Kościół o rozwiązaniu kwestii uchodźców
Przedstawiciele Kościoła katolickiego z 20 krajów Europy i Bliskiego Wschodu podczas dwudniowej konferencji 15 i 16 lutego w podwiedeńskim Heiligenkreuz zastanawiało się nad rozwiązaniami kryzysu uchodźców.
Celem konferencji zorganizowanej przez Komisję Biskupów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) było wypracowanie konkretnych środków tak, aby "dramatyczny rozwój kryzysu uchodźców sprowadzić na chrześcijańską drogę humanizmu".
DEON.PL POLECA
Uczestnicy starali się opracować konkretne środki i propozycje rozwiązań oraz "zogniskować chrześcijańskie perspektywy i ekspertyzy na temat ucieczek, migracji oraz integracji". Wyniki konferencji zostaną zaprezentowane w marcu na zgromadzeniu plenarnym COMECE w Brukseli.
“Tylko poprzez dialog nacechowany wysłuchaniem z szacunkiem wszystkich stanowisk, również przedstawicieli krajów, z których pochodzą uchodźcy, z krajów tranzytowych oraz docelowych uda się nam znaleźć chrześcijańską i najbardziej humanitarną drogę prowadzącą być może do częściowych rozwiązań kryzysu uchodźców" - podkreślił austriacki biskup Ägidius Zsifkovics, w COMECE pełnomocnik ds. uchodźców i integracji.
Wśród uczestników konferencji obecni byli m.in. chaldejski patriarcha Louis Sako z Bagdadu oraz chaldejski biskup Aleppo, Antoine Audo, a także przewodniczący Rady Konferencji Biskupów Europy CCEE, kard. Peter Erdö z Budapesztu i kard. Josip Bozanić z Zagrzebia. Już w grudniu ub. roku bp Zsifkovics przygotował dla COMECE stanowisko, które przewodniczący Rady, kard. Reinhard Marx, przekazał instytucjom Unii Europejskiej oraz szefom rządów.
Według danych ONZ-owskiej służby na rzecz uchodźców UNHCR, w 2015 roku po raz pierwszy ponad 60 milionów ludzi na świecie uciekło ze swoich domów. Ponad milion poszukuje schronienia w Europie. Co drugi z nich pochodzi z Syrii, 20 proc. z Afganistanu, 7 proc. z Iraku. Uciekając do Europy ponad 3 600 osób straciło życie. Tylko w pierwszej połowie 2015 roku zarejestrowano na świecie 993 600 wniosków o azyl, a to oznacza 78 proc. więcej niż w tym samym okresie 2014 roku.
Skomentuj artykuł