Fundacja Małych Stópek/dm
„Adoptuj życie” to mobilny asystent osób, które podjęły się Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego. Aplikacja została stworzona przez Fundację Małych Stópek, by pomóc osobie modlącej się za konkretne dziecko zagrożone aborcją.
„Adoptuj życie” to mobilny asystent osób, które podjęły się Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego. Aplikacja została stworzona przez Fundację Małych Stópek, by pomóc osobie modlącej się za konkretne dziecko zagrożone aborcją.
Zawsze podchodziłam do danego ucznia całościowo i tak, by nie zatrzymywać się na jego ograniczeniach - mówi Cecylia, która przez szesnaście lat pracowała w szkole specjalnej jako nauczyciel religii z uczniami z zespołem Downa. Dziś mówi, że każda lekcja religii była nie tylko spotkaniem nauczyciela religii z uczniem, ale również spotkaniem z Bogiem. Jak podkreśla, praca w szkole specjalnej była dla niej lekcją pokory.
Zawsze podchodziłam do danego ucznia całościowo i tak, by nie zatrzymywać się na jego ograniczeniach - mówi Cecylia, która przez szesnaście lat pracowała w szkole specjalnej jako nauczyciel religii z uczniami z zespołem Downa. Dziś mówi, że każda lekcja religii była nie tylko spotkaniem nauczyciela religii z uczniem, ale również spotkaniem z Bogiem. Jak podkreśla, praca w szkole specjalnej była dla niej lekcją pokory.
NYT/dm
Styczniowa publikacja „The New York Timesa” wykazała, że niektóre badania prenatalne z krwi wskazują na bardzo wysoki poziom błędnych wyników w przypadku zaburzeń genetycznych. Badania te są często ważną przesłanką do aborcji dla kobiet w ciąży. W USA ginie jedno na dwoje dzieci, u których stwierdzono zespół Downa.
Styczniowa publikacja „The New York Timesa” wykazała, że niektóre badania prenatalne z krwi wskazują na bardzo wysoki poziom błędnych wyników w przypadku zaburzeń genetycznych. Badania te są często ważną przesłanką do aborcji dla kobiet w ciąży. W USA ginie jedno na dwoje dzieci, u których stwierdzono zespół Downa.
Youtube/dm
Mała Charly usłyszała pierwszy raz głos swojej mamy. 
KAI/vaticannews.va/mk
Sąd federalny w Tennessee przywrócił tymczasowo zakaz wykonywania aborcji z powodu rasy lub płci płodu oraz prenatalnej diagnozy zespołu Downa. Ustawa była wcześniej wielokrotnie kwestionowana z prawnego punktu widzenia przez jej przeciwników.
Sąd federalny w Tennessee przywrócił tymczasowo zakaz wykonywania aborcji z powodu rasy lub płci płodu oraz prenatalnej diagnozy zespołu Downa. Ustawa była wcześniej wielokrotnie kwestionowana z prawnego punktu widzenia przez jej przeciwników.
Proelio/Youtube/dm
- Jestem po to, żeby pokazać, że nawet kiedy mówią, że jest tragicznie, może być dobrze - mówi Piotrek, którego mamę, podczas ciąży, lekarze namawiali na aborcję. U chłopca wykryto wady rozwojowe. Kiedy się urodził, lekarze zgodnie twierdzili, że będzie rośliną. Tak się jednak nie stało. Skończył technikum, właśnie uczy się jeździć konno. - Miałem być martwy, a teraz żyję i cieszę się pełnią życia - dodaje.
- Jestem po to, żeby pokazać, że nawet kiedy mówią, że jest tragicznie, może być dobrze - mówi Piotrek, którego mamę, podczas ciąży, lekarze namawiali na aborcję. U chłopca wykryto wady rozwojowe. Kiedy się urodził, lekarze zgodnie twierdzili, że będzie rośliną. Tak się jednak nie stało. Skończył technikum, właśnie uczy się jeździć konno. - Miałem być martwy, a teraz żyję i cieszę się pełnią życia - dodaje.
CNA/dm
Wg nowego sondażu ponad 60 proc. Amerykanów nie zgadza się z wyrokiem Sądu Najwyższego z 1973 r., który zalegalizował aborcję w całym kraju, a 83 proc. chce jej ograniczenia aborcji. 
Wg nowego sondażu ponad 60 proc. Amerykanów nie zgadza się z wyrokiem Sądu Najwyższego z 1973 r., który zalegalizował aborcję w całym kraju, a 83 proc. chce jej ograniczenia aborcji. 
Facebook / mł
- Oby zmieniło się myślenie, że dzieci z domu dziecka są gorsze, a adopcja to gorsza forma rodzicielstwa – pisze o. Paweł Sawiak SJ, nawiązując do Światowego Dnia Adopcji, obchodzonego 9 listopada. 
- Oby zmieniło się myślenie, że dzieci z domu dziecka są gorsze, a adopcja to gorsza forma rodzicielstwa – pisze o. Paweł Sawiak SJ, nawiązując do Światowego Dnia Adopcji, obchodzonego 9 listopada. 
Ewa Liegman
Po poronieniu, aborcji albo urodzeniu się i śmierci chorego dziecka, historia nigdy się nie kończy. Trwa i będzie trwała do końca życia kobiety i mężczyzny. W hospicjum nie pytamy: "czy ktoś umrze"? Wiemy to. Nie pytamy też: "kiedy". Tego nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Ale pytamy "jak" i co możemy zrobić, by nikt w obliczu trudnych doświadczeń nie został sam. Do ostatniego oddechu.
