Kościół Kuby wesprze obrończynię praw człowieka

Kościół Kuby wesprze obrończynię praw człowieka
(fot. Foundation for Human Rights in Cuba / youtube.com)
KAI / pk

Berta Soler - przywódczyni "Dam w Bieli", czyli ruchu kobiet kubańskich, broniących praw człowieka w swym kraju - spotkała się 15 lutego z nowym arcybiskupem Hawany Juanem de la Caridad Garcia Rodriguezem.

Według krytycznego wobec reżymu kubańskiego Radia Maria tematem rozmowy były niedawne represje wobec tamtejszych dysydentów i polityków opozycji.

- Wyraziliśmy zaniepokojenie sytuacją - oznajmiła szefowa ruchu na amerykańskim portalu informacyjnym "Diario de Cuba". Podkreśliła, że obrończyniom praw człowieka zabroniono chodzić do kościoła, a także zastosowano wobec nich większy nadzór ze strony władz. Soler zaapelowała do Kościoła katolickiego o zajęcie stanowiska wobec łamania praw człowieka, przede wszystkim zaś ograniczania wolności religijnej. Według działaczki arcybiskup Hawany obiecał "Damom w Bieli" swoje wsparcie.

Damy w Bieli (Damas de Blanco) to wspólnota kubańskich kobiet, których mężowie i synowie przebywają w więzieniach, a niektórzy zginęli, za to, że występowali na rzecz wolności myśli i wolnych mediów. Ruch powstał w reakcji na kubańską "czarną wiosnę" 2003 r., gdy władze aresztowały 75 krytyków reżymu i skazały ich na wieloletnie kary więzienia. Od tamtego czasu "Damy w Bieli" regularnie protestują publicznie, chcąc dowiedzieć się o losie swoich bliskich i żądając zwolnienia więźniów politycznych.

DEON.PL POLECA

Organizują też marsze milczenia i czuwanie jako wyraz protestu przeciwko - jak twierdzą - "ostatniej dyktaturze w Ameryce Łacińskiej". Noszą białe stroje na znak pokojowego oporu. Za swoje zaangażowanie zostały uhonorowane w 2005 roku przez Parlament Europejski Nagrodą im. A. Sacharowa, którą jednak dopiero po 8 latach mogła odebrać ich przedstawicielka.

Stojąca obecnie na czele ruchu Berta de los Ángeles Soler Fernández urodziła się w Matanzas 31 lipca 1963. Z zawodu jest mikrobiologiem i 25 lat pracowała w jednym ze szpitali hawańskich. Tam też związała się z ruchem dysydenckim i w 2009 zwolniono ją z pracy. Kierownictwo w ruchu objęła po śmierci w październiku 2011 jego założycielki Laury Pollán. Z mężem Ángelem Moya Acostą mają dwoje dzieci: Luisa Ángela i Lienys.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kościół Kuby wesprze obrończynię praw człowieka
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.