Wraca mistrz Hryniewicz

Wraca mistrz Hryniewicz
(fot. © Filip Ćwik / Napo Images for Newsweek Poland)

Wacław Hryniewicz OMI, jeden z najbardziej znanych, żyjących teologów w naszym kraju, wraca w doskonałym - a momentami przejmującym - stylu i w nieszablonowej formie.

Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że przestrzeń internetowa rzadko kiedy jest miejscem rzetelnej dyskusji. To, co dzieje się w dyskusjach na portalach i forach często przypomina bezsensowną pyskówkę i wylewanie pomyj. Argumenty nie są ważne. Racjonalność i logika w te miejsca nie zaglądają. Jest za to dużo emocji i inwektyw. Jeżeli szukać jednego słowa na opisanie tego zjawiska, to najbardziej trafnym będzie - przepraszam za dosłowność - rynsztok. Niestety "chrześcijański" Internet nie jest odporny na tego okropnego wirusa.

Dzięki Bogu istnieją jeszcze miejsca, gdzie prowadzi się dyskusje w cywilizowany sposób. Wcale nie mam na myśli prestiżowych amerykańskich lub brytyjskich uniwersytetów. To nie żart. Takie wysepki wciąż można znaleźć w Internecie.

Jedną z nich jest blog teologiczny Kleofas. Skąd taka nazwa? Oddajmy głos redakcji: "Tak miał na imię jeden z uczniów idących do Emaus (Łk 24, 13-35), imienia drugiego nie znamy. Rozmowa uczniów w drodze to wzór uprawiania teologii, właśnie jako rozmowy o Bogu, będącej wynikiem spotkania z Bogiem i do tego spotkania prowadzącej.  Taki właśnie ma być Kleofas: miejsce racjonalnej i życzliwej rozmowy o spotkaniu z Bogiem prowadzonej przez teologów".

DEON.PL POLECA

Co jakiś czas redakcja bloga proponuje dyskusję miesiąca. Najpierw publikowanych jest kilka obszernych tekstów związanych z wywołanym tematem, a potem do dyskusji mogą dołączyć wszyscy chętni, poprzez komentowanie wspomnianych artykułów. A jest o czym dyskutować. Oto kilka przykładowych tematów dyskusji miesiąca: kobieta w teologii, dogmaty, herezje, teologia radości, teologia cierpienia, los człowieka po śmierci, zmartwychwstanie, ateizm.

Jednym z autorów biorących udział w debatach na Kleofasie jest Wacław Hryniewicz OMI - oblat, emerytowany profesor teologii. Zajmuje się głównie chrześcijańską teologią paschalną, teologią nadziei, uniwersalizmem zbawienia. Od wielu lat propaguje dialog ekumeniczny. I to właśnie z jego tekstów i dyskusji z innymi autorami i czytelnikami bloga zrodził się projekt książki "Wiara rodzi się w dialogu".

Hryniewicz znany jest najbardziej z propagowania idei powszechnego zbawienia. Za nią jest też najczęściej krytykowany. Ta myśl oczywiście pojawia się również w jego najnowszej książce. "Nadzieja na ocalenie wszystkich nie jest bezpodstawną fantazją i czczym urojeniem. Trzeba się cieszyć, że nasz los jest w rękach dobrego Boga. Nikt nie może Mu przeszkodzić w przyciąganiu ku sobie wszystkich zagubionych i ocalaniu zatraconych" - pisze autor w rozdziale "Bożek wolności i Bóg miłości, czyli o nadziei powszechnego zbawienia".

Nie do przecenienia są też uwagi zawarte w części poświęconej relacjom wierzących z ateistami. Autor zwraca uwagę, że spokojna, życzliwa i przyjazna rozmowa może rodzić poczucie solidarności, troski i wzajemnej odpowiedzialności. Chrześcijanie nie muszą się bać ateizmu. Ba, możemy się od ateistów wiele nauczyć. "W obliczu zła nie tylko ludzie niewierzący mają w swoim osamotnieniu prawo do kontestacji i spierania się na temat Boga. Może właśnie na tym polega pewna solidarność wierzących z ateistami we wspólnym dzieleniu ludzkiej doli. W pewnych momentach razem odkrywamy, że jesteśmy do siebie bardzo podobni" - czytamy w rozdziale "Nie poniżajmy ateizmu, czyli o dialogu wiary z niewiarą".

Największe wrażenie zrobiły na mnie rozważania o cierpieniu. Są to rozważania autentyczne, mądre i - co najważniejsze - nie są owocem tylko intelektualnych dywagacji. Ksiądz Hryniewicz sam w ostatnich latach zmagał się z chorobą nowotworową. "Nie jestem człowiekiem nietkniętym przez cierpienie. Przeszedłem trudne lekcje wyższego rodzaju uniwersytetu. Nie uczyniły mnie zgorzkniałym i nieszczęśliwym. Przeciwnie, uważam się za człowieka szczęśliwego, któremu zaoszczędzone zostały próby zbyt ciężkie". Dalej cenna uwaga dotycząca konstruowania narracji o cierpieniu.  "Nie wolno mówić o cierpieniu w taki sposób, który irytuje, a co gorsza upokarza i obraża samych cierpiących. Nie chciejmy z upodobaniem dowodzić, wyjaśniać i dawać dobre rady komuś, kto żyje w świecie pełnym ciemności i lęku. Trzeba się strzec, aby nasz sposób myślenia i mówienia o cierpieniu nie był zniewagą dla tych, którzy rzeczywiście cierpią".

Zarówno blog teologiczny Kleofas jak i najnowsza książka Wacława Hryniewicza OMI wpisują się w chrześcijański nurt otwartości, dialogu, spokojnej i rzetelnej dyskusji. Nurt, który w dzisiejszych czasach jest towarem mocno deficytowym, a którego bardzo w naszym społeczeństwie i Kościele potrzebujemy.

W DEON.pl pracuje od samego początku istnienia portalu. Od kilku lat pełni funkcję redaktora naczelnego. Współautor "Życia na pełnej petardzie". Od dzieciństwa związany ze wspólnotą Taizé, absolwent duszpasterstwa akademickiego BECZKA. Jego najnowsza książka to "Bóg, Cisza. Prostota". Jeden z inicjatorów ruchu społecznego Zupa na Plantach

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Wraca mistrz Hryniewicz
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.