W życiu każdego z nas przychodzi taka chwila, w której człowiek zaczyna świadomie lub podświadomie zaglądać za drugą stronę sceny. Coraz częściej pyta, czy aby na pewno tam jest życie? Gdy nabywa przekonania co do jego istnienia, zadaje sobie pytanie, jak tam dojść.
W życiu każdego z nas przychodzi taka chwila, w której człowiek zaczyna świadomie lub podświadomie zaglądać za drugą stronę sceny. Coraz częściej pyta, czy aby na pewno tam jest życie? Gdy nabywa przekonania co do jego istnienia, zadaje sobie pytanie, jak tam dojść.
Dając nam za wzór dzieci, Jezus zaprasza nas do wykształcenia w sobie ducha dziecięctwa, a może nawet i niemowlęctwa. Bezbronne niemowlę nie może samo niczego wywalczyć, ani niczego zdobyć. Zdane jest całkowicie na miłość, troskę i czułość swoich rodziców. Niemowlę może jedynie przyjąć z ufnością to, co jest mu dane. Taka właśnie powinna być nasza postawa wobec Boga.
Dając nam za wzór dzieci, Jezus zaprasza nas do wykształcenia w sobie ducha dziecięctwa, a może nawet i niemowlęctwa. Bezbronne niemowlę nie może samo niczego wywalczyć, ani niczego zdobyć. Zdane jest całkowicie na miłość, troskę i czułość swoich rodziców. Niemowlę może jedynie przyjąć z ufnością to, co jest mu dane. Taka właśnie powinna być nasza postawa wobec Boga.
Logo źródła: Życie Duchowe ks. Jacek Bolewski SJ
Jesteśmy dziećmi Bożymi. Trzeba to przyjąć osobiście, wysłuchując Ojca, który przez swego Syna zwraca się do mnie: Moje dziecko (Łk 15, 31). Nawrócenie to nic innego, jak osobowe, dogłębne przeżycie tej prawdy: jestem umiłowanym dzieckiem Boga. Tu bije samo serce Dobrej Nowiny: Bóg jest miłością jako Ojciec, który tak nas umiłował, że Syna swego poświęcił, abyśmy przez Niego narodzili się na nowo jako dzieci Boże - w jedności Ducha Świętego. W blasku tej jednej fundamentalnej prawdy rozświetla się wszystko.
Jesteśmy dziećmi Bożymi. Trzeba to przyjąć osobiście, wysłuchując Ojca, który przez swego Syna zwraca się do mnie: Moje dziecko (Łk 15, 31). Nawrócenie to nic innego, jak osobowe, dogłębne przeżycie tej prawdy: jestem umiłowanym dzieckiem Boga. Tu bije samo serce Dobrej Nowiny: Bóg jest miłością jako Ojciec, który tak nas umiłował, że Syna swego poświęcił, abyśmy przez Niego narodzili się na nowo jako dzieci Boże - w jedności Ducha Świętego. W blasku tej jednej fundamentalnej prawdy rozświetla się wszystko.