"Potrzebujemy Twego niepokalanego serca"

"Potrzebujemy Twego niepokalanego serca"
(fot. EPA/MAURIZIO BRAMBATTI)
KAI / psd

Zwyczajowo Franciszek udał się 8 grudnia przed posąg Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej na Placu Hiszpańskim w Rzymie. Odmówił tam ułożoną przez siebie modlitwę do Niej, po czym chór odśpiewał litanię do Matki Bożej i hymn "Tota pulchra es Maria" [Cała piękna jesteś Maryjo] a na zakończenie Ojciec Święty udzielił zgromadzonym na Placu wiernym błogosławieństwa apostolskiego.

W swej modlitwie Franciszek powiedział, że w dniu poświęconym "naszej Matce Niepokalanej, przybywam do Ciebie, ale nie sam: przynoszę z sobą tych wszystkich, których Twój Syn mi powierzył, w tym Mieście i na całym świecie". W tym kontekście wymienił "dzieci, zwłaszcza samotne i opuszczone, rodziny, które przekazują naprzód życie, i społeczeństwo, wszystkich pracujących, mężczyzn i kobiety, szczególnie tych, którzy z konieczności trudzą się, wykonując pracę upokarzającą oraz tych, którzy stracili pracę lub nie udało im się jej znaleźć".

"Potrzebujemy Twego niepokalanego spojrzenia, Twego niepokalanego serca, Twych niepokalanych rąk i Twych niepokalanych stóp" - modlił się dalej Ojciec Święty. Podziękował też Maryi za to, że "ukazując się nam, uwalniasz nas od wszelkiej zmazy grzechu" i prosił Ją, aby "przypominała nam, że przed wszystkim jest łaska Boża, że to miłość Jezusa Chrystusa dała nam życie i że siła Ducha Świętego wszystko odnawia". "Spraw, abyśmy nie popadali w zniechęcenie, ale ufając w Twą stałą pomoc, angażowali się dogłębnie na rzecz odnawiania samych siebie, tego Miasta i całego świata" - prosił papież. I słowami: "Módl się za na nami Święta Boża Rodzicielko" zakończył swą modlitwę.

Następnie u stóp figury maryjnej złożył białe róże.

DEON.PL POLECA

Po odmówieniu modlitwy oraz odśpiewaniu litanii i hymnu do Matki Bożej Ojciec Święty udzielił błogosławieństwa wszystkim zebranym na Placu Hiszpańskim. Potem przywitał się z obecnymi tam przedstawicielami władz państwowych i miejskich, cywilnych i wojskowych. Byli wśród nich burmistrz stolicy Włoch Virginia Raggi i szef regionu Lacjum Nicola Zingaretti. Ze strony kościelnej przybyło wielu hierarchów i księży kurialnych i rzymskich, wśród nich papieski wikariusz dla diecezji rzymskiej kard. Agostino Vallini.

Na zakończenie papież podszedł do grupy 150 chorych i niepełnosprawnych, którzy na wózkach uczestniczyli w uroczystości i serdecznie uściskał wielu z nich i ich opiekunów.

Tradycyjnie też przed powrotem do Watykanu Ojciec Święty udał się do rzymskiej bazyliki Matki Bożej Większej na krótką modlitwę przed obrazem Salus Populi Romani.

Uroczystość 8 grudnia upamiętnia dogmat o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny, który w tym dniu w 1854 ogłosił bł. Pius IX. Tenże papież 8 września 1857 pobłogosławił i odsłonił posąg Maryi Niepokalanej na rzymskim Placu Hiszpańskim.

Zwyczaj wysyłania białych róż pod to miejsce zapoczątkował w 1950 Pius XII, natomiast św. Jan XXIII jako pierwszy biskup Rzymu wkrótce po swym wyborze (28 października 1958) osobiście udał się 8 grudnia 1958 pod pomnik, by tam złożyć kwiaty. Wracając do Watykanu wstąpił na krótką modlitwę do bazyliki Matki Bożej Większej. Odtąd stało się to już trwałym zwyczajem, który podtrzymywali kolejni papieże: bł. Paweł VI, św. Jan Paweł II, Benedykt XVI i obecnie Franciszek.

Oto polski tekst modlitwy papieskiej:

Maryjo, nasza Niepokalana Matko,
W dniu Twojego święta przychodzę do Ciebie,
Ale nie przychodzę sam:
Przynoszę z sobą tych wszystkich, których powierzył mi Twój Syn
W tym mieście - Rzymie i na całym świecie,
Abyś ich pobłogosławiła i ocaliła od zagrożeń.
Przynoszę Tobie, Matko, dzieci,
zwłaszcza samotne, opuszczone i
które są z tego powodu oszukiwane i wykorzystywane.
Przynoszę Tobie, Matko, rodziny,
Które troszczą się o życie i społeczeństwo
Przez swój codzienny, ukryty trud;
zwłaszcza te rodziny, które napotykają na więcej trudności
z powodu wielu problemów wewnętrznych i zewnętrznych.
Przynoszę Tobie, Matko, wszystkich pracowników, mężczyzn i kobiety,
I powierzam Ci szczególnie tych, którzy z konieczności
Muszą podejmować pracę niegodną
Oraz tych, którzy stracili pracę lub którym nie udaje się jej znaleźć.
Potrzebujmy Twego Niepokalanego spojrzenia
By odzyskać zdolność postrzegania rzeczy i ludzi
z szacunkiem i wdzięcznością,
bez egoizmu czy obłudy.
Potrzebujemy Twego Niepokalanego Serca,
Aby kochać bezinteresownie,
bez żadnych ukrytych motywów, ale starając się o dobro innych,
z prostotą i szczerością, wyrzekając się masek i podstępów.
Potrzebujmy Twoich niepokalanych rąk
Aby czule pieścić,
By dotykać Ciała Jezusa
w braciach ubogich, chorych, wzgardzanych,
aby podnieść tych, którzy upadli i wspierać tych, którzy się wahają.
Potrzebujmy Twoich niepokalanych stóp,
aby wyjść naprzeciw tym, którzy nie potrafią zrobić pierwszego kroku,
by chodzić po ścieżkach tych, którzy się zgubili,
aby odwiedzić samotnych.
Dziękujemy Ci, Matko, bo ukazując się nam
Jako wolna od wszelkiej zmazy grzechu,
przypominasz nam, że przede wszystkim istnieje łaska Boga,
że jest miłość Jezusa Chrystusa, który oddał za nas swoje życie,
że jest moc Ducha Świętego, który wszystko odnawia.
Spraw, abyśmy nie poddawali się zniechęceniu,
ale - ufając w Twoją nieustanną pomoc -
dogłębnie zaangażowali się w odnowę samych siebie,
tego Miasta i całego świata.
Módl się za nami, Święta Boża Rodzicielko!

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Potrzebujemy Twego niepokalanego serca"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.