Rośnie liczba rodziców na odległość

Rośnie liczba rodziców na odległość
Co czwarte dziecko na świecie żyje w skrajnej nędzy (fot. EPA/Stephen Morrison)
"Rzeczpospolita" / wab

Polacy adoptowali już 20 tys. dzieci z krajów Trzeciego Świata – informuje "Rzeczpospolita". Chętnych przybywa z każdym rokiem.

– W Mongolii trzeba płacić nawet za naukę w szkole podstawowej. Dla dzieci z rodzin, które żyją na skraju ubóstwa, czy sierot pójście do szkoły to odległe marzenie – mówi „Rz” Iwona Kuczyńska. Jako wolontariuszka spędziła rok na salezjańskiej placówce w Mongolii, która dzięki pieniądzom od adopcyjnych rodziców pomaga dzieciom.

Jak wynika z danych UNICEF, co czwarte z 2 miliardów dzieci na świecie żyje w skrajnej nędzy. To znaczy, że w ich rodzinach dochód na głowę nie przekracza często nawet jednego dolara dziennie. Tak więc edukacja, która w wielu krajach Trzeciego Świata jest płatna, to wydatek niemieszczący się w domowym budżecie.

Tymczasem za 10 czy 20 dolarów miesięcznie można zabezpieczyć byt dziecka, a nawet posłać je do szkoły. Trzeba tylko znaleźć osoby, które będą regularnie wpłacać taką kwotę.

DEON.PL POLECA

Polacy w ten sposób zaadoptowali już ok. 20 tys. dzieci z Afryki, Azji i Ameryki Płd. Program adopcji na odległość, nazywanej też adopcją serca, prowadzi w Polsce kilka organizacji najczęściej związanych z Kościołem katolickim. Adoptować można dzieci za pośrednictwem pallotynów, salezjanów, Caritasu, Ruchu Solidarności z Ubogimi Trzeciego Świata Maitri czy Fundacji Pomocy Dzieciom Tybetu Nyatri.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rośnie liczba rodziców na odległość
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.