facebook / gosc.pl / mł
Mała kalabryjska parafia, wieś Pannaconi. To właśnie tutaj w sobotę podczas odprawiania mszy młody proboszcz odkrył, że do ampułek z winem i wodą ktoś dolał wybielacz. To nie pierwsze groźby pod adresem księży z tej włoskiej parafii.  W odpowiedzi na groźbę ks. Felice opublikował na swoim Facebooku poruszający tekst. 
Mała kalabryjska parafia, wieś Pannaconi. To właśnie tutaj w sobotę podczas odprawiania mszy młody proboszcz odkrył, że do ampułek z winem i wodą ktoś dolał wybielacz. To nie pierwsze groźby pod adresem księży z tej włoskiej parafii.  W odpowiedzi na groźbę ks. Felice opublikował na swoim Facebooku poruszający tekst. 
PAP / tk
Grupa rzymskich radnych apeluje o pilne nadanie ulicy, przy której znajduje się ambasada Rosji, imienia Aleksieja Nawalnego. Stołeczna prasa podała w niedzielę, że gotowy jest wniosek w tej sprawie do władz Wiecznego Miasta.
Grupa rzymskich radnych apeluje o pilne nadanie ulicy, przy której znajduje się ambasada Rosji, imienia Aleksieja Nawalnego. Stołeczna prasa podała w niedzielę, że gotowy jest wniosek w tej sprawie do władz Wiecznego Miasta.
PAP / tk
125 osób odniosło obrażenia podczas pierwszej w tegorocznym karnawale bitwy na pomarańcze w niedzielę w mieście Ivrea w Piemoncie na północy Włoch - podały media po batalii. Do miasta przyjechało z tej okazji 35 tysięcy osób, także wielu zagranicznych turystów.
125 osób odniosło obrażenia podczas pierwszej w tegorocznym karnawale bitwy na pomarańcze w niedzielę w mieście Ivrea w Piemoncie na północy Włoch - podały media po batalii. Do miasta przyjechało z tej okazji 35 tysięcy osób, także wielu zagranicznych turystów.
PAP / pk
Obrzęd poświęcenia telefonów komórkowych, tabletów i laptopów odbył się w parafii w miejscowości Nuvole na granicy włoskich regionów Umbria i Toskania. Rytuał ten towarzyszy obchodom uroczystości patrona kościoła, świętego Błażeja, który od średniowiecza jest też patronem chorych na gardło.
Obrzęd poświęcenia telefonów komórkowych, tabletów i laptopów odbył się w parafii w miejscowości Nuvole na granicy włoskich regionów Umbria i Toskania. Rytuał ten towarzyszy obchodom uroczystości patrona kościoła, świętego Błażeja, który od średniowiecza jest też patronem chorych na gardło.
KAI / mł
Fundamentem Wspólnoty Magnificat jest głębokie życie eucharystyczne. Jej członkowie podejmują się towarzyszenia duchowego, polegającego na słuchaniu i modlitwie w intencji osoby, której towarzyszą. Włoska wspólnota charyzmatyczna została właśnie zatwierdzona przez Dykasterię ds. Świeckich, Rodziny i Życia. 
Fundamentem Wspólnoty Magnificat jest głębokie życie eucharystyczne. Jej członkowie podejmują się towarzyszenia duchowego, polegającego na słuchaniu i modlitwie w intencji osoby, której towarzyszą. Włoska wspólnota charyzmatyczna została właśnie zatwierdzona przez Dykasterię ds. Świeckich, Rodziny i Życia. 
PAP / pk
- Wszyscy mogą mieć pieska, ale trzeba mieć dzieci. Włochy, Hiszpania potrzebują dzieci - powiedział papież Franciszek w sobotę podczas audiencji dla przedstawicieli włoskiego stowarzyszenia działającego na rzecz pomocniczości i modernizacji lokalnych urzędów. Obecnych było około 200 burmistrzów.
- Wszyscy mogą mieć pieska, ale trzeba mieć dzieci. Włochy, Hiszpania potrzebują dzieci - powiedział papież Franciszek w sobotę podczas audiencji dla przedstawicieli włoskiego stowarzyszenia działającego na rzecz pomocniczości i modernizacji lokalnych urzędów. Obecnych było około 200 burmistrzów.
PAP / tk
Biskup diecezji Livorno w Toskanii, Simone Giusti, obłożył ekskomuniką włoskiego księdza za to, że nazwał on papieża Franciszka "uzurpatorem".