Po poronieniu, aborcji albo urodzeniu się i śmierci chorego dziecka, historia nigdy się nie kończy. Trwa i będzie trwała do końca życia kobiety i mężczyzny. W hospicjum nie pytamy: "czy ktoś umrze"? Wiemy to. Nie pytamy też: "kiedy". Tego nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Ale pytamy "jak" i co możemy zrobić, by nikt w obliczu trudnych doświadczeń nie został sam. Do ostatniego oddechu.
theepochtimes.com/dm
Mały Richard jest „najwcześniejszym wcześniakiem” na świecie. Pomimo, że urodził się w 21. tygodniu nie dał za wygraną. Dziś ma już rok i właśnie uczy się chodzić.
Mały Richard jest „najwcześniejszym wcześniakiem” na świecie. Pomimo, że urodził się w 21. tygodniu nie dał za wygraną. Dziś ma już rok i właśnie uczy się chodzić.
theepochtimes.com/dm
29-letnia senator stanu Minnesota Julia Coleman jest mamą trzech synów. Kobieta musiała poradzić sobie z komplikacjami podczas drugiej bliźniaczej ciąży. Lekarze doradzali jej usunięcie jednego z bliźniąt, ponieważ sądzili, że zwiększy to szanse na przeżycie drugiego. Dziś 3-miesięczny Charles Norman i James Brad, pomimo początkowych trudności po urodzeniu, radzą sobie bardzo dobrze.
29-letnia senator stanu Minnesota Julia Coleman jest mamą trzech synów. Kobieta musiała poradzić sobie z komplikacjami podczas drugiej bliźniaczej ciąży. Lekarze doradzali jej usunięcie jednego z bliźniąt, ponieważ sądzili, że zwiększy to szanse na przeżycie drugiego. Dziś 3-miesięczny Charles Norman i James Brad, pomimo początkowych trudności po urodzeniu, radzą sobie bardzo dobrze.
Najskuteczniejsze metody szybkiego uczenia się i trwałego zapamiętywania przerobionego materiału. Metoda na interwały, czy metoda na fiszki, na ciekawskiego, na przeplatanki czy na zmianę miejsca? Wszystkie te sposoby pomogą ci w nauce do matury i zawsze, kiedy się uczysz.
Najskuteczniejsze metody szybkiego uczenia się i trwałego zapamiętywania przerobionego materiału. Metoda na interwały, czy metoda na fiszki, na ciekawskiego, na przeplatanki czy na zmianę miejsca? Wszystkie te sposoby pomogą ci w nauce do matury i zawsze, kiedy się uczysz.
youtube.com / jb
"Być może będę dla Ciebie utrapieniem wtedy, kiedy będę płakać lub gdy będę chora. Z pewnością skradnę ci niejedną noc, ale co by było gdybym się nie narodziła?".
"Być może będę dla Ciebie utrapieniem wtedy, kiedy będę płakać lub gdy będę chora. Z pewnością skradnę ci niejedną noc, ale co by było gdybym się nie narodziła?".
"Mocno wierzymy, że na rekolekcjach uzdrawia i uwalnia Bóg. Natomiast niemniej ważne jest, aby były one przeprowadzone w sposób profesjonalny, a prowadzący – posiadali wiedzę i doświadczenie psychologiczne" - mówi siostra zakonna wspierająca kobiety, które zdecydowały się na aborcję.
"Mocno wierzymy, że na rekolekcjach uzdrawia i uwalnia Bóg. Natomiast niemniej ważne jest, aby były one przeprowadzone w sposób profesjonalny, a prowadzący – posiadali wiedzę i doświadczenie psychologiczne" - mówi siostra zakonna wspierająca kobiety, które zdecydowały się na aborcję.
Aleteia / jb
Nie chciała zgodzić się na aborcję. Chce opowiedzieć o swojej córeczce papieżowi z jednego powodu.
Nie chciała zgodzić się na aborcję. Chce opowiedzieć o swojej córeczce papieżowi z jednego powodu.
Aleteia.org / kk
Historia małej Victorii, która przeżyła, choć miała być abortowana, zachwyciła cały świat.
Historia małej Victorii, która przeżyła, choć miała być abortowana, zachwyciła cały świat.
facebook.com / infolinia.com / jb
W czwartek dziecko było w stanie krytycznym. Rodzina prosi wszystkich o modlitwę o cud.
W czwartek dziecko było w stanie krytycznym. Rodzina prosi wszystkich o modlitwę o cud.
wprost.pl / jp
Jego mama przyznaje: "szczerze mówiąc nie byłam pewna czy uda mu się przeżyć".
Jego mama przyznaje: "szczerze mówiąc nie byłam pewna czy uda mu się przeżyć".
gosc.pl / jp
W duchu powiedział do niego: "Ja nie będę się modlił za ciebie, ale ty pomódl się za mnie". "Z czasem zyskiwałem świadomość, że to było zabijanie dzieci. Że to była moja decyzja".
W duchu powiedział do niego: "Ja nie będę się modlił za ciebie, ale ty pomódl się za mnie". "Z czasem zyskiwałem świadomość, że to było zabijanie dzieci. Że to była moja decyzja".
youtube.com / jp
Mieli dwie opcje: dokonać aborcji albo zaryzykować utratę dzieci, na które tak czekali.
Mieli dwie opcje: dokonać aborcji albo zaryzykować utratę dzieci, na które tak czekali.