Mów do mnie! Nie słuchamy się wzajemnie

Mów do mnie! Nie słuchamy się wzajemnie
A słowo, mowa jest tym, co przecież tak bardzo odróżnia nas od reszty stworzeń (fot. brittanysoup / flickr.com)
Logo źródła: Sygnały troski Nela Niewadzi-Bargiełowska / slo

"Mów do mnie, proszę - mówi dziecko z opatrunkiem na oczach - bo wtedy robi mi się jaśniej. A kiedy skończysz, to ja ci coś jeszcze wyjaśnię".

Na pytanie, co cenimy najbardziej w relacjach z drugim człowiekiem, prawie każdy z nas odpowiedziałby podobnie: szczerość, bliskość, wzajemne zrozumienie. Bardzo łatwo zauważyć, że są to wartości, których nam, współczesnym, bardzo brakuje. Coraz mniej jest ciepłych, przyjaznych domów, w których ludzie czują się ze sobą blisko i bezpiecznie. Coraz mniej jest przyjaźni opartych na szczerych rozmowach i chęci zrozumienia. Stajemy się coraz bardziej samotni, zagubieni i odizolowani. Zakładamy słuchawki, zasłaniamy się ekranami telewizorów i komputerów. Rozmowy ograniczamy do wymiany SMS-owych skrótów myślowych czy emotikonów na Gadu-Gadu. Nie słuchamy się wzajemnie, a przez to coraz mniej siebie rozumiemy. Można więc powiedzieć, że ubożejemy psychicznie i duchowo i coraz mniej w nas autentycznego życia, a coraz więcej sztucznych doznań.

Człowiek milczący jest troszkę jak dom o zatrzaśniętych oknach i drzwiach.

A słowo, mowa jest tym, co przecież tak bardzo odróżnia nas od reszty stworzeń. Jest szczególnym darem od Pana Boga. Nasz zewnętrzny i wewnętrzny świat uczymy się rozumieć za pomocą słów, jakie przekazują nam rodzice. Słowa wypowiadane w rozmowie są najlepszą drogą do tego, aby zrozumieć innych. Słowami najprościej informujemy o tym, co dzieje się w nas. Bardzo ważne są mądre i dobre słowa dla budowania bliskości i szczerości wzajemnych relacji. Jakie ryzyko dla nas samych, dzieci, młodzieży wynika z braku mądrych i dobrych słów i rozmów?

DEON.PL POLECA

Dla małych dzieci brak rozmów jest skazaniem je na ryzyko tego, że nie opanują umiejętności wysławiania się. Na to, że będą czuły się samotne i niezrozumiane, a przez to mniej ważne. Jeśli dodatkowo będą słyszeć złe, obraźliwe słowa, to zranienia, jakich doświadczą, bez wątpienia zaowocują rozgoryczeniem, złymi wyborami, złym przystosowaniem, trudnościami wychowawczymi i życiowymi. Jeśli nie zaspokoimy potrzeb emocjonalnych i nie utrzymamy więzi z dorastającym dzieckiem w rozmowach z nim, jeśli nie okażemy szczerego zainteresowania jego sprawami, to jego wyobcowanie i samotność zaprowadzą je w kierunku alternatywnych wzorców i kontaktów.

Im więcej czasu będzie ono spędzać przed monitorem czy telewizorem, tym gorsze będą jego relacje z rówieśnikami czy rodzicami. O stanie jego duszy lepiej nie wspominać. Jeśli przestajemy z dziećmi rozmawiać, dyskutować, to ograniczamy ich rozwój intelektualny. One same przestają chcieć mówić i słuchać innych. Niewypowiadane pragnienia, potrzeby stają się w takim samym stopniu toksyczne między dorosłymi w rodzinie. Ograniczają potrzebę bycia ze sobą. Najboleśniejszym skutkiem zaniku tej potrzeby jest zerwanie więzi rodzinnych i utrata szans na bliskość i poczucie bezpieczeństwa.

Co możemy zyskać przez dobry kontakt z innymi? Wiele, bo choćby zadowolenie wynikające z dobrej samooceny, poczucie bycia potrzebnym i ważnym dla innych, szeroko rozumiany rozwój intelektualny i emocjonalny oraz więź z bliskimi. Okazując sobie zainteresowanie, chęć zrozumienia i wspierając się w smutkach, kłopotach i radościach, stajemy się sobie bliscy. Przez dobry kontakt rodzice uczą swoje dzieci dobrego odbioru świata. Pokazują, jak pokonywać życiowe trudności, dają wsparcie. Dają wiedzę o sobie i zdobywają wiedzę o dziecku. Każdy człowiek jest Bożą tajemnicą.

 

We wzajemnych relacjach, wymianie myśli i sądów uczymy się ją wzajemnie od siebie odgadywać. W dobrych i szczerych rozmowach z ludźmi uczymy się dobrych kontaktów z Panem Bogiem i odwrotnie. Mówi się: "Dobry człowiek jest jak małe światełko. Wędruje poprzez mroki naszego świata i na swojej drodze zapala zgaszone gwiazdy". Warto być takim światełkiem dającym innym przestrzeń w sobie. Wtedy dzięki nam inni przestają być samotnie krążącymi meteorami i łączą się w jasno świecące konstelacje gwiazd.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Mów do mnie! Nie słuchamy się wzajemnie
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.