Biskup diecezji Livorno w Toskanii, Simone Giusti, obłożył ekskomuniką włoskiego księdza za to, że nazwał on papieża Franciszka "uzurpatorem".
PAP / tk
Deputowany partii Bracia Włosi premier Giorgii Meloni poszedł z naładowanym pistoletem na zabawę sylwestrową z udziałem wiceministra sprawiedliwości. Podczas pokazywania broni padł strzał, w wyniku którego niegroźnie ranna została jedna z obecnych na przyjęciu osób. Deputowany twierdzi, że to nie on użył swojej broni. Strzał na sylwestrze wywołał polityczną burzę. „Brakowało nam tylko parlamentarzysty-rewolwerowca” - mówi opozycja.
Deputowany partii Bracia Włosi premier Giorgii Meloni poszedł z naładowanym pistoletem na zabawę sylwestrową z udziałem wiceministra sprawiedliwości. Podczas pokazywania broni padł strzał, w wyniku którego niegroźnie ranna została jedna z obecnych na przyjęciu osób. Deputowany twierdzi, że to nie on użył swojej broni. Strzał na sylwestrze wywołał polityczną burzę. „Brakowało nam tylko parlamentarzysty-rewolwerowca” - mówi opozycja.
PAP/x.com/dm
Niektórzy stali godzinami w kolejce, by pojawić się w najnowszym filmie Petera Greenawaya z Dustinem Hoffmanem, który będzie kręcony w mieście Lukka w Toskanii. 90-letniemu krawcowi wystarczyło to, że w przerwie w pracy poszedł do baru na kawę i tam został wypatrzony przez ekipę filmową.
Niektórzy stali godzinami w kolejce, by pojawić się w najnowszym filmie Petera Greenawaya z Dustinem Hoffmanem, który będzie kręcony w mieście Lukka w Toskanii. 90-letniemu krawcowi wystarczyło to, że w przerwie w pracy poszedł do baru na kawę i tam został wypatrzony przez ekipę filmową.
PAP / tk
Polemikę we Włoszech wywołała informacja o złożeniu w Senacie projektu ustawy, która zabrania zakazywania w szkołach obchodów Bożego Narodzenia i Wielkanocy, czyli ustawiania szopek i kultywowania innych tradycji związanych z tymi Świętami. Projekt złożyła rządząca partia Bracia Włosi.
Polemikę we Włoszech wywołała informacja o złożeniu w Senacie projektu ustawy, która zabrania zakazywania w szkołach obchodów Bożego Narodzenia i Wielkanocy, czyli ustawiania szopek i kultywowania innych tradycji związanych z tymi Świętami. Projekt złożyła rządząca partia Bracia Włosi.
PAP / mł
Koło Crotone w Kalabrii na południu Włoch wysadzony został w powietrze sześciopiętrowy budynek wzniesiony przez tamtejszą mafię. Kamienica zbudowana przy lokalnej drodze była uważana za symbol mafijnej władzy. Jej zburzenie uznano za znak zwycięstwa praworządności nad mafią
Koło Crotone w Kalabrii na południu Włoch wysadzony został w powietrze sześciopiętrowy budynek wzniesiony przez tamtejszą mafię. Kamienica zbudowana przy lokalnej drodze była uważana za symbol mafijnej władzy. Jej zburzenie uznano za znak zwycięstwa praworządności nad mafią
KAI / lancellottifrancesca.com /mł
Choć jej edukacja zakończyła się w trzeciej klasie podstawówki, pod jej domem w Rzymie ustawiały się kolejki ludzi, którzy czekali na rozmowę z nią, jej radę i modlitwę. Posłuchała polecenia, jakie przyniósł jej archanioł Michał, i przeniosła się do Rzymu, a w ciągu 40 lat nawróciło się dzięki niej tysiące osób dalekich od wiary.  To nie jest historia o świętej ze średniowiecza; to historia włoskiej żony i matki, która w 2000 roku mieszkała w pobliżu Koloseum.  
Choć jej edukacja zakończyła się w trzeciej klasie podstawówki, pod jej domem w Rzymie ustawiały się kolejki ludzi, którzy czekali na rozmowę z nią, jej radę i modlitwę. Posłuchała polecenia, jakie przyniósł jej archanioł Michał, i przeniosła się do Rzymu, a w ciągu 40 lat nawróciło się dzięki niej tysiące osób dalekich od wiary.  To nie jest historia o świętej ze średniowiecza; to historia włoskiej żony i matki, która w 2000 roku mieszkała w pobliżu Koloseum.  
