Potrzebujemy bohaterów

Potrzebujemy bohaterów
Samolot Polskich Linii Lotniczych LOT, Boeing 767 lecący z Newark do Warszawy, mający kłopoty z podwoziem wylądował awaryjnie na warszawskim lotnisku Okęcie. (fot. PAP/Jacek Turczyk)

Wyczyn takiego bohatera obserwowałem w uroczystość Wszystkich Świętych na ekranie telewizora. Ze ściskającym gardłem wpatrywałem się w samolot posadzony bez podwozia na płycie lotniska.

Wyrosłem w Polsce, która podziwiała bohaterów, którzy oddali życie za Ojczyznę. Gdy dojrzewało we mnie zakonne powołanie, byłem dumny z bohaterstwa chrześcijańskich męczenników. Obecnie jestem przekonany, że my Polacy i my chrześcijanie potrzebujemy dzisiaj, bardziej niż kiedykolwiek, żywych bohaterów. Potrzebujemy współczesnych opowieści o heroizmie, dzielnych strażaków i pilotów, odważnych ludzi stających w obronie najsłabszych i niosących pomoc ofiarom kataklizmów.

Potrzebujemy bohaterów, bo poruszają nasze serca i każą wierzyć, że świat może być solidarny, że ludzie mogą być odpowiedzialni i gotowi do poświęceń. Choć pilot, który posadził na Okęciu maszynę bez podwozia, wykonywał po prostu swój obowiązek, to jednak wzbudził we mnie wielki szacunek. I z pewnością nie tylko we mnie. Gdy usłyszę kiedyś na pokładzie samolotu "tu mówi kapitan Tadeusz Wrona…", nie powstrzymam się od oklasków i wzruszenia.

Każdy dorastający chłopiec marzy o bohaterskich czynach ale gdy dorośnie i uświadomi sobie ile kosztuje heroizm, gdy zrozumie, że o bohaterach świat szybko zapomina, nie pali się do wielkich i po ludzku nieopłacalnych czynów. Dlatego potrzeba nam żywych bohaterów w mediach i w szkole. Nie tych, których groby można odwiedzić. Nie tych, w których wcielają się aktorzy. Potrzeba nam Polaków z krwi i kości, którzy żyją wśród nas, o których się mówi, których stawia się za przykład.

DEON.PL POLECA

Życiorysy wielu świętych Kościoła katolickiego, opisane w religijnych książkach, są dla młodzieży mało ciekawe, często przesłodzone. Nie porywają i nie wzruszają tak jak heroiczne czyny współczesnych nam "zwykłych śmiertelników". Czyż to mrożące krew w żyłach wydarzenie z warszawskiego Okęcia nie jest przesłaniem z Nieba, które w uroczystość Wszystkich Świętych, mówi nam: szlachetnych ludzi nie szukajcie tylko wśród świętych w Niebie. Są pośród was.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Potrzebujemy bohaterów
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.