Nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet

Nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet
(fot. de wan / flickr.com / CC)

Co czwartego Polaka nie stać na żaden wakacyjny wyjazd. Jednak nawet urlop spędzony w domu to szansa na rozwijanie pasji czy choćby spędzenie czasu z bliskimi.

"Czarna seria biur podróży trwa" - ogłaszają media, prześcigając się w relacjach z lotnisk i kurortów. Na nich za każdym razem inny, a jakby ten sam obrazek: turyści na walizkach, opowiadający z przejęciem o tym, że nie mają za co wrócić do domów, bo niewypłacalna firma turystyczna zafundowała im wraz z wakacjami nadprogramowy survival. W takiej chwili o tych, którzy nie wybierają się nigdzie, można byłoby pomyśleć - przezorni i zapobiegliwi. Można byłoby, gdyby nie fakt, że większości z nich na urlopowy wyjazd po prostu nie stać.

Jeśli wierzyć statystykom - jest lepiej. Z badań instytutu Homo Homini wynika, że w tym roku nigdzie na urlop nie wyjedzie 42 proc. Polaków. To pewien postęp, bo w poprzednim sezonie wakacyjnym wyjazdu na urlop nie planowała ponad połowa z nas.

Powody, dla których niechętnie myślimy o wypoczynku, bywają złożone. Ci, którzy pracują i nieźle zarabiają, urlopy biorą niechętnie, ponieważ boją się narazić pracodawcy. Joanna, kierownik działu w jednym z banków, od kilkunastu lat na przełomie lipca i sierpnia pakowała plecak i wyjeżdżała na trzy tygodnie na jedną z greckich wysp "podładować akumulatory". - Od czasu kryzysu ograniczyłam urlop do dwóch tygodni, bo o trzech szef nie chciał nawet słyszeć. Jednak w tym roku mamy ograniczyć plany urlopowe w sezonie letnim do jednego tygodnia. Żeby dojechać na "mój" kemping potrzebuję dwóch dni. Tyle samo na powrót. Na wypoczynek pozostałyby trzy dni. To nawet szkoda rozbijać namiot - mówi zrezygnowana. Podjęła decyzję, że tym razem zostanie w domu.

DEON.PL POLECA

W domu najczęściej pozostają jednak ci, którzy trudnią się zajęciem mało płatnym lub w ogóle pracy nie mają. Po prostu nie mają dość pieniędzy, by zafundować sobie urlopowy wyjazd.

Statystyczny Polak na wypoczynek chce wydać nie więcej niż tysiąc złotych. To oznacza, że spędzi go pod namiotem, u rodziny lub na działce. W tym roku, dzięki słabemu złotemu, powróciły do łask polski Bałtyk i Tatry - zagraniczne kurorty stały się relatywnie droższe. Z badań instytutu Homo Homini dla "Dziennika Gazety Prawnej" wynika, że na wypoczynek poza krajem stać tylko kilkanaście procent badanych.

To, co robimy w czasie wolnym, wpływa na to, jakimi ludźmi jesteśmy - zauważa Kamil Sijko. Dla wielu osób praca to bowiem jedynie sposób zarabiania na życie. Przyjemności związane z rozwijaniem własnych pasji i zainteresowań zmuszeni są zostawić na "po godzinach". Wtedy żeglują, pływają czy właśnie podróżują.

Monika Rościszewska-Woźniak, psycholog z zajmującej się wyrównywaniem szans edukacyjnych Fundacji Rozwoju Dzieci im. Jana Komeńskiego, podkreśla jednak, że brak wyjazdu nie powinien być traktowany jako dramat. Dla dziecka ważne jest przede wszystkim to, by się nim zająć. Podarować mu swoje zainteresowanie, swoją uwagę. Pomysłowo wykorzystać wakacje. - Można zmarnować czas, będąc w Egipcie, i świetnie się bawić na warszawskiej Pradze - przekonuje.

Jeśli więc rodzice mają urlop, ale nie stać ich na wyjazd, w prosty sposób mogą zorganizować dziecku atrakcyjne wakacje. Nawet na podwórku można przecież wspólnie wybudować szałas czy dom z tektury. W mieście zabrać dzieci do parku i z atlasem roślin w ręku wspólnie poszukiwać roślin. W powiatowym miasteczku wybrać się na wycieczkę rowerową - tam gdzie są lasy, pola, fascynująca przyroda. - Świat jest o wiele ciekawszy, kiedy się na niego uważnie patrz. - przypomina Rościszewska-Woźniak.

Monika Rościszewska-Woźniak zwraca uwagę, jak ważne jest to, by już po rozpoczęciu roku szkolnego nauczyciele potrafili właściwie przeprowadzić klasową rozmowę o wrażeniach z wakacji. - Zamiast pytać: "Gdzie byłeś", lepiej zadać pytanie: "Co ciekawego robiłeś w czasie wakacji". Można bowiem wyjechać i nic z tego wyjazdu nie wynieść. Można też zostać w domu i dobrze spożytkować wolny czas.

Agnieszka Rybak jest dziennikarką "Rzeczpospolitej"

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.