PAP / pzk
W Genui na północy Włoch łysi klienci chodzący do fryzjera naprowadzili karabinierów na trop handlu narkotykami. Odbywał się on w salonie fryzjerskim. Jego właściciel został aresztowany.
W Genui na północy Włoch łysi klienci chodzący do fryzjera naprowadzili karabinierów na trop handlu narkotykami. Odbywał się on w salonie fryzjerskim. Jego właściciel został aresztowany.
PAP/dm
Ponad 570 migrantów przypłynęło w poniedziałek na pokładzie kutra na włoską wyspę Lampedusa - podała agencja ANSA za miejscowymi służbami. Pomocy udzieliły im w morzu załogi łodzi patrolowych Straży Przybrzeżnej. Kuter wypłynął z Libii.
Ponad 570 migrantów przypłynęło w poniedziałek na pokładzie kutra na włoską wyspę Lampedusa - podała agencja ANSA za miejscowymi służbami. Pomocy udzieliły im w morzu załogi łodzi patrolowych Straży Przybrzeżnej. Kuter wypłynął z Libii.
PAP / tk
Wyjątkowe oświadczyny miały miejsce w szkole średniej koło Foggii na południu Włoch. Nauczyciel tamtejszego liceum poprosił o rękę nauczycielkę, a wszystko odbyło się podczas lekcji, także dzięki pomocy wtajemniczonych w ten plan uczniów.
Wyjątkowe oświadczyny miały miejsce w szkole średniej koło Foggii na południu Włoch. Nauczyciel tamtejszego liceum poprosił o rękę nauczycielkę, a wszystko odbyło się podczas lekcji, także dzięki pomocy wtajemniczonych w ten plan uczniów.
PAP / tk
Pierwsze od 30 lat dziecko urodziło się w wiosce w Apeninach we włoskim regionie Emilia-Romania. Liczba mieszkańców miejscowości Tizzola wzrosła tym samym do 26.
Pierwsze od 30 lat dziecko urodziło się w wiosce w Apeninach we włoskim regionie Emilia-Romania. Liczba mieszkańców miejscowości Tizzola wzrosła tym samym do 26.
PAP / mł
Włosi są na pierwszym miejscu w Europie pod względem liczby zdrad. Może dlatego stają się coraz bardziej podejrzliwi?  W ciągu ostatniego roku małżonkowie lub partnerzy zlecili prywatnym detektywom o ponad 30 proc. więcej śledztw. Osiem na dziesięć zleceń potwierdza zdradę.
Włosi są na pierwszym miejscu w Europie pod względem liczby zdrad. Może dlatego stają się coraz bardziej podejrzliwi?  W ciągu ostatniego roku małżonkowie lub partnerzy zlecili prywatnym detektywom o ponad 30 proc. więcej śledztw. Osiem na dziesięć zleceń potwierdza zdradę.
KAI / pk
- To niepokojące, że brytyjskie prawo nie zdołało ochronić życia dziecka - stwierdziła Andrea Williams, dyrektor "Chrześcijańskiego Centrum Prawnego" na wieść o śmierci o 1.45 Indi Gregory, ośmiomiesięcznej dziewczynki cierpiącej na rzadką chorobę dotykającą mitochondriów komórkowych. Z tego powodu nie rozwijały się jej mięśnie i dziewczynka była zależna od aparatury medycznej.
- To niepokojące, że brytyjskie prawo nie zdołało ochronić życia dziecka - stwierdziła Andrea Williams, dyrektor "Chrześcijańskiego Centrum Prawnego" na wieść o śmierci o 1.45 Indi Gregory, ośmiomiesięcznej dziewczynki cierpiącej na rzadką chorobę dotykającą mitochondriów komórkowych. Z tego powodu nie rozwijały się jej mięśnie i dziewczynka była zależna od aparatury medycznej.
KAI / GFS News / YouTube / pk
Rodzice są przekonani, że mimo swojej niepełnosprawności jest szczęśliwą dziewczynką, która reaguje na ich dotyk. Innego zdania są lekarze, którzy chcą przerwać jej leczenie i pozwolić umrzeć. Trwa walka o życie 8-miesięcznej Indi.
Rodzice są przekonani, że mimo swojej niepełnosprawności jest szczęśliwą dziewczynką, która reaguje na ich dotyk. Innego zdania są lekarze, którzy chcą przerwać jej leczenie i pozwolić umrzeć. Trwa walka o życie 8-miesięcznej Indi.