Minuta Mądrości

Minuta Mądrości

Cuda - Pewien człowiek przemierzył morza i lądy, by osobiście przekonać się o nadzwyczajnej sławie Mistrza. Jakie cuda uczynił wasz Mistrz? zapytał jednego z uczniów. Hm! Są cuda i cuda. W twojej ojczyźnie uważa się za cud, jeśli Bóg wypełni czyjąś wolę. W moim kraju uważa się za cud, jeśli ktoś pełni wolę Bożą.

Dojrzałość - Do ucznia, który nieustannie oddawał się modlitwom, Mistrz powiedział: Kiedy wreszcie skończysz wspierać się na Bogu i staniesz na własnych nogach? Uczeń był zaskoczony. Przecież to ty uczyłeś nas, by uważać Boga za Ojca! Kiedy nauczysz się, że ojciec nie jest tym, na kim możesz się wspierać, lecz tym, kto wyzwala cię z twojej skłonności do wspierania się na kimkolwiek?

Wrażliwość - Jak mogę doświadczyć jedności z całym stworzeniem? Słuchając odpowiedział Mistrz. A jak powinienem słuchać? Stając się uchem, zwracającym uwagę na każdą rzecz, którą mówi wszechświat. W chwili, kiedy usłyszysz coś, co pochodzi od ciebie, zatrzymaj się.

Absurd - Mistrz od dłuższego czasu tarł cegłę o posadzkę pokoju, w którym medytował uczeń. Początkowo uczeń był zadowolony, przyjmując to jako próbę swojej zdolności do koncentracji. Ale kiedy dźwięk stał się nie do zniesienia, nie wytrzymał i wybuchnął: Co, u diabła, wyprawiasz? Nie widzisz, że medytuję?! Poleruję te cegłę, aby stała się lustrem odpowiedział Mistrz. Oszalałeś! Jak możesz z cegły zrobić lustro? Jestem szalony nie bardziej niż ty! W jaki sposób z egocentryka możesz stać się człowiekiem medytującym?

DEON.PL POLECA

Jasność - Nie szukajcie Boga rzekł Mistrz. Po prostu patrzcie, a wszystko się wam objawi. Ale jak mamy patrzeć? Za każdym razem, kiedy patrzycie na cokolwiek, starajcie się widzieć tylko to, co jest, i nic innego. Uczniowie byli wyraźnie zdezorientowani, więc Mistrz wyłożył to prościej: Na przykład, kiedy spoglądacie na księżyc, starajcie się widzieć jedynie księżyc i nic ponadto. A cóż innego oprócz księżyca można widzieć, kiedy się na niego patrzy? Człowiek głodny mógłby zobaczyć krąg sera. Zakochany twarz ukochanej osoby.
 

Duchowość - Chociaż był to "Dzień Milczenia" Mistrza, pewien podróżny poprosił go o słowo mądrości, które byłoby mu przewodnikiem w drodze przez życie. Mistrz uprzejmie przystał na to, wziął kartke papieru i napisał na niej jedno, jedyne słowo: " wiadomość". Przybysz najwyraźniej nie wiedział, co począć. To zbyt mało. Czy nie mógłbyś powiedzieć o tym czegoś więcej? Mistrz powtórnie wziął papier i napisał: "Świadomość, świadomość, świadomość". Ale co właściwie znaczą te słowa? zapytał jeszcze bardziej bezradny gość. Mistrz wyciągnął rękę po papier i napisał: "Świadomość, świadomość, świadomość znaczy świadomość".
 

Obecność - Gdzie mogę szukać Oświecenia? Tutaj. Kiedy się ono dokona? Teraz właśnie się dokonuje. Dlaczegoż go nie doświadczam? Dlatego, że nie patrzysz. Na co powinienem patrzeć? Na nic. Po prostu patrz. W co? W cokolwiek, na czym spoczną twoje oczy. Czy muszę patrzeć w jakiś specjalny sposób? Nie. W zwykły sposób. Ależ, czy ja nie patrzę zawsze w zwykły sposób? Nie. Dlaczego nie? Dlatego że, by patrzeć, musisz tu być. Przeważnie jednak jesteś gdzie indziej.

Głębia - Mistrz rzekł do człowieka interesów: Jak ryba ginie na suchym lądzie, tak i ty, gdy pochłaniają cię sprawy tego świata, umierasz. Ryba musi wrócić do wody ty zaś musisz powrócić do samotności. Człowieka interesów ogarnęło przerażenie. Muszę więc porzucić interesy i wycofać się do klasztoru? Ależ nie. Zajmuj się nadal swoimi sprawami, i wejdź w siebie w głąb swego serca!

Wnętrze - Uczeń prosił o słowo mądrości. Mistrz rzekł: Idź, usiądź w swojej celi, a ona nauczy cię mądrości. Ależ ja nie mam żadnej celi. Nie jestem mnichem. Ależ masz ją. Wejrzyj w siebie!
 

