Kard. Kasper: jestem "chłopcem do bicia"

Kard. Kasper: jestem "chłopcem do bicia"
(fot. nickbaines.files.wordpress.com)
KAI / pk

Kard. Walter Kasper ze spokojem obserwuje spory w Kościele dotyczące problemów małżeństwa i rodziny. W rozmowie z niemiecką telewizją ARD były przewodniczący Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan powiedział, że jest doskonałym "chłopcem do bicia" dla ścierających się stron.

- Muszę z tym żyć, ale i mogę z tym żyć - przyznał niemiecki purpurat i dodał, że otrzymuje też wiele dowodów wsparcia ze strony biskupów, kardynałów i teologów.

DEON.PL POLECA




Przed październikowym synodem biskupów w Watykanie na temat małżeństwa i rodziny kard. Kasper opowiedział się m.in. za złagodzeniem przepisów kościelnych w sprawie komunii św. dla osób rozwiedzionych żyjących w drugich związkach cywilnych. Zaznaczył, że w swe stanowisko opiera na teologicznej koncepcji "miłosierdzia", o której wielokrotnie mówił papież Franciszek. Jego poglądy spotkały się z krytyką wielu kręgów, które uważają, że takie stanowisko podważa zasadę nierozerwalności małżeństwa.

Kard. Kasper podkreślił, że oczekuje podczas synodu rzeczowej i kolegialnej debaty oraz możliwości przedstawienia rożnych stanowisk. Były biskup Rottenburga i Stutgartu przyznał, że jest "umiarkowanym optymistą" co do oczekiwań wobec synodu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kard. Kasper: jestem "chłopcem do bicia"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.