 

Charyzmat - Pewien uczeń był Żydem. Co dobrego mam czynić, aby podobać się Bogu? Skąd mam to wiedzieć? odpowiedział Mistrz. Twoja Biblia powiada, że Abraham był gościnny i że Bóg był z nim. Eliasz kochał modlitwę i Bóg był z nim. Dawid rządził królestwem i z nim również był Bóg. A czy jest sposób, bym odkrył wyznaczone dla mnie zadanie? Tak. Postaraj się odkryć najgłębszą skłonność twego serca i za nią podążaj.

Harmonia - Chociaż Mistrz zwykł był postępować w sposób tradycyjny, to jednak nie żywił zbyt wielkiego szacunku dla sztywnych reguł i norm. Pewnego razu wybuchła kłótnia między uczniem i jego córką, ponieważ ojciec nalegał, by dziewczyna zastosowała się do zasad swojej religii, dotyczących wyboru przyszłego męża. Mistrz otwarcie opowiedział się po stronie dziewczyny. Kiedy uczeń dał wyraz swemu zaskoczeniu, że święty człowiek może tak postępować, Mistrz odpowiedział: Musisz zrozumieć, że życie jest jak muzyka, którą tworzą raczej uczucia i instynkt, niż reguły.

Złudzenie - Jak mógłbym osiągnąć życie wieczne? Życie wieczne jest teraz. Wejdź w teraźniejszość. Ależ czyja nie jestem obecny w teraźniejszości? Nie. Dlaczego? Dlatego że nie zerwałeś z twoją przeszłością. Dlaczego miałbym się rozstawać z moją przeszłością? Nie wszystko w niej było złe. Z przeszłością należy się rozstać nie dlatego, że była zła, lecz dlatego, że jest martwa.

Postęp - Młody człowiek roztrwonił cały odziedziczony majątek. Kiedy został bez grosza, odkrył również, jak zwykle w takich wypadkach, że opuścili go przyjaciele. Nie wiedząc, co dalej robić, udał się do Mistrza i zapytał go: Co się stanie ze mną? Nie mam pieniędzy ani przyjaciół. Nie martw się, synu. Zapamiętaj sobie moje słowa: wszystko znów będzie dobrze. W oczach młodego człowieka błysnął promień nadziei. - Czy znów będę bogaty? Nie. Przyzwyczaisz się do tego, że będziesz sam i bez grosza.
 

 

Mity - Mistrz uczył posługując się przypowieściami i opowiadaniami. Uczniowie słuchali tego z przyjemnością, czasem jednak czuli się zawiedzeni, tęskniąc za czymś głębszym. Mistrz był niewzruszony. Na wszystkie zarzuty odpowiadał: Drodzy moi, wciąż jeszcze nie rozumiecie, że właśnie w opowiadaniu odległość między człowiekiem a Prawdą jest najmniejsza. Innym razem powiedział: Nie gardźcie opowiadaniem. Zgubioną złotą monetę można znaleźć za pomocą zwykłej świecy. Najgłębszą prawdę można odsłonić za pomocą zwykłej opowieści.

Dyskryminacja Porzucony kochanek oznajmił: Raz się sparzyłem, nie zakocham się już nigdy więcej. Mistrz powiedział: Jesteś jak kot, który usiadł na gorącym piecu, sparzył się i odtąd nie chce już więcej siadać na nim.

 

Odkrycie Pomóż nam znaleźć Boga. Nikt nie może wam w tym pomóc. Dlaczego? Dlatego, że nikt nie może pomóc rybie w odnalezieniu oceanu.
Wycofanie się Jak mogę pomóc światu? Rozumiejąc go odrzekł Mistrz. - A w jaki sposób mogę go zrozumieć? Opuszczając go. Jak więc będę mógł służyć ludzkości? Rozumiejąc samego siebie.

Wyzwanie Gnuśny uczeń skarżył się, że nigdy nie doświadczył milczenia, które Mistrz tak często zalecał. Mistrz rzekł do niego: Milczenie nawiedza jedynie ludzi aktywnych.
Ideologia Grupa działaczy politycznych starała się ukazać Mistrzowi, w jaki sposób ich ideologia mogłaby zmienić świat. Mistrz słuchał uważnie. Następnego dnia powiedział: Ideologia jest dobra lub zła w zależności od ludzi, którzy się nią posługują. Jeśli milion wilków zorganizowałby się w obronie sprawiedliwości, czy przestanie być milionem wilków?

Miłość Co powinniśmy robić, by nasza miłość trwała? pytali nowożeńcy. Kochajcie razem inne rzeczy odpowiedział Mistrz.
Bogactwo W jaki sposób duchowość mogłaby pomóc człowiekowi światowemu, takiemu jak ja? zapytał człowiek interesu. Pomoże ci mieć więcej odpowiedział Mistrz. W jaki sposób? Ucząc cię, byś pragnął mniej.

Przekonanie Mistrz przytoczył słowa Arystotelesa: "W poszukiwaniu prawdy wydaje się rzeczą lepszą, a nawet konieczną wyrzeczenie się tego, co jest nam najdroższe." I zastąpił słowo "Prawda" słowem "Bóg". Jeden z uczniów zwierzył mu się później : By szukać Boga, jestem gotów wyrzec się wszystkiego: bogactw, przyjaciół, rodziny, ojczyzny, nawet życia. Czego jeszcze człowiek może się wyrzec? Mistrz odpowiedział spokojnie: Własnych przekonań co do Boga. Uczeń odszedł zasmucony zbyt był przywiązany do swoich przekonań. Bardziej bał się "niewiedzy" niż śmierci.

Zainteresowanie Czego uczy wasz Mistrz? zapytał jeden z odwiedzających. Niczego odpowiedział uczeń. Dlaczego więc przemawia? On jedynie wskazuje drogę nie naucza niczego. Odwiedzający nie zdołał pojąć co to znaczy, dlatego uczeń chcąc sprawę wyjaśnić powiedział: Gdyby Mistrz nas pouczał, uczynilibyśmy z jego nauk przedmiot naszej wiary. Mistrza nie obchodzi to, w co wierzymy, jedynie obchodzi go to, co widzimy.

Pustka Zdarzało się, że wielu hałaśliwych przybyszów zakłócało poważnie milczenie klasztoru. Przeszkadzało to uczniom, ale nie Mistrzowi, który wydawał się jednakowo zadowolony ze zgiełku, jak i z milczenia. Pewnego dnia rzekł do protestujących uczniów: Milczenie nie jest nieobecnością dźwięków, lecz nieobecnością własnego "ja".
Służba Powszechnie wiadomo było, że Mistrz przedkładał działanie nad usunięcie się od świata. Zawsze jednak kładł nacisk, by było to działanie "oświecone". Uczniowie chcieli się dowiedzieć, co znaczy działanie "oświecone". Czy znaczy to działanie "w dobrej intencji?". Ależ nie! odpowiedział Mistrz. Pomyślcie, z jaką dobrą intencją działa małpa wyciągająca z rzeki rybę, by nie utonęła w odmętach.

Sedno Co muszę robić by osiągnąć świętość? zapytał pewien podróżny. - Idź za twym sercem powiedział Mistrz. Spodobała się ta odpowiedź podróżnemu. Zanim jednak odjechał, Mistrz szepnął mu na ucho: By pójść za swym sercem będziesz musiał być mocnym człowiekiem.

Świętowanie Cóż mogłaby mi dać duchowość? zapytał Mistrza pewien alkoholik. Upojenie bezalkoholowe brzmiała odpowiedź.

Pozory Mistrz niechętnie odnosił się do wszystkiego, co wydawało się nadzwyczajne. Zwykł powtarzać, że pierwiastek boski można znaleźć jedynie w rzeczach i sprawach zwykłych. Pewnego razu słyszano, jak mówił do ucznia, który oddawał się dziwacznym praktykom ascetycznym: Świętość jest rzeczywistością pełną tajemnic im jest większa, tym mniej sieją zauważa.

Świętość Pewnemu kaznodziei, który wciąż powtarzał: Musimy wprowadzić Boga w nasze życie Mistrz powiedział: Przecież On wciąż w nim jest. Powinniśmy jedynie uświadomić to sobie.

Życzliwość Co mam czynić, by kochać mego bliźniego? Przestań nienawidzić samego siebie. Uczeń rozmyślał nad tymi słowami długo i poważnie. Po pewnym czasie powrócił i oznajmił: Ależ ja za bardzo kocham siebie. Jestem egoistą i egocentrykiem. W jaki sposób mogę się od tego uwolnić? Bądź serdeczny wobec samego siebie, a twoje "ja" będzie zadowolone i pozwoli ci swobodnie kochać swego bliźniego.

Sądzenie Jak mogę przebaczyć innym? Gdybyś ich nigdy nie potępił, nie musiałbyś im przebaczać.
Spokój Czy są jakieś sposoby oceny własnej siły duchowej? Jest ich wiele. Podaj nam jeden. Odkryć, jak często jesteście rozproszeni w ciągu jednego tylko dnia.?

Przywiązanie Nie wiem, co przyniesie mi dzień jutrzejszy, chce więc być przygotowany. Boisz się jutra a nie zdajesz sobie sprawy, że wczoraj może być równie niebezpieczne.
Na pokaz Kiedy jeden z uczniów wyraził pragnienie uczenia innych Prawdy, Mistrz zaproponował mu próbę: Wygłoś przemówienie w mojej obecności, bym mógł ocenić, czy jesteś gotów. Przemówienie było wspaniałe otwierało nowe horyzonty. Pod koniec jakiś żebrak zbliżył się do mówcy, który natychmiast wstał i dał żebrakowi swój płaszcz jako dobry przykład dla zebranych. Chwile później Mistrz powiedział: Twoje słowa były natchnione, ale ty nie jesteś jeszcze gotów. Dlaczego? zapytał rozczarowany uczeń Z dwóch powodów: nie dałeś temu człowiekowi możliwości powiedzenia o swoich potrzebach. I nie przezwyciężyłeś pragnienia, by wywrzeć na innych wrażenie swoją cnotą.

Złudzenie Do nowo przybyłych uczniów Mistrz zwykł wypowiadać te słowa: - Kołaczcie, a drzwi będą wam otworzone. Jednemu z nich powiedział później w zaufaniu: Jak możesz

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Minuta Mądrości